Odpalił,
Podładowałem akumulator i złapał, co prawda musiał trochę pochechłać.
Na poczatku jakby nie na wszystkie cylindry i trzeba było mu przytrzymać trochę gazu, ale po ok 30s było już ok.
Natomiast z wydechu wypluło na odległość ok 0,5m sporo jakiejś wodnistej substancji.
Płynu chłodzacego nie ubyło więc podejrzenie pada na paliwo niezbyt dobrej jakości.
Aha, wykasowałem jeszcze insp2 ale to chyba nie powinno mieć wpływu.
Co do czujnika to na vagu pokazywał 6 stopni, wiec temperatura zbliżona do otoczenia.