krupskim

Złącze zbiorniczka spryskiwania tylnej szyby potrafi narobić bigosu.

W pompce jest zabezpieczenie , jak przez 10-15 sek nie zamknie to powinna się wyłączyć. Zaznaczam powinna , bo z tym różnie bywa.

Sprawdź pompkę , jak możesz to podłącz drugą.

Wycieraczkom było cięzko się obracać w tulejach , doszło do momentu że lżej było mechanizmowi od silniczka obrócić się na wieloklinie niż pokonać opór w tulejkach. Nie wiem czy uszkodziło te ząbków na stożku wychodzące z silniczka , czy na ramieniu.. Musisz rozebrać i sprawdzić co puściło.

W sumie z odpowiedzi na zadane pytanie nie wiem , czy wina leży po stronie pompek czy szukać innej przyczyny. We wtorek chyba będę miał takie same jak były zamontowane w fabryce / 073AR/ i wtedy do sprzedania będą ładne 073BA.

Najprościej podłożyć drugą pompkę / masz prawdopodobnie pompkę na 2 wyjścia powietrzne/ . Jak będzie OK to masz już rozwiązanie. Napisz jaki masz nr pompki .

Nie będę się upierał / każdy zrobi ja zechce/ , ale gąbka chłonie wilgoć i na pewno zmniejsza przepływ powietrza.

Jak wsadzi gąbkę to nie będzie wentylacji nadwozia. Przez te kratki jest wysysane powietrze i ich zatkanie będzie powodowało pozostanie wilgoci w środku. Szcególnie w zi mie i jesienią da sie to we znaki/ zamarzniete szyby od środka itp./

Starsze modele Audi , np 80 B3 ,B4 i C4 miały do uszczelnienia lamp tylnych w nadwoziu , stosowaną taka mase plastyczną. Jak ją ugnieciesz przez chwilę w rękach, to staje elastyczna jak plastelina. Jak nia np. uszczelnisz brzegi kratek to jest pewność że nie będzie drgań. Pasta się lekko przyklei ale pozostaje cały czas elastyczna.

Tam jest zwykły zamykacz obwodu. W włączniku jest bolec uruchamiany jakimś wodzikiem od wnętrza skrzyni. Wciśnięcie bolca powoduje zamknięcie obwodu i przesłanie sygnału / obojętne czy " + " czy " - " / do żarówki. Jeśli masz np. na miernikiu sygnał zamknięcia obwodu ciągły,,czy bieg wsteczny jest włączony czy nie , to sugeruje uszkodzenie/zatarcie tego bolca w czujniku. Jak mnie pamięć nie myli, to jest to wykonane z plastiku i po pewnym czasie, pod wpływem odrobinek opiłków w skrzyni biegów ten bolec się zaciera.

Obecnie dostęp do odczytu częsci po VIN-ie jest ograniczony , ale mogę podpowiedzieć jakie pompki były montowane w tym roczniku. Gdy kluczyk jest bez przycisków 8D0 862 257C. Kluczyk z 3 przyciskami : 8D0 862 257B lub 8D0 862 257. W modelach z Anglii były jeszcze 8D0 862 257E . Jak by coś potrzebował to pisz na PW

W klapie na klamce i na siłowniku otwierania klapy / bo ty masz po lifcie siłownik elektryczny/ napięcie powinno pokazać sie po uruchomieniu procedury otwórz/zamknij. Sprawdź najpierw nr pompki - jak pisałem wyżej- bo podejrzewam że masz wsadzoną nie taką jak trzeba. Jakąś pompke do polifta mam/ są w środku inne niż do wcześniejszych roczników/

Zobacz jaką masz wsadzoną pompkę centralnego zamka. Powinna być z końcówką 257B lub 257. Może padła pompka i wsadzili inną.

Kupiłem je od kolegi z Klubu - są w bardzo dobrym stanie / miały nalatane 140k/ tylko ten apetyt na ropę - zwłaszcza w mieście. Co prawda Zamość chyba się ściga w konkurencji największej liczby świateł na 1 kilometr ulic / dziurawych/ i to też wpływa na spalanie , ale przed wymianą pompek autko paliło po mieście ok 2-3 litra mniej.Na trasie też 1,5 - 2 litry teraz gdzieś mi uciekają. Trochę szkoda bo to prawie 300 miesięcznie idzie w atmosferę.

Końcówki mają inne literki / pisałem o tym wyżej/ miałem 073AR , wsadziłem 073BA. Tych AR nie znalazłem w ETCE przy silniku AVF, ale BA są wymienione .

Dyszkę od spryskiwacza można z powodzeniem udrożnić wrzucając ją do malego naczyńka/ zakrętka od napoju / i zalać odkamieniaczem. Potem delikatnie igielka lub cieniutki drucik i po problemie.

Miałem w swoim Quatrusiu zamontowane pompki 038 130 073AR. Autko śmigało elegancko paliło w mieście ok 8,5 / w zimie dobijało max do 10/ a na trasie przy 12-140 mieściło się w 6,5l/100. Niestety jedna pompka się posypała elektrycznie i trafiła mi się okazja na dobre pompki po 130tys ale o nr 038 130 073BA . W/g ETKI takie są montowane do do AVF-a. Zostały wsadzone i prawidłowo ustawione w warsztacie. Autko śmiga dalej fajnie, ale niestety wpadło w nałóg. Pali w mieście ok 12 a na trasie ssie 8,5 przy 130km/h. Nie mam logów do wrzucenia , ale wszystkie parametry są w normie - byłem w dwóch warsztatach i sprawdzany był samochodzik na postoju i w czasie jazdy.Żadnych błędów , temperatura trzyma 90, korekcja w porządku, przepływka też. Paliwo LOTOS Dynamic, filtry czyste, opony 15, przebieg auta 197.000. Czy jest możliwe ,że zmiana pompek tak wpłynęła na apetyt? Czy szukać takich z końcówką 073AR / może ktoś posiada takowe w dobrym stanie i w rozsądnej cenie / Czy istnieje taka możliwość ,że w sterowniku silnika jest inna mapa pod pompki AR i inna pod BA? Proszę o rozsądne sugestie i pomoc. [mod]Czy masz trudności z poprawnym wyborem prefix-u z pola wyboru!? - poprawiłem[/mod]

nigga - zajrzyj do tej pompki co kupiłeś . Pewnie rozwalony jest wirniczek z łopatkami. Dlatego słychać że się kręci ale nie podaje ciśnienia.

Ok , dzięki za błyskawiczną odpowiedź . Czyli ikonki w włączniku 1 i 3 są trochę inne , ale funkcja ta sama.

Co to za włączniki - 2 to wiem , wysokość świateł . 1 ma też regulację wysokości i ? , To samo włącznik 3 i 4 ?

Nie , podciśnienie idzie tylko od pompy do serwa Jesteś w 100% pewny szczelności tego wyjścia z pompy? To jest w 90% przyczyna twojej udręki.

Zdejm nakładkę z dyszkami. Wsadź ją w jakiś kieliszek / myślę ,że coś takiego posiadasz/ i zalej płynem do odkamieniania.Potem igła lub cieniutkie wiertełko i delikatnie poruszaj jedną i drugą dyszką. Po zamontowaniu na wycieraczkę ustawisz już bez problemu kierunek sprysku.

Brak patentu. W pokrywie silniczka jest wsadzony symering i on uszczelnia oś wycieraczki , przez którą jest podawany płyn. Można nałozyc więcej " smalcu " na ośkę i wsunąć ją w uszczelniacz, ale tak by tłuszcz nie sikał potem na szybę. Trzeba pilnować drożność dyszek spryskiwacza / zatkanie powoduje szukanie przez płyn jakiegoś innego ujścia i rozszczelnia symering/ i stosować dobry płyn. Wskazane siknąć od czasu do czasu nawet bez potrzeby.

Zapłonnik jest chyba w poduszce , raczej sprawdź taśmę. Odłącz ją od poduszki i od instalacji . We wtyczce od strony instalacji jest blaszka która łączy styki - wyjmij ją / we wtyczce od strony poduszki też jest taki mostek , ale go nie ruszaj/. Potem omomierzem sprawdź ciągłość obwodu.

Sprężyna powrotna jest w kostce stacyjki , więc to raczej jej wina