W zeszły tygodniu doszło do szkody na moim zderzaku z winy kierującego innym pojazdem.
Zderzak wygląda tak po szkodzie:
Po spisaniu oświadczeń i zgłoszeniu tego do ubezpieczalni sprawcy (PZU) dokonałem dodatkowych oględzin i następstwem tej szkody są:
- urwane są zaczepy dolne zderzaka
- nie działa jeden czujnik parkowania
- nie działa moduł zegara radiowego
Dzisiaj był rzeczoznawca PZU, porobił fotki, uwzględnił na protokole uszkodzony czujnik parkowania, natomiast modułu zegara już nie.
Oto wycena jaką otrzymałem, całość wycenili na 823PLN co wydaje mi sie bardzo mało zważywszy na fakt, że nowy czujnik parkowania kosztuje >500pln w serwisie,
PODSUMOWANIE KALKULACJI
NAPR: 669.38 VAT : 153.96 NAPR: 823.34 PLN
Poniżej szczegółowa wycena
https://drive.google.com/file/d/0B8YAqCkzCD-iNldVdERLTWJpNEk/view?usp=sharing
Prosiłbym fachowców o rzucenie okiem i podpowiedzi co i jak teraz mam robić. Pisać odwołanie czy jechać na wycene wg kosztorysu ASO i wysłać im taki kosztorys?