Sprawdź sobie definicję słowa oszust. Wywiązał się ze swoich zobowiązań, więc nie jest "oszustem".
Tłumaczyłem to już wiele razy, ale najwyraźniej do Ciebie to nie trafia - on za swoje podejście do działu sprzedaży ma dożywotni zakaz wstępu.
Tak, tak, oczywiście, że można walić w ch*ja, legalnie! Świetna dedukcja, na poziomie podstawówki
Poza tym, eugeniuszu, jesteś na tym forum ładnych kilka lat i nie wiesz jeszcze, że nie jestem tutaj tylko JA?
Jest też Hugo, który de facto ma największe uprawnienia, a moderator nie daje nikomu bana ot tak sobie.
Może wreszcie to zrozumiesz.