Witam,
otóż chciałbym się zapytać czy to bezpieczne..
Rano (auto garażowane) wyjeżdżam do pracy oczywiście auto pali od kopa, zero problemów.
godzina 16 auto stało 8 godzin na mrozie -10 - -15 wchodze odpalam i słysze głośne najpierw takie jakby przeciągnięci (wzzzzziiuuum) po czym wyje coś pod maską. skręcając kierownicą wycie się nasila. oczywiście poczekałem 5min ale na jałowym biegu to sie chybaby 30min grzał tak wiec ruszam. Wraz z wzrostem obrotów dzwięk sie nasila. Przejechałem 10km dzwięk ustąpił wszystko chodzi cicho. Czy to bezpieczne tak jeździć ?
-----------------
Dziś odpalam autko i wyje.. przyczyna wydaje mi sie, że pompa wody, czy pompa wody moze wyć głośno ?
Otóż dzis jadę odcinek 20km i temperatura powyżej 90*, staje otwieram mache a tu węże zimne.. otwieram korek i woda sie zagotowała tz wypłynęła z pojemnika.
teraz prosiłbym o porady co to może być, wydaje mi się, że to nie wspomagania ale nie wykluczam tego. Dzwięk takjakby z pompy wody bądź alternatora albo faktycznie pompy wspomagania.