Mały aktual...
Po zmianie hamulców przyszedł czas na wymianę płynu hamulcowego, wybór padł na Motula RB 600, wszystko odpowietrzone maszyną.
Kolejna sprawa to gwint z tyłu, skręcony do ostatniego zwoja a w stosunku do przodu trochę koza była. Amortyzatory poszły do Pecaru na sprawdzenie, dorobienie obniżających nakrętek, które pozwolą coś jeszcze urwać
Była by mozliwość jeszcze wymiany samych sprężyn na FK ale jest to jednak droższa impreza. Poza tym jednej nakrętki i tak nie można było już ruszyć więc ich wymiana dobrze zrobi.
Jest:
Tył dokręcony ile się dało, siadł 1,5cm, nakrętka oparła się o wahacz, przód opuszczony o 1cm. Oprócz tego udało się trochę naprostować błotnik który się poddał jeszcze na sportecach i trochę się powyginał...
Kilka fotek ze spotkania Kawa i Samochody: