Witam!!!
Mam problem z silniczkiem regulacji reflektora (odbłyśnika) w moim aucie. Jakiś czas temu zauważyłem, że przy włączaniu świateł coś w lewej lampie "cyka", dość głośno - domyślałem się, że to silniczek poziomu świateł, który tak jakby przeskakiwał na cięgnie. Po niedługim czasie hałas zamilkł, ale zauważyłem też, że reflektor się nie poziomuje. Postanowiłem w końcu za to się zabrać, ale nie wiem jak wyciągnąć silniczek. Jego obudowa obraca się o jakies 45 stopni... i co dalej? Nie chciałem używać siły, bo może jest to część niedemontowalna, nie wiem. Wtedy ostatecznie bede mógł spróbować podłączyć go bezpośrednio pod akumulator i zobaczę jak się zachowuje. Byłbym wdzięczny za ewentualne wsazówki, jak do tego podejść, bo świeci mi "pod nogi". Z góry dzięki.
Pozdrawiam