denveco

A czy ktos przerabial klocki i tarcze firmy Master Sport?? Ogolnie to chce takie ze sredniej polki. Nie naj gorsze badziewie ani nie takie ktore bada 1/4 wartosci samochodu. Dobry zestawik tarcz i klockow hamulcowych takie ktore nie beda twarde ze co chwila beda piszczec jak mocniej przyhamuje ani nie taki ktore beda mi mocno pylic.

Dlatego podziekowalem i wyszedlem.

Zapytalem, tyle ze po fakcie :decayed:

Nie no jasne, najlepiej myslec; "a nie przyjade bo i tak nikogo nie bedzie" jak tak z 5 mysli to wiadomo ze nikogo nie bedzie. Bylo cieplo to mozna bylo zrozumiec ze kazdy gdzies z rodzinka wybywal na jakis wypoczynek, teraz nie ma ani ciepla, ani wakacji a spotow dalej w weekendy nie ma. Nie dogodzi sie. Faktem jest ze grupa zach pom jest daleko w tyle jesli chodzi o spoty. A szkoda bo kiedys na spotach bywalo po kilkanascie aut i pogoda nikomu straszna nie byla. Przyjezdzalo sie, pogadalo, milo spedzilo czas. No ale stara ekipa sie wykruszyla niestety.

Aha, dzieki za "pomoc". Obejdzie sie

Czyli mam scisk i klucz od szlifierki tez jest. Kurcze a ja sie mordowalem zeby wcisnac sciskiem tloczek od tylnego zacisku a tu on wkrecany hahahaha dobre ;P A ja myslalem ze tak sie dziad zapiekl :kox: :kox:

Kolega devastation mnie chyba nie lubi :wink4: Ja mam polska karte pojazdu. I odkad auto jest w polsce mialo 2 wlascicieli. Ja jestem wpisany jako trzeci wlasciciel. Tak wiec 2005 rok byla pierwsza rejestracja w kraju (zapisany pierwszy wlasciciel), pozniej drugi, i ja jako trzeci.

Masz diesla i jeszcze narzekasz ze Ci sie nie oplaca. Niech Ci spali te 7 ltrow to wcale nie tak duzo w porownaniu z moimi 14 :rolleyes:

No wlasnie szczerze powiem ze mam klocki od poczatku istnienia auta w moich rekach czyli od prawie 3 lat i klocki na przodze prawie wogole nie zmiejszyly grubosci okladzin a przejechalem fakt nie duzo bo raptem prawie 30 tys km. Zatem pozostane przy serji bez rezania od czegokolwiek. A wiec kolego devastation jak dobre sa te klocuszki ktore zapodales w tym temacie w linku i ile chcesz ze mnie zedrzec kasiory (i czemu tak drogo ) za wszystkie 4 kola no i jeszcze tarcze hamulcowe tez na 4 kola??

Dobre chociaz miec 50 % racji . A tak na powaznie, gdybym wymienil tarcze i klocki na nowe to czym wcisnac tloczki spowrotem do konca, jesli robie to sam pod domem?? Mozna uzyc np scisku stolarskiego?? (jesli wiesz o co kaman :decayed: )

No wszystko ladnie pieknie, alepytanie do autora postu. BYlem u siebie na szrocie, zawolalem owy przekaznik o numerze 99. przyniosl mi on przekaznik wlasnie ten wysoki i dokladnie taki sam jak ten ktory zamiesciles na fotce z lewej. Zalozylem go na probe. I nie wiem na czym polegalo to ze u Ciebie nie dzialal on poprawnie. Po wlaczeniu menetke o jeden stopien do gory czyli na cykliczna prace, wycieraczki wlaczaly sie srednia co 2 sekundy. po wylaczeniu i odczekaniu i wlaczeniu ponownym po ok 20 sekundach i pozostawieniu manetki na tryb cykliczny wycieraczki wlaczaly sie srednio co 20 sekund. i to byl maks czasu pracy. Po wylaczeniu i checi sprawdzenia czy ten czas jest dluzszy, czyli wlaczeniu manetki na cyklicznie i wylaczeniu odczekaniu jakies 35 sekund i ponowne wlaczeniu i pozostawieniu juz tak manetki wycieraczki wlaczaly sie co 2 sekundy. Przekaznik dziala prawidlowo bo i napisy na moim i Twoim byly te same z tym ze nie max czas 45 sekund lecz 20 sekund. No i troche z cena gosc przesadzil bo 30 zl chcial za uzywke. Pytalem o krotki to powiedzial ze nie bedzie biegal za 30 zl po przekaznik. Klient nasz pan 100% sie w tym sprawdza ;P

Kazdy pojazd raczej powinien ja miec. Przerejestrowujac auto na siebie po jego zakupie musisz w urzedzie miasta, badz gminy okazac karte pojazdu w ktorej wpisuja Ciebie, jako nowego wlasciciela pojazdu.

Ale o ile pamietam i popraw mnie jesli sie myle, A4 B5 ma samo regulowany naciag linki. I jednak obstawiam za tym ze jednak zuzycie klockow ma znaczenie w wysokosci lewarka recznego. Na logike biorac, mniejsze zuzycie okladziny ciernych powoduje maly ruch tloczka, wywolany przez zaciag linki, czyli malo trzeba by zaciagnac reczny. Sukcesywnie coraz wieksze zuzycie okladziny ciernych powoduje ze tlok musi wysuwac sie coraz wiecej, aby to zrobic trzeba wiecej linki wyciagnac by go zaciagnac, przez co musi byc wiekszy ruch lewarka. No chyba ze zasada dzialania jest jakas inna niz moja logika :blink:

Wszystko ladnie pieknie, ale czemu te klocki a inaczej mowiac okladziny cierne sa pozaokraglane, przez co maja mala powierzchnie cierna. Mala powierzchnia cierna w klockach nc centymetr kwadratowy wydluza droge hamowania. A co za tym idzie tarcze hamulcowe beda sie grzaly razem z klockami. Im wieksza powierszchnia cierna stykajaca sie z tarczami hamulcowymi tym lpsza skutecznosc hamowania, krotsza droga hamowania i co najwazniejsze mniejsze wytwarzanie sie temperatury. Mozna by bylo zalozyc tarcze i klocki np od S4, ale ja nie rozwijam takich predkosci i nie jezdze tak duzo by podejm owac sie takich przerobek.

Witam serdecznie. Przyszla pora na wymiane klockow hamulcowych ale mysle terz o wymianie tarcz. Ide raczej za wymiana standardowych tarcz i klockow niz jakich przerobek na wieksze itd. Bardziej interesuja mnie klocki, mianowicie jakie sa najlepsze, tzn takie ktore naj mniej pyla. Znajomy zalozyl sobie TRW i ma strasznie zapylone felgi. Ja mam klocki ktore prawie wogole nie pyla ale nie wiem jakiej sa firmy. Jakie firmy polecacie klocki ktore dlugo wytrzymaja i ktore nie beda pylic??

Symbol silnika jest tez w karcie pojazdu.

W moim przypadku bylo to samo, okazalo sie ze zapiekl sie calkowicie prawy tylny zacisk, przez co przy hamowaniu czuc byly drgania. WD 40 pomoglo na 2-3 miesiace. Po czym znowu sie zapieklo. Nie bawilem sie w rozbieranie tego zacisku, kupilem zatem urzywke na allgro, Zalozylem owy zacisk i drganie ustalo przy hamowaniu, reczny lapie cacy. Lewarek od recznego jest bardzo wysoko, ale to pewnie dlatego ze klocki maja juz milimetr okladziny ciernej. Po wymianie na nowe pewnie lewarek na zaciagnietym recznym bedzie nizej, tak mi sie wydaje....

Wybieracie akurat taki dzien w ktry jestem we wroclawiu. A nie lepiej jakis weekend...??

Kiepska sprawa....

Ja aby nie zakladac nowego postu, wgramole sie tutaj. Mialem wczesniej HID-y w lampach H7+H7 z mgielnymi. Jako ze jestem sam kierowca TIRa wiem jak to piorunsko oslepialo jesli lampy nie sa przystosowane do Xenonow. Dorobilem sie zatem lampek zaczewkowych i auto raz ze wyglada o niebo mlodziej to jeszcze nie oslepiam innych xenonami. Aby jeszcze wszystko bylo malinkowo potrzebowal bym Spryski. Te co widze na allegro za ok 70 - 80 zl to nie dosc ze wyglada to beznadziejnie to i pewnie beznadziejnie sika. W jaki zestawik spryskow musial bym sie zaopatrzyc i w jaka pompke naprawde wysokiego cisnienia. Bo mozna by bylo wstawic spryski od szyby takie jak mam w masce ale nie bedzie to zbyt pieknie wygladac. A chowajace sie i wysuwajace spryski to juz klasa Co proponujecie Firma i jak to cenowo wyglada??

Wiekszosc w ciagu tygodnia pracuje, wiec sadze ze latwo nie bedzie. Weekendy bardziej pewne sa.

A kolego mial bys moze na zbyciu sprawny zacisk do mojego auta?? Bo dopiero teraz doczytalem ze sie tym zajmujesz.

Mi jaki kolwiek wieczor w tygodniu odpoda (praca). Jesli juz mowa o wieczorze to mam dwa do dyspozycji, sobote i niedziele. Ze spotami w tak duzym miescie jak szczecin jest totalna miernota.

Czyli moge bez problemu kupic tylny zacisk od quattro do swojego FWD?? A jedyny mod jaki bede musial przeprowadzic w nabytym zacisku to przelozyc ze starego zacisku tą wajche od recznego do ktorej przeczepiona jest linka?? Nie wiem czy dobrze zrozumialem... A jak kupie zacisk prawy tylny od anglika to bez problemu go zaloze??

Tylko ze u mnie pukalo wyraznie z przodu prawej strony. Ale juz poducha swymieniona i jest cisza