Szkoda klawiatury, serio. Ja dodam że pompki mi majster tak wyregulował tak że każda była cofnięta inaczej , 2 za luźno a 2 za mocno i mało brakowało a bym się pożegnał z nimi. Na deser dodam, że fabryczne pompki mi załatwił bo chciał wyczyścić końcówki z nagraru i potraktował je szczotką drucianą. Efekt był taki, że na drodze wyprzedało mnie wszystko co jeździ.