Co do bulgotania czy braku ogrzewania to takich rzeczy u mnie nie ma, przewody nie są twarde jak k...as :> tylko problem jest taki, wolniej łapie temp, dzis rano jechałem temp pow +6, korek zamieniony, a temp 90 stopni wpadła po prawie 9km ale było cieplej niz zazwyczaj także korek odpada. Co do termostatu to zawsze uzywałem wahlera, niezaleznie jakie posiadałem auto i nigdy nie miałem z nimi problemu, choć wiadomo że wszędzie czarna owca się trafi.
Patrzyłem na forum i pisali coś też o swiecach do podgrzania płynu, co o tym myślicie?