Posprawdzaj, posprawdzaj, bo naprawdę wiele rzeczy może mieć na to wpływ, słabe aku, przewody, lub coś co zjada prąd a bez ustalenia tych prostych szczegółów możemy wróżyć z fusów.
Jakby co to aby zmierzyć pobór prądu na uśpionym to oczywiście wyłączasz wszystko, zamykasz drzwi ( oczywiście macha w górze) ustawiasz miernik na pomiar prądu (A) bodajze do 10A lub 20 zależy od miernika. Oczywiście przewody odpowiednio wpięte na mierniku - COM i pomiar Amper do 10 czy 20 wpinasz szeregowo między klemę i aku. Użyj jakiś żabek lub czegoś co solidnie to ze sobą połączy bo trzymać aż wszystko się uśpi w samochodzie ok 1 min lub więcej (u mnie ostatnio chyba dopiero po 3 min pobór spadł do 0,04A) Sprawdzasz czy pobór bedzie niższy niż 0,05A czyli 50mA.
A swoją drogą czy ten Twój mechanik to sprawdzał, może trzeba było podjechać do elektromechanika i już dawno byłoby ogarnięte.
Owocnej pracy.