I powiesz mi jeszcze że to od oleju
Po pierwsze jak silnik sika wszystkimi możliwymi uszczelkami to problem z zapchaną odmą albo za dużym ciśnieniem w skrzyni korbowej (przedmuchy). Po drugie skoro to był świeżo zakupiony samochód to obstawiam że handlarz umył silnik żeby zatuszować te problemy.
Po trzecie zamiast filozofować i powtarzać niesprawdzone informacje poczytaj na temat olejów, na temat tego co może rozszczelnić silnik, na temat różnic w mineralu, semisyntetyku i syntetyku itd, a nie wprowadzaj innych w błąd.
Sorki za zaśmiecanie wątku, ale trzeba czasami kogoś uświadomić.
A na koniec, to że komuś po zalaniu syntetyka do auta które fabrycznie jest do jazdy na takim przystosowane gdzieś się coś rozszczelniło to moim zdaniem tylko i wyłącznie zbieg okoliczności...
tak jak wiktor mowi. przyczyna takich acji jest umycie silnika przed sprzedaza i zalanie motodoktora. po jakims czasie czar pryska i czym by nie zalał - silnik zaczyna sikac.