nie boj sie kosztow sadowych, bo na mnie nie nalozyli, na 2 innych kolegow tez nie...
ja maandatu nie przyjalem i chcialem sprawe wyjasnic w sadzie, a piperzona "rozprawa" odbyla sie bez mojego udzialu, nikt mnie nawet nie poinformowal, dostalem poczta list ze przysluguje mi prawo do odwolania sie od wyroku, albo zaplacenie tyle ile wynosila kwota mandatu.
poza tym, jak teraz nie przyjales mandatu to jeszcze bedziesz wzywany na komende w celu zlozenia oswiadczenia i wtedy pewnie tez pan/pani policjant zaproponuje tobie oplacenie mandatu, aby nie "uruchamiac" postepowania sadowego.
w twoim przypadku tlumaczenie przed sadem wg mnie nic nie da, bo gliniarz byl kawalem buca, skoro ci nie popuscil w takiej sytacji, nic wiecej nie wskorasz, bo w sadzie zezna przeciwko tobie, a jak wiadomo funkcjonariusz milicji jest "niezawistny" :/
olej temat, zaplac 400 i uzwyaj cb radia:)