Nie wiem czy dobrze i jasno nazwalem temat. Odpowiedzi znalezl nie moglem w tym dziale. Problem pojawil sie rano, jak jechalem do pracy. Otoz samochod po calonocnym postoju na mrozie (-2), odpalam, klima wlaczona na auto 22stopnie i co sie dzieje? Momentalnie wieje zimnym powietrzem, wentylator dmucha na maksa mimo ze plyn jest zimny i nie potrafi ogrzac powietrza. Po kilku km ustawilem 18 st. auto sie nagrzalo, w srodku leci cieple powietrze, nadmuchalo go tyle ze dmuchawa automatycznie zmiejszyla sile dmuchawy wiec prawidlowo... ale czemu dmucha od poczatku mimo ze auto zimne?
Przeciez zawsze mialem tak ze ujechalem z 700m, silniczek zlapal temperature i wtedy dopiero (jak bylo AUTO) nawiew zaczal stopniowo dmuchac coraz bardziej, a teraz odkad odpale dmucha na maks zimnym powietrzem - bo plyn zimny. VAGA nie podpinalem jeszcze bo jestem w pracy na sluzbie, jutro to zrobie ale moze do rana ktos napisze na co zwrocic uwage, a moze ktos mial juz taki problem.
Dodam ze wczoraj instalowalem VAG na nowym laptopie i z ciekawosci czy wszystko jest ok poszedlem do autka podpiac do sprawdzic czy dziala... wylaczylem dmuchawe zupelnie i klimatronik sie wylaczyl (prawidlowo)... rano wlaczam 22 stopnie na zimnym motorze a tu odrazu dmucha na maks.
Pozdrawiam.