Montaż klimatyzacji manualnej A4 B5 1.9 TDi 1Z
Cennik: koszt + przesyłka 1.*instalacja 200 zł 2.*lapa sprężarki 117zł (a4) 3.*sprężarka 225zł (a4) 4.*chłodnica, osuszacz, przewody, wentylator 600zł (passat b5) 5.*nagrzewnica 250zł (passat b5) 6.*ramka kokpitu (a4) +panel sterowania 90zł (passat b5) 7.*pasek 24 8.*Nabicie 120 9.*Opornica wentylatora 40 Całkowity koszt: 1666 zł od tej ceny można odliczyć 300 zł za stara nagrzewnice oraz stary panel z ramką kolo 100zł UWAGA!!! Niestety osobiście mogę tylko opisać prace mechaniczne, natomiast elektryką zajmował się znajomy elektronik. Postaram się jednak opisać jak to zrobił lecz nie będzie to dokładny opis. Pod wpływem adrenaliny przy montażu nie wykonałem zbyt wielu zdjęć, lecz postaram się opisać co i jak…. 1. Zdjęcie pasa przedniego: ............................................................................. http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t45532.0.html;highlight=zdj%C4%99cie+pasa foto porada by banshee 2. Zamontowanie wentylatora Jeżeli mamy już ściągnięty pas przedni (jest to konieczne w celu zamontowania) przechodzimy do wycięcia miejsca na wentylator. Operacja bardzo prosta potrzebne narzędzia to: - brzeszczot - nożyk do wyrównania krawędzi może być również pilnik - wiertarka Wycinamy po kawałeczku od środka do samego brzegu a potem wyginamy nadcięty plastik do góry bardzo fajnie odchodzi i na końcu zostaje ładne kółko. Następnie wiercimy miejsca na „nóżki” wentylatora. Po przyłożeniu wentylatora na swoje miejsce jest tylko jedna możliwość dopasowania pozycji nóżek względem pasa, wiec nie ma z tym problemu. Wiercimy w miejscu które oznaczyłem na zdjęciu ( tych miejsc są 3) ponieważ w miejscu gdzie ja wierciłem po założeniu okazało się że ramie wentylatora styka się z kompresorem. Gdy wszystkie 3 nóżki wpadną w otwory które wywierciliśmy przekręcamy go lekko w prawo tym samym blokując go. Na jednej z nóżek jest miejsce na śrubkę którą skręcamy wentylator z pasem aby ten się nie poluzował. I to wszystko jeżeli chodzi o montaż wentylatora. 3. Zamontowanie przewodów oraz „chłodnicy” Jeżeli chodzi o przewody i chłodnice to najlepiej kupić taki komplet aby przewody nie były odkręcone od chłodnicy, ponieważ odkręcanie grozi uszkodzeniem gwintu w chłodnicy. Ja kupiłem taki właśnie komplet gdzie wszystkie przewody, chłodnica oraz skraplacz były w całości. Ułatwia to montaż ponieważ nie musimy martwić się pozycjami w których należy przykręcić nakrętki czy złączki tylko przeplatamy przewody nie rozkręcając ich. Co do uchwytów to wszystkie przewody trzymają się na kompresorze, skraplaczu, ścianie grodziowej i nagrzewnicy. W pierwszej kolejności musimy wyjąć obudowę filtra powietrza oraz zdjąć plastik z podszybia nad filtrem przeciwpyłowym. Następnie wyciągamy zaślepki, pierwsza z nich znajduje się w tej ściance z uszczelka odgradzającej akumulator od reszty. Druga znajduje się w ścianie pod plastikiem podszybia filtra przeciwpyłkowego, nie widać jej ponieważ jest zaklejona i pomalowana wiec należy śrubokrętem zdrapać farbę ze szpachlą i podważyć zaślepkę (powierzchnia tej zaślepki wygląda jakby była pomalowana przez malarza wiec nie ma problemu z jej znalezieniem. Po wyjęciu zaślepki mamy otwór do wnętrza pojazdu z którego będą wystawały „rurki” klimatyzacji z nagrzewnicy. Przeplatanie przewodów zaczynamy od włożenia najdłuższych z nich zakończonych zaworkami w miejscu gdzie na zdjęciach widnieje osuszacz (pod lampą koło klaksonu)) i przeciągnięciu ich do ściany grodziowej, wbrew pozorom ta operacja jest bardzo prosta przewody od razu wpasowały się w swoje miejsca. Następnie przykręcamy osuszacz. Przy kupnie zwrócić uwagę czy osuszacz ma uchwyt, nie chodzi tu o plastikowy pojemnik na osuszacz ale blaszany uchwyt przykręcony do tego pojemnika. Ja go nie posiadałem wiec musiałem dorobić. Otwory są już przygotowane w samochodzie wiec jeśli będzie uchwyt to bez problemu i na wyczucie znajdziecie miejsce aby go przykręcić. Chłodnicę zakładamy w momencie przykręcania osuszacza a nawet wcześniej ponieważ nie przeszkadza ona w niczym. Kolejny raz przy kupnie należy zwrócić uwagę czy chłodnica ma gumowe zakończenia uchwytów oraz czy są „blaszki” do przykręcenia jej na miejscu. Z zamontowaniem nie ma problemu ponieważ jest już przygotowane miejsce żeby ją zamontować. Tędy przekładamy przewody aż do kabiny. Przykładowy komplet: 4.Montaż kompresora, łapy, napinacza oraz paska Łapa z napinaczem. Kompresor. Łapę przykręcamy do bloku silnika, otwory są wiec tylko przykładamy na swoje miejsce i przykręcamy na cztery śruby. Najlepiej zakupić wszystkie śruby razem z łapą i kompresorem niestety ja ich nie miałem wiec kupiłem utwardzone w „stalowym”. Kompresor również przykręcamy na cztery długie śruby. Napinacz montujemy zgodnie ze zdjęciem, zakładamy pasek i lekko naciągamy po przez przesuniecie napinacza w dół. Jeżeli kupiliśmy kompresor osobno to przed przykręceniem kompresora lepiej jest przykręcić przewody do kompresora ( mój kompresor jest na nakrętki wiec nie maiłbym później dojścia zważywszy na fakt że nie posiadam kanału. Przykręcając kompresor musimy pamiętać aby przykręcić uchwyt trzymający przewody na dwie dolne śruby kompresora. Jeżeli mamy wszystko przykręcone możemy skręcić już cały przód auta i prace w tamtym rejonie zakończone. Niestety był to łatwy etap całego zabiegu… 5. Demontaż deski rozdzielczej oraz wymiana nagrzewnicy. ............................................................................. http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t9609.0.html;highlight=klima foto porada by Simon ............................................................................. W wyżej wymienionym wątku mamy ładnie opisane co i jak. Niestety stara nagrzewnica ma trochę inne uchwyty dlatego musimy odciąć jeden i nich który trzyma nagrzewnice z prawej strony obok dmuchawy. Oraz musimy dołożyć jeden uchwyt z przodu nagrzewnicy: (śruby w wersji testowej =P). Aby poprawnie ustawić nagrzewnice dobrze jest wyjąć filtr przeciwpyłowy i patrzeć czy wszystko ładnie się schodzi ( wlot powietrza w nagrzewnicy z ramką od filtra) To tyle jeśli chodzi o nagrzewnice. Można składać wszystko do kupy. Pamiętajmy jednak aby wyprowadzić sobie 3 przewody od silniczka obiegu zamkniętego do którego nie ma dojścia po założeniu nagrzewnicy. Jeżeli chcemy mieć klimatyzowany schowek pasażera to wiercimy w nim otwór pod wąż który widnieje na powyższym zdjęciu, po przyłożeniu schowka widać gdzie należy zrobić otwór. Skręcamy również nagrzewnice z przewodami Klimy i można jechać na sprawdzenie szczelności oraz nabicie. 6. Zmiana starego panelu na panel manualnej klimatyzacji z passata B5. Jeżeli mamy panel z trzema równymi pokrętłami jakie były montowane w rocznikach 95-97 musimy dokupić również ramkę pod panel z obiegiem zamkniętym z roku 97 < Panel passata ma kwadratowe przyciski od włączania Klimy i obiegu wiec musimy przerobić ramkę kokpitu. W tym celu pilnikami wycinamy odpowiedni otwór pod nowy panel. Do ostatecznego wyrównania użyłem pilnika do paznokci. A efekt końcowy wygląda tak: W aucie: 7 Jeżeli mnie pamięć nie myli to wszystko jeśli chodzi o sprawy mechaniczne. Ewentualnie będę dodawał inf. jeżeli będą pytania. 8. Czarna magia czyli elektryka: Rodzajów klimatyzacji jest dużo. W zależności od roczników zmieniały się podzespoły oraz instalacje. W moim przypadku A4 95rok sterowanie nagrzewnicy było inne. Kostki które szły do starej nagrzewnicy (opornicy) nie pasowały do nowej wiec trzeba było przerabiać. Również trzeba było przerabiać kostkę wchodzącą do panelu. Trzeba dodać również kostkę od sterowania Klimą i obiegiem zamkniętym dlatego lepiej jest kupić gdzieś na szrocie kostki do tego panelu oraz nowej nagrzewnicy. Wydaje mi się że auta po 97roku gdzie w standardzie jest obieg wewnętrzny mają już nową instalacje i nic nie trzeba tam przerabiać. Instalacja samej Klimy opiera się na jednym czujniku klimatyzacji (PRESOSTAT). Czujnik ten umiejscowiony jest w chłodnicy i ma 4 piny a działa on w ten sposób iż daje on dwa sygnały. Pierwszy z nich daje sygnał gdy ciśnienie w układzie jest ok. i nie daje sygnału gdy czynnika jest mało (małe ciśnienie). Natomiast drugi daje sygnał gdy ciśnienie wzrośnie za dużo i ten sygnał steruje wentylatorem Klimy. Znaleźć te dwa sygnały możemy wtedy gdy mamy nabitą Klimę i miernikiem stykamy ze sobą dwa z tych czterech pinów w którejś z kombinacji muszą pokazać sie jakieś wskazania. Jeżeli znaleźliśmy sygnał że z ciśnieniem ok. to pozostałe dwa piny odpowiadają za wysokie ciśnienie. Możemy to sprawdzić włączając kompresor na „krótko” czyli podłączając kabel od niego do „plusa” w akumulatorze i stykając miernikiem tych dwóch wolnych pinów i czekamy aż ciśnienie wzrośnie (chłodnica zrobi się gorąca) po jakimś czasie gdy w aucie już zimno na mierniku pokażą się wskazania które sygnalizują że ciśnienie jest za wysokie w normalnych warunkach powinien włączyć się drugi bieg wentylatora, lecz my po prostu szybciutko odłączmy kabel od „plusa”. No i mamy już potrzebne nam informacje aby zrobić instalacje. Elektryk zrobił to wszystko na 3 przekaźnikach w ten sposób: -pod pierwszy przekaźnik podpięty jest włącznik Klimy w panelu. Jeżeli włączymy przycisk to przekaźnik puści „plusa” dalej -pod drugi przekaźnik podpięty jest sygnał ze ciśnienie jest ok. i jeżeli jest go mało to przekaźnik nie przełączy się i nie przekaże dalej „plusa” co za tym idzie sprężarka nie włączy się. -trzeci przekaźnik steruje wentylatorem Klimy. Przekaźnik połączony jest z opornicą, rezystorem którego zamontowaliśmy w zderzaku (mój rezystor nie jest oryginalny tylko z innego auta ale zasada działania taka sama). Gdy pojawia się sygnał że ciśnienie jest wysokie przekaźnik przełącza się i puszcza „masę” na drugi przewód który idzie do opornicy włącza sie drugi bieg wentylatora. Gdy ciśnienie zmaleje przekaźnik przełącza się z powrotem na pierwszy przewód (pierwszy bieg) który również idzie do rezystora, opornicy. W rezystorze jest jeszcze miejsce na trzeci przewód i w to miejsce podłączamy „mase” od wentylatora natomiast „plus” wentylatora podłączyłem bezpośrednio do akumulatora przez bezpiecznik. Nie znam się za bardzo na elektryce wiec wiele więcej nie napisze. Natomiast Klimatyzacja u mnie działa tak jak powinna i osobiście jestem zaje****** zadowolony że zrobiłem to sam. Zachęcam wszystkich do zabawy bo mimo włożonej pracy, jadąc w upalny dzień łezka w oku się zakręci gdy włączę Klimę i przypomni mi się jak to wszystko robiłem. Pozdrawiam serdecznie.