Witam.
Potrzebował bym pomocy odnośnie pracy klimatyzacji. Pod koniec tamtego roku klima przestała chłodzić, rozszczelnił się układ przy chłodnicy. Jakiś czas jeździłem bez czynnika po czym zdjąłem pasek ze sprężarki i tak jeździłem w sumie do teraz. Wymieniłem osuszacz, zawór rozprężny, uszczelnienie przy chłodnicy i pojechałem nabić czynnik. W domu założyłem pasek na sprężarkę, odpaliłem Klimę i nie chciała ruszyć. Tak jak by elektrozawór sie zawiesił. Po jakimś czasie ruszyła i chłodziła bardzo dobrze. Na drugi dzień jadąc do pracy 30km w połowie drogi sie wyłączyła, kilka razy wciskałem econ i zaskoczyła po jakiś 5-10km. Na następny dzień chodziła bardzo dobrze cały czas. kolejnego dni odpaliłem auto i klima nie załączyła się, dopiero po jakiś 15km jazdy się załączyła i działała do końca. Dodam że słychać sprężarkę na econ, gdy econ nie podaczas pracy nie jest słyszalna ale mam wrażenie, że za bardzo obciąża silnik.
Dziś podpiąłem vaga, zero błędów. Przejrzałem bloki pomiarowe i wszystko w normie (sprawdzałem wg. opisu z tego wątku).
robiłem test elementów wykonawczych i wszystko po kolei się załącza/przełącza oprócz pozycji wentylatora - Uwaga wentylator chłodnicy zostanie włączony - nie załącza sie. W dalszych pozycjach wentylatora 1 i 2 bieg już reaguje....
Kilka screnów z bloków pomiarowych