jedzie Ecik z Masztalskim samochodem przez Warszawe
dojeżdżają do świateł - czerwone, masztalski wogóle nie zwalnia, jeszcze gaz do dechy
- hamuj przecież czerwone!!!!!!! - wrzeszczy Ecik
na szczescie przejechali bez zadnego uszczerbku
- Widzisz mój szwagier 10 lat przejeżdża na czerwonym i nic sie mu jeszcze nie stało- odpowiada Masztalski
Jadą dalej jada...
następne światła, znów czerwone, MAsztalski ani mysli zwolnić
-HAMUJ bo wdupisz!!! - wrzeszczy juz cały blady Ecik
znowu spkojnie przejechali
- Widzisz mój szwagier 10 lat przejeżdża na czerwonym i nic sie mu jeszcze nie stało.
Jadą dalej dojeżdżają do następnych świateł, świeci sie zielone Masztalski zwalnia....
-JEDŹ przecież mamy zielone - dziwi sie Ecik
- a jak szwagier pojedzie z boku???? - odpowiada masztalski