dawkol-d1

Witam mam problem, wymieniłem żarniki na nowe, barwa 4300K ale jest problem, świecą słabiutko a w dodatku na zielono. Czysto teoretycznie mają te swoje 10-15h na wygrzanie, ale coś czuję, że jednak coś jest nie tak.... Czy to normalne, czy reklamować je?

Też planuję kupić i mam dylemat 4300K czy 5000K? Bankowo będą to slimy? Ale jaki zestaw dokładnie?

Ja korzystam od tygodnia, więc póki co niewiele mogę powiedzieć Ale obsługa konta banalna i pełno fajnych zakładek, jakieś skarbonki, wykresy wydatków itp. Fajna sprawa

ja mam 370- na oko takie same I problem jest z dokładnym ogoleniem szyi, reszta super

dzięki O cytadeli słyszalem już kiedyś, że tam niezły burdel jest i lepiej sie tam nie pojawiać bo kosę można dostać xD Na maltę przy obecnej kondycji mógłby nie dobiec- niestety, bo wiem co tam się pojawia xD Znajdę czas to się rozejrzę w sumie

A ja mam pytanie do poznaniaków. Zacząłem studia w Poznaniu i mieszkam w okolicy Tesco Ekstra na Serbskiej (Wilczaka/Czapla). Nie miałem czasu na poznanie okolicy bo uczelnia zabiera całe dnie, ale biegać trzeba. Zna ktoś okolice? Cytadela raczej się nie nadaje dom biegania z tego co widziałem, wzdłuż warty? Są tu jakieś fajne miejscówki?

Przyznam szczerze, że po tym jak byłem na nim w kinie, od razu zacząłem szukać go na necie. Ostatnio szukałem jakieś 1,5 miesiąca temu i nic nie znalazłem

Dziś byłem na Jesteś Bogiem i jest dobry i to bardzo, ale w sumie liczyłem na coś więcej Ted epicki

gdyby już było źle i dostałbyś zdjęcie z fotoradaru, to gmina Karlino jest ugodowa, ładne pismo i można się dogadać, dalej nie wiem Ogólnie na tej trasie trzeba liczyć dwa słupy na wioskę, w czym większość nabita

Zalezy co byś chciał dokładnie wiedzieć Trasa jest w dobrym stanie, zazwyczaj z poboczami, ale jest tendencja do stawiania całej masy wysepek, które utrudniają wyprzedzanie Poza tym duży ruch i cała masa radarów Z radarami to jest tak, że do Dębicy jest dość spokojnie, ale od gminy Karlino się zaczynają nabite fotoradary- trzeba uważać

Widziałem bawarkę na bulwarze kilka dni temu- robi wrażenie. Trzeba przyznać, że rzuca się w oczy od razu

W Rewalu jak i Niechorzu młodzi ludzie nie mają zbytnio gdzie się wybawić Poza tym, dla osób bardziej spokojnych i ustatkowanych jest ok Problemy bankowo będą od Skwierzyny do Gorzowa- jeden wielki zator (do ominięcia przez Murzynowo, Wawrów, Wojcieszyce) i pod Szczecinem- korki ze względu na przebudowę słonecznego (raczej Ciebie nie będą dotyczyć, bo rzadko się tak mocno korkuje) no i A6-tkę remontują-zwężka do jednego pasa- czasem mówią o tym już pod Pyrzycami, więc można za wczasu zaplanować objazd. Osobiście nie pchałbym się na S3 od GW do Szczecina- strata czasu i paliwa, tylko leciał starą trójką do Pyrzyc, dalej do Nowogardu i do Niechorza Aaaa i z Wrocławia jedź trójką do Falubazów i na GW. Nie wiem jak jest teraz z trasą na Leszno i Poznań, ale 2 lata temu nią jechałem i to był największy błąd tamtych wakacji- to była porażka, ale może ją wyremontowali.

Że tak się wtrącę, "każdy jest kowalem swojego losu". A auto miazga, nic tylko pogratulować i sobie pomarzyć

A co ze strojów do biegania w gorące dni? Na rower mam pełen komplet, ale często zamiast rower lubię sobie iść biegać- choć w lato jeszcze nie biegałem Pierwsze z brzegu spodenki i koszulki? bawełniane koszulki odpadają oczywiście

jakiś czas temu kupiłem IX zmiana Marcina Gawędy, więc teraz jest na tapecie

Nie masz problemu z dogoleniem szyi? Ja mam Brauna 370 i szyi za cholerę nie ogolę :/ Dlatego maszynka się kurzy racja na poczatku byl spory problem i tez maszynka u mnie lezala ponad 2 miechy nie uzywana ale ktoregos razu postanowilem ze zrobie z niej uzytek i tak za kazdym goleniem bylo co raz lepiej, trzeba probowac pod kazdym katem i goli fajnie. trzeba sie na nowo nauczyc golic bo to calkiem co innego niz zwyklym nozykiem. Dziś z nią walczyłem i standard, wszystko gładko, ładnie i pięknie a z szyją walczyłem, walczyłem aż się poddałem. Z lewej do prawej i na odwrót jak śmigam maszynką po szyi poziomo a nie w pionie jak zawsze jest lepiej, ale mam wrażenie że goliłbym się z dwie godziny jeżeli chciałbym osiągnąć jakiś efekt

Nie masz problemu z dogoleniem szyi? Ja mam Brauna 370 i szyi za cholerę nie ogolę :/ Dlatego maszynka się kurzy

Może, nie mogą wystawać poza ranty nadkoli Ale to musiałbyś trafić na niezłego buraka, bo jeżeli nie jest to zbyt widoczne to się tym nie zajmują z reguły

trampkowate lacosty bądź caterpillar. Lacosty są bardzo fajne i można w tej cenie znaleźć coś ciekawego a caterpillar ma takie typowe buty pod jeansy wg mnie- żadne adidasy a bardziej buty dla osób już dojrzalszych

No z Dorohuska do Kijowa to w sumie północ UA, blisko Czarnobyla My zawsze lataliśmy Rawa-Lwów-Tarnopol-Chmielnicki-Winnica i pod Lwowem kilka kół zostało Ogolnie my o nich gówno wiemy i dlatego mówi się, że mają te swoje bezdroża- tak jak zachód o nas

Samochodem wieksza przygoda i kraj zwiedzisz

Jako, że byłem kilka razy na UA a mój tato pracował tam w delegacji przez 2 lata to coś od siebie dorzucę Z drogami nie ma aż takiej tragedii jak to sobie w Polsce wyobrażamy, trzeba wybierać i jechać trasami międzynarodowymi to będzie ok- ale i tak trzeba uważać i mieć oczy dookoła głowy Już na terminalu wyłącz światła- tam ich nikt nie używa, a dla milicji zapalone światła mijania oznaczają jedno- zielony obcokrajowiec do wydojenia . Oni nawet po zmierzchu i w nocy potrafią jeździć bez świateł, Ci lepsi zapalą postojówki lub wszystko co się da i też masz fajnie.... Do tego na granicy zieloną kartę musisz wykupić i mogą wołać o jakieś wziatku, na granicy to zazwyczaj za takie śmieszne karteczki 5hr i ekologia 5hr, zależy gdzie przekraczasz. Później jak Cię zatrzymają to ile by nie wołali targuj się, żeby zejść z łapówką jak najniżej- 30hr to jest i tak spora łapówka u nich. Pieniądze miej porozkładane po wszystkich kieszeniach- jak zobaczy, że masz pełny portfel to od razu będzie Ci wmawiał, że nie chciał 30hr tylko 350hr Nie warto uciekać, nawet jak stoi stara milicyjna łada- to u nich przestępstwo a nigdy nie wiesz skąd nagle pojawi się Passat W8 (taty kumpel miał z tym przygodę i musiał wyłożyć ponad tysiąc baksów, żeby go puścili luzem- ale praca była warta tego. Do tego oni stoją WSZĘDZIE i podają sobie informacje, że jedzie źródło zarobku. Na ich drogach często są pułapki na obcych. Źle namalowane linie, znaki za późno ustawione i żeby dobrze pojechać walisz przez linie ciągłą- oni to specjalnie mają bo milicja staje zaraz dalej i każdego doi z kasy- tego jest pełno. Raz od Rawy Ruskiej do Lwowa tato naliczył 20 punktow kontroli Do tego jako, że u nich nie ma podwójnych ciągłych tylko masz albo linię przerywaną albo ciągłą to oni robią tak: biorą jakiegoś rolnika z rozwalonym traktorem lub ziłem pełnym wapna które się sypie za auto, kierowcy dają flaszkę i on sobie jezdzi po fragmencie drogi w tą i spowrotem. Ty nie wytrzymujesz i go wyprzedzasz na ciągłej linii bo nie dość, że kopci, śmierdzi to jeszcze wapno się sypie na Ciebie i jedzie on 20km/h. Ale jest linia ciągła mimo, że masz z górki i widzisz 2km do przodu- ty tak, przeciwna strona ma pod górkę więc dlatego ta linia. Ty go wyprzedzisz a on informuję milicję o kliencie i po jakimś czasie musisz dać w łapę za niedozwolone wyprzedzanie Do tego tak: ich olej napędowy to syf, Octavie 2.0TDI stojąc na wolnych obrotach na światłach gasły, dlatego tam najlepiej benzyną jezdzić. Paliwo warto tankować na stacji OKKO- oni szczycą się, że mają paliwo z polskiej rafinerii, nazywa się to np. PB 95 EURO Przy trasach jest pełno "szynomontaży" więc w razie rozwalonej felgi łatwo będzie o naprawę. Co do jedzenia to jest w tej samej cenie co u nas, wędlin i mięsa lepiej nie ruszać- gorszego nie ma nigdzie na świecie (cena nie gra roli). Alkohol ich i ze wschodu tani jak barszcz (nemiroff najlepszy i łycha desna (coś takiego) ), zachodnie marki kosmicznie drogie- bez względu na dział handlu. Na zachodzie UA lepiej mówić po polsku niż rosyjsku- zachód nienawidzi ruskich, więc Lwów i te tereny mówimy po polsku, od Kijowa na wschód rosyjski Winnica to takie pośrednie miasto Polecam zjeść sobie zupę SOLANKA- mega dobra I na obwodnicy Lwowa (południowej) jest bardzo dobry hotel-restauracja- w okolicy widać Lwów Arenę P.S. Uważajcie też na zapadnięte studzienki- one się rozpływają gdzieś Jak u nich jest duża dziura w jezdni to wkładają tam gałęzie opony- cokolwiek, więc trzeba uważać Tutaj taka tam taty usterka, wjechał w dziurę po studzience w nocy przy 30-40km/h: Ogólnie tam jest wg mnie mega To jest coś innego co się miło wspomina Straciłem tam lustrzankę z dwoma obiektywami i wszelkimi akcesoriami, tato gpsa, laptopa, całe wyposażenie samochodu z apteczką i gasnicą włącznie

Może dużo nie pomogę, ale pod samym Krakowem jest jakaś miejscowość w której jest szkoła katolicka (chyba liceum) i oni mają internat w postaci małych domków. W okresie wakacji wynajmują je turystom za grosze- warunki jak za cenę mega dobre. Z 2 lata temu tam mieszkaliśmy Może miejscowi będą wiedzieli o co mi chodzi

Polecam, właśnie wróciłem, koleżanki cały film przepłakały, ja walczyłem żeby się nie popłakać Jeden z niewielu dobrych polskich filmów

a tak kończą: