Poskładałem hamulce w końcu, tarcze wymienione na Rotinger Graphite Line, klocki Ferodo. Wszystko ładnie wyczyściłem, jarzma i zaciski wyczyszczone z rdzy. Prowadnice zacisków poskładane na sucho (zgodnie z tym co radził Dev w innym temacie). Przejechałem raptem kilka kilometrów żeby wstępnie dotrzeć tarcze z klockami, tj. wykonałem kilka(naście) spokojnych hamowań 50-0.
Mniej więcej w połowie drogi pojawił się efekt że przy hamowaniu od prędkości 30km/h do 10 km/h pojawia się stukanie - jakby klocek stukał o tarczę, stukanie zwalnia im wolniej auto jedzie. Powyżej 30 km/h i poniżej 10km/h stukania nie ma. Stukanie jest tylko przy hamowaniu - jak puszczę hamulec to znika.
Dodam że starałem się wszystko robić niesamowicie starannie, piastę wyczyściłem szczotą garnkową na kątówce na lustro. Klocki raczej nie były kierunkowe, bo szukałem jakichś strzałek czy oznaczeń - ale nic nie było.