Facet włamał się do banku otwiera sejf a tu 2 jogurty - wkurzył
się zjadł jogurty patrzy a tam drugi sejf ,
otworzył patrzy a tam 7 jogurtów - wkurzył się i zjadł jogurty,
ale patrzy kolejny sejf, mysli tam bedzie kasa, otworzył ,
patrzy a tam 30 jogurtów,
wkurwił sie, zawziął i wpieprzył wszystkie 30 jogurtów.
Rano czyta w gazecie: Niecodzienne włamanie do banku spermy!