wyjechalem kolo 10 z wrocka.. rano.. max 250 (nadal mam limiter, zeby sie nie zabic..) tylko ze dochodze do tego maxa wzglednie szybko mysle ze okolice 30 kilku sekund..
tak jak sie obserwuje to np nowe a4 2.0tfsi sie trzyma tak do 200 niezle.. potem odpada.. paski do 180 widac je, potem znikaja.. jakas octavia rs myslala ze ma szanse.. ale widocznie serie mial kolega.. jedynie m5 chcialo sie poscigac.. ale kolega nie chcial leciec caly czas 250.. przegonil mnie i pomachal i tempomat na 200
mili ludzie na polskich autostradach.. zjezdzaja, nie robia syfu.. w NL/DE jest masakra.. im szybciej zapinasz, tym bardziej wredna wiara.. jadac po DE wyprzedzilem chyba z 40 aut prawa strona.. czasami nawet po kilka naraz.. :| zero myslenia...