Powitać
Czytałem na forum kilka wątków ale nie jestem przekonany na "stówe" czy one pasują do mojego problemu.
Wracając do sedna sprawy, podczas delikatnego hamowania dochodzi głośny stuk z przodu z lewej strony. Za prawie każdym razem gdy nacisnę pedał hamulca tak do połowy to słyszę go i to przy nie wielkiej prędkości.
Wspomnę, że taki delikatny stuk był jeszcze przed wymianą zawieszenia przedniego, występował sporadycznie, wymieniłem zawieszenie (3 m-ce temu) myśląc, że to zniweluje problem ale się myliłem, problem cały czas występuje i to w dodatku coraz częściej. Przy wymianie wahaczy oraz końcówek drążków pominąłem tylko banany, doszedłem do wniosku, że są na tyle sztywne żeby je zostawić (w sumie nie wiem czy dobrze zrobiłem ).
Z początku myślałem, że może jest coś nie halo z zaciskiem hamulcowym, więc ściągnąłem koło, odkręciłem zacisk ale wszystko jest OK, klocki także (w styczniu wymieniłem z tarczami). Posprawdzałem wahacze i git malina, zakręciłem koło i z początku myślałem, że nagle jakoś się naprawiło przez przypadek ale następnego dnia problem znów powrócił .
Macie jakieś pomysły co z tym "fantem" zrobić?? Przeszukując forum ktoś coś wspominał o przegubie wewnętrznym, tylko czy on może powodować takie stuki??
Z góry dzięki za help