Skocz do zawartości

DeeJay_Kill

Pasjonat
  • Postów

    998
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DeeJay_Kill

  1. przepraszam, ale Ci nie pomogę, bo ja nie miałem fabrycznie tej kostki - suba i aktywny tył sobie dołożyłem sam, a kostkę mam nieoryginalną, więc kolory kabli inne
  2. Ja w tym roku (po chwili zastanowienia), stwierdzam, że: - chcę po prostu być bardziej szczęśliwy i pogodny. Czego mi więcej potrzeba, jeżeli nie optymizmu, radości i uśmiechu? Tak już jest z ludźmi, że nie doceniają tego, co już posiadają - ja postaram się przesunąć rzeczy materialne na drugi plan - niech ten rok będzie moim rokiem dążenia do szeroko pojętego szczęścia;)
  3. powiedzmy, że zrozumieliśmy Twoją wypowiedź;D Panie i Panowie - oby Nowy Rok obfitował w łaski i sukcesy;)
  4. również dotarłem - tramwajem;D Byłem na domówce u znajomego mojego kumpla, znałem tam raptem 4 osoby... Powiem Wam, że kiepska impreza była i tyle - jedno, co dobre - gdy się człowiek napije, to widać, kto jaki jest... Padło hasło "sprzątamy, rodzice będą za pół godziny!!!", to kto sprzątał? Oczywiście ja z kumplem i kilka osób, a nasze drogie panie rozwaliły dupe na fotelu i gitara... Może to nie jest wątek na takie narzekanie, ale jednak alkohol zdradza prawdziwy charakter i naturę człowieka. Na poprzednim sylwku, u mojego kolegi w domu, to o godz. 5 padło hasło, że powoli rodzice sie wybierają - jak przyszli do chaty, to było czyściej, niż wcześniej- pozmywaliśmy naczynia, wynieśliśmy śmieci, nawet podłogę umyliśmy...to rozumiem;) Ok - nie zaczynajmy tego roku od narzekania - oby był lepszy, niż ten poprzedni;) Najlepszego!!!
  5. CB super sprawa. Co do numerów - fakt - nie potrzeba się ich uczyć na pamięć, bo jak nam coś za długo siedzi na ogonie, to raczej jest to zauważalne. Ja zawsze się patrzę, czy przypadkiem "coś" za mną nie jedzie.
  6. chyba Wam jutro złożę życzenia...Dzisiaj to jeszcze nie to;p
  7. niedługo chyba pójdę do swojego i pospisuję Ci kolory przewodów;) Powinno być identycznie.[br]Dopisany: 30 Grudzień 2008, 16:33_________________________________________________Przepraszam, ze tyle to trwało, ale dopiero teraz miałem chwilkę na wyjęcie radia. Do rzeczy: kostka zasilająca: -brązowy to masa -gruby czerwony z niebieskim paskiem - zasilanie -czerwony - plus po kluczyku -szaro-niebieski cienki przewód - sterowanie oświetleniem radia (dimmer) więcej u mnie w tej kostce nie było - może być jeszcze gala, linia diagnostyczna i sterowanie anteną elektryczną, ale nie znam kolorów tych przewodów. Kostka głośnikowa: -prawy - biało-brązowy to plus, czerwono-brązowy minus -lewy - niebiesko-biały plus, niebiesko-brązowy minus. Pozdrawiam:)
  8. Wcześniej w układzie była woda, więc znany płyn;) Co do termostatu...pisałem przecież, że silnik jest non stop na małym obiegu, bo termostat nie osiąga temperatury otwarcia - termostat jest dobry. Proszę o wypowiadanie się osób, które znają odpowiedź na moje pytanie.
  9. Nie wiem, czy mam to nazwać problemem, ale - wymieniłem wczoraj płyn na koncentrat zimowy, do tego dolałem jakiegoś innego płynu (ale już nie koncentratu). Auto dogrzewa się po kilku kilometrach, nagrzewnica grzeje dobrze, wskazówka stoi na 90 stopniach. Na klimatroniku najwięcej, ile pokazało, to 81 stopni po kilkunastu km jazdy i więcej ani drgnie (jechałem dość spokojnie). Termostat otwiera się przy 87 stopniach, więc tutaj nie ma szans, by puścił duży obieg. Układ odpowietrzałem, przez dziurkę na wężu nagrzewnicy leciał płyn. Dół chłodnicy jest lekko ciepły. Nadmieniam, że coś wpadło mi w wentylator i teraz nie ma już ani jednej łopatki, więc sprawę chłodzenia wentem i uszk. wiskozy sobie odpuszczamy. Płynu zlałem jakieś 4,5l, nowego weszło 3,5, a cały obieg ma 6 i póki termostat nie puści, to więcej się nie wleje. Powiedzcie mi - czy w takiej temp. na zewnątrz, auto po prostu nie osiągnie większej temp? trzyma 80 na klimatroniku, 90 na budziku, więc w sumie nie ma powodów do niepokoju, ale fajnie by było, jakby cały układ był otwarty, żeby wlać odpowiednią ilość płynu. Może ktoś coś poradzić? (oczywiście szukałem na forum i układ był odpowietrzany zgodnie ze sztuką).
  10. wyjazd nieaktualny, ale jak ktoś będzie się wybierał do Łodzi/okolic, to służę pomocą - ciepły obiad i kawałek tapczanu się znajdzie zawsze;)
  11. to może Wy dla odmiany, postawicie mnie i mojej siostrze obiad w Krk, a ja tym samym odpłacę, jak przyjedziecie do Łodzi?;D
  12. mam w portfelu 4 zł - serio! Jak znajdziecie mi knajpę, że najemy się wszyscy za te pieniądze, to nie ma sprawy;D
  13. Najprawdopodobniej jutro (30.12) będę jechał do Krakowa po siostrę, o ile znajdę pasażerów - do dyspozycji 3 miejsca. Jeżeli pasażerowie się nie znajdą, to siostrzyczce bardziej opłaci się pociąg. Nie myślałem jeszcze nad godziną wyjazdu, ale jeżeli będą chętni, to się pomyśli;) 6261615 - gg. Zapraszam.
  14. 27.9 po kilku próbach;)
  15. Dzisiaj podjąłem się zabiegu wstawienia wzmacniacza do ori suba. Wzmacniacz nie jest zbyt mocny, ale sub też nie jest przewidziany do dużej mocy - Sony XM-3020X - mały Mosfet, 2x70W/2ohm. Głośnik Nokii ma dwie cewki po 3 ohmy, podłączyłem więc każdą pod osobny kanał, nie mostkowałem. Wejście jest podpięte przez hi-level i wzięte z oryginalnego wzmacniacza. Efekt? Niewiele lepszy, co seria Gdy się za dużo podgłośni, to po prostu buczy tak, że się tego słuchać nie da. Jak jest naprawdę głośno, to słychać, ze coś tam drży (nie wiem, czy blacha, czy coś), w każdym razie powiem tak - można pokusić się o wstawianie dodatkowego wzmacniacza, jednak nie zrobimy z ori suba jakiegoś potwora - mały głośnik, mała obudowa, mała moc. Jako uzupełnienie niskich tonów w aucie - ok, zawsze to lepiej, niż bez. Nie próbowałem odwracać fazy, ani brać wejścia sygnału z wyjścia radia - wtedy nie byłoby odcięcia wysokich częstotliwości. Co się narobiłem, to nie poszło na marne, bo może ktoś będzie potrzebował porad odnośnie rozebrania tapicerki, etc. Podsumowując - jeżeli macie jakiś wzmacniacz w piwnicy i trochę czas, to załóżcie i będzie trochę lepszy efekt z możliwością regulacji. Jeżeli nie macie wzmacniacza - nie kupujcie.
  16. Nic nowego do tematu nie wniosę, ale powiedzcie mi - czy warto kupować taki miernik? W większości wypadków, nie potrzeba miernika, żeby określić, czy auto było malowane - zostają ślady polerki, rysy po papierze, zła faktura, przybrudzone uszczelki, ślady po taśmie, etc - element musi być pomalowany naprawdę profesjonalnie, żeby nie można było go odróżnić od reszty... Co do szpachli, to już ktoś się wypowiedział, że wystarczy opukać. Poza tym - czy jest sens wydawanie kilkuset, może nawet kilku tysięcy złotych na taki przedmiot? To, że coś było w aucie malowane, nie oznacza, że auto musi być powypadkowe - wg mnie, lepiej patrzeć w ten sposób na przeszłość auta, niż kupować drogie testery i sugerować się tylko stanem powłoki lakierniczej...
  17. hm...to Wy już śpicie?;p
  18. Ze swej strony, chciałbym życzyć, aby te Święta nie były dla Was tylko corocznym rytuałem. Obchodzimy Boże Narodzenie - to nie tylko prezenty i choinka, ale czas, kiedy odradzamy się na nowo, razem z Chrystusem;) Życzę Wam, żeby w Waszych rodzinach chociaż przez czas Świąt panowała zgoda i ciepła atmosfera, bo to jest cenniejsze od wszystkich rzeczy materialnych;] Również życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku - oby był lepszy, niż poprzedni;]
  19. również oznajmiam swoją obecność
  20. ale jednak nie zaszkodzi wydać 3-10zł na środek uszczelniający - często pomaga;)
  21. http://zdjecia.fotka.pl.s3.amazonaws.com/89/83/25/89832502.jpg
  22. nie, miałeś jeszcze 34 minuty od swojego posta;D
  23. przepraszam wszystkich za straty moralne;p Jingiel się komuś podobał;D Co do tego głośniej - ciszej - rozwalony potencjometr, ale na odsłuchu było ok, więc nie wiedizałem o tym;/
  24. http://sc.soundcast.pl:8088/listen.pls Gram ok. 20.00 pod tym adresem, zapraszam;) Niektórych rozczaruję, bo dzisiaj nie będzie muzyki klubowej... Co będzie? Dowiecie się, jak posłuchacie.[br]Dopisany: 26 Październik 2008, 19:31_________________________________________________Mamy zaszczyt zaprosić Was na naszą dzisiejszą audycję - klubowe rytmy, Wasze telefony i pozdrowienia, dużo humoru oraz 3 aksamitne męskie głosy Dj Ursek, Dj Kill, Dj Strusieq - słuchaj nas od godziny 18.00 pod adresem http://serwer2.cast24.pl:8730/listen.pls Pisz do nas na gg - 6261615 lub dzwoń - 511991623. Serdecznie zapraszamy!!!! Przekaż wiadomość dalej - im więcej słuchaczy, tym większa nasza radość
×
×
  • Dodaj nową pozycję...