Ten dzwiek co wczesniej wstawialem to nie byla wiskoza, to musial byc ten poluzowany lancuch pompy co mi sie zerwal i narobil niezlego bajzlu, po naprwaie ucichlo i tez tak nie wibruje mi w srodku jak wczesniej, takze ku przestrodze. Autko smiga i znowu ni emoge sie doczekac zeby do niego wsiasc, chcialbym wyciac katalizator i wlozyc downpipe ale ciezko znalezc ten kwalek rury, ktos cos wie moze?
Oliwe wlalem Millers 5w40.