FMIC, wydech, pompa, wtryski, porzadne sprzeglo z kolem, turbiny, robota... i jeszcze troche dupereli dupereli.
Jak pakowac taka kase, to ja bym nie kupowal uzywanych turbin za 3000-5000 [tylko wtedy mozna sie zamknac w kwocie, o ktorej piszesz].
kierownica musi miec dobry force feedback - to podstawa - bez tego wolalbym grac na padzie.
pomijam czas reakcji itd... MS robil dobre kiery, teraz zaprzestal produckji
aha - jak ktos czeka na AC:Brotherhood to moze sie niezle rozczarowac :gwizdanie:
Gdzies cos kiedys czytalem, ze Daniel w Golfa wrzucil 80k, czy jakos tak...
Jak dla mnie bez sensu - chyba, ze ktos zarabia na takie mody w 2 miesiace, to co innego
najwazniejsze ze colo podjedzie do mnie po pompe wspomagania i da mi sie jebnąć jego potworem :kox: :kox:
szybciej to eSe odbierzesz niz on naprawi auto :gwizdanie:
btw, jego fura za***rdala konkretnie, jak sie przejedziesz, to stwierdzisz, ze Twoja eSa nie jedzie.
Kurde... no jasne, ze roznica jest odczuwalna miedzy 35/40 18'/19" - niby nie duzo, ale zawsze cos i ja to czuje.
Jak sciagnalem z auta 19" i zalozylem 17", to czulem sie jakbym zmienil zawias.
Pewnie w UK nie odczulbym takiej roznicy, ale niestety nasze drogi sa wiadomo jakie.
235/35/19 bedzie OK do B6. Ja nawet poszedlbym w 245 jak felga jest odpowiednio szeroka - zeby zyskac na komforcie.
Natomiast nigdy nie zalozylbym 225/35/19.
Jest odczuwalna, tak samo jak miedzy 17", a 18".
Ja mam 18" 235/40 to jest moim zdaniem absolutny max na polskie warunki.
19" to sporo mniej opony mimo wszystko.
Tym tokiem myslenia to mozna i nawet 20" zalozyc, bo przeciez profil 30, wiec niewiele mniejszy niz 35...
Mialem 19" i jakos jezdzilem, podjezdzalem pod krawezniki, ale to na dluzsza mete meczarnia... pod koniec sezonu nie wiadomo kiedy wyskoczyl balon na oponie