Yoghurt

pewnie gdybym robil to tez bym chcial fv. samochod tez mam leasingu. a robiles to w ASO?

jest pieknie... mysle, ze jak mi padnie to sie nawet nie wk%$^ie. z kazdej strony jestem bombardowany problemami z tymi wtryskami wiec musze podejsc do tego jak do konczacego sie paliwa w baku. Albo jak do wymiany oleju, ot element eksploatacyjny

heh, czyli 4 wtryski kosztuja ponad 10K pln... chyba kogos zdrowo po... :gwizdanie:

Tak, jest taka procedura. Z tym, ze o ile wiem, to nie jest na tyle skuteczna jak poprostu przejechanie "kawalek" na STAŁYCH obrotach w okolicy 2500 tys rpm... Powiem tak, Widzialem jak przebiega taka procedura: Przyjechal Pan, zatankowal do pelna samochód... Panowie podpieli, troche rozmow, i początek procesu. Panowie przepalali, przepalali... proces zakonczyli, Pan odebral samochod z pustym bakiem i w drodze powrotnej zaświeciła mu sie kontrolka (nie zgadniecie jaka??) To troche tak, jakbys chcial wydobyc ze swojego Turbo pelne doladnowanie, gazując na biegu N. Silnik musi byc obciązony, najlepiej właczyć dodatkowo klime i reszte odbiorników, aby filtr sie skutecznie rozpoczął wypalać procedure mozesz sobie VAG'iem wymusic ale nie robi sie tego na postoju (jak wyzej - silnik powinien pracowac pod obciazeniem wiec najlepiej aby samochod nie stal, klima + ogrzewanie szyby tez nie zaszkodza). W wyniku dotrysku przy polozeniu walu korbowego okolo 35% za GMP wzrasta temperatura spalin co powoduje utlenianie w filtrze wegla z czastek sadzy. Sterownik zakancza ten proces maksymalnie po 15 (albo nawet 10, nie pamieam) minutach wiec nie bardzo wyobrazam sobie spalenie baku paliwa w tym czasie.

2800 za jeden wtryskiwacz?

daj znac jak sie sprawa dalej potoczyla. jako uzytkownik BRD zbieram doswiadczenia

tu lepsze ujecie. a swoja droga nie wiem co on sobie myslal. gosc musial miec zylke kamikaze

aaa tak myslalem . ladna masz ta B8. jak kupowalem swoja to polowalem na taka ale sline+Q niestety nie zmiescilo sie w moim budzecie. a blachy PO mam stad, ze samochod wziety jest w leasing w BZ WBK - a oni sa z Poznania.

kogo dzisiaj przed 20 widzialem na nowohuckiej w czarnej B8 avant z klubowymi ramkami?

czyli zrobiles 30K, i jak odczucia wraz z przebiegiem? masz wrazenie, ze samochod traci moc w miare uplywu czasu/przebiegu? a powiedz mi ile zaplaciles za ten zabieg. tutaj w Krakowie znalazlem tylko jeden zaklad, ktory to robi i zycza sobie 125 pln od wtrysku + 500 za robocizne przy wyjeciu i wlozeniu - czyli w sumie 1K pln. co prawda zaklad robi dobre wrazenie, maja sporo profi sprzetu, robia testy pompek na maszynie itd - ale tak czy owak cena robocizny IMHO spora.

A jaki masz teraz przebieg i kiedy ostatnio hamowales samochód? Zastanawiam się na jak długo taka wymiana "starcza".

no wlasnie sie zastanawiam czy one sie sypia czy one sie sypia czy jedynie zapychaja. samochod ma 105K najechane i wtryski w takim stanie. co za kupa

czesc panowie, kiedys tutaj rzucalem temat czyszczenia pompek. wczoraj bylem na hamowni i wyszlo tragicznie wiec musze wrocic do tematu. Dodam, ze gosc z okolic osiedla tysiaclecia powiedzial, ze nie robi pompowtryskow. jakies inne sugestie dotyczace zakladu, ktory czysci pompowtryski w myjce ultradzwiekowej?

noo, slabo wyszlo - ale tak czulem dlatego chcialem cos z tym zrobic przed tym wyjazdem. teraz przynajmniej mam potwierdzenie, ze nie jest dobrze

zanim zaczalem ten temat to juz sobie podzwonilem - za hamownie w katowicach zaplace 300 pln. za diagnostyke pewnie z kolejne 100-150 pln mnie policza - jesli nie wiecej. dodatkowo ~200 km w obie strony i urlop. moze sie okazac, ze jest ok a moze nie - jak nie - to koszt calej "imprezy" powiekszy sie o koszt czyszczenie wtryskow. moge tez tu na miejscu odstawic samochod i po prostu dac do czyszczenia. pewnie, najbardziej by mi pasowalo, zeby mi ktos tu na miejscu zrobil porzadna diagnostyke i powiedzial, czy czyscic czy nie - tylko, ze nikt mi tu nie chce shamowac 4x4 poza vtechem (o ktorym opinie sa rozne i chyba nadal nie maja obciazeniowki). jesli znasz kogos w krakowie, kogo mozesz polecic - to chetnie skorzystam.[br]Dopisany: 18 Kwiecień 2011, 11:01_________________________________________________ no i pojechalem do Aligatora. urlop w pracy, przejechane 200km i efekt czyli stala przypadlosc BRD. Ali mowi, ze wyglada na niedomagajace wtryski i zebym sie udal na myjke ultradzwiekowa a pozniej wrocil do niego - czyli wracam do punktu wyjscia.

no i bylem na hamowni... jak na BRD slabo wyszlo. albo inaczej - jak na BRD to wyszlo normalnie. Turbo jest zdrowe, nie doszukalismy sie rowniez nieszczelonosci w dolocie. Czeka mnie teraz czyszczenie wtryskow w myjce ultradzwiekowej. Ponownie jestem umowiony z Aligatorem na 25 lipca, wtedy znowu podziele sie wynikami. Teraz jak na to patrze to troche szkoda, ze nie shamowalem samochodu przed pierwszym czyszczeniem. bylo by widac czy jest jakas poprawa czy to tylko moje subiektywne odczucia.

heh, szczescie w nieszczesciu.

wykonalem ten zabieg u siebie. Przygotowanie homemade jet cleaner'a zajmuje maks pol godziny. Roboty przy samochodzie jest na 15 minut. Calosc przepalil mi w okolo 25 minut - wiec wszystko mozna zrobic spokojnie w 1.5 godziny. Moja instalacja wyglada troche inaczej niz szyby, wpialem sie za filtrem paliwa, bezposrednio w przewody wychodzace z silnika, uzylem gumowych przewodow 8mm oraz dolozylem filtr paliwa. Calosc wygladala w zasadzie jak na filmiku z posta powyzej. filtr paliwa, ktory uzylem to najtanszy jaki byl dostepny na waz 8mm. Ten akurat jest od benzyny bo te do diesla nie byly przezroczyste a w zwiazku z tym, ze weze mam gumowe chcialem aby przez ten element cos bylo widac. Po zakonczeniu czyszczenia i rozmontowaniu sprzetu, gdy troche plynu wycieklo z filtra do butelki widac jak zienil on barwe: na poczatku byl to czysty, zolty kolor, na koniec zrobil sie troche szary, jakby brudnawy. ale jakiejs spektakularnej zmiany barwy nie bylo. i na koniec wrazenia - na poczatek maly background - jestem wlascicielem BRD czyli mam wtryski siemensa, o ktorych opinia jest lekko mowiac przecietna. Nie hamowalem samochodu po zakupie wiec nie wiem czy trzymal moc, ogolnie kupujac samochod z przebiegiem niewiele ponad 80K bylem zadowolony z jego osiagow. Wtryski nigdy nie byly wymieniane, moze poprzedni wlasciciel je czyscil, tego nie wiem. Samochod kupilem 11 miesiecy temu, zrobilem troche ponad 20K km (aktualny przebieg 105K). Od zakupu samochod byl jezdzony tylko na shell'u v-power (raz zalalem BP ultimate) - czyli tylko paliwa "premium" tankowane glownie w Krakowie. Co 5K uzywalem STP (ostatnio nawet zalalem dwa razy pod rzad gdyz odnioslem wrazenie, ze samochod muli a po tym zabiegu jakby lekko sie poprawialo). Nie mialem zadnych problemow typu trzesaca sie buda, problemy z odpaleniem rano + chmura dymu itd. Jedynie mialem wrazenie, ze samochod ciagnie gorzej niz zaraz po zakupie. Po czyszczeniu poprawa jest odczuwalna. Zdecydowanie lepiej silnik pracuje w dolnym zakresie obrotow (1700-2100). Jestem bardzo zadowolony. W korekcji praktycznie roznicy nie widac. przed: i po: jeden pomiar z wczoraj z rana, drugi z dzisiaj po trasie z domu do pracy (25km, ~polowa to autostrada). podsumowujac - wciagam ten zabieg na liste rzeczy, ktore regularnie robie przy samochodzie przynajmniej raz na rok. zadne STP nie dalo u mnie takiej poprawy. Polecam wszystkim szczegolnie, ze koszt niewielki i roboty tez nie za duzo. aha, jeszcze jedno. za tydzien jestem umowiony na program u Aligatora (to miedzy innymi byl powod czyszczenia wtryskow, nie chcialem tracic dnia na darmo i wracac z "pustymi rekami" z Katowic) wiec bede mial shamowany samochod. Porownania przed i po czyszczeniu nie bedzie ale bedzie widac ile KM ucieklo przez te 100K km.

odkrecasz schowek pasazera (z 5 srub), wyciagasz radio i z prawej strony wywalasz schowek pod kierownica (3 sruby) - bez problemu przyczepisz te przewody do czegos co juz tam leci. ja u siebie puszczalem jeszcze zyly dla fotochromu lusterka oraz SDS wiec wszystko ladnie razem owinalem tasma taka w jakiej sa ori wiazki i doczepilem do tych wiazek ktore tam leca. na pierwszy rzut oka wyglada jak ori

to rzeczywiste? Adas omawiane to juz bylo. Jesli w navi wyskoczy blad to zazwyczaj sie taki przebieg zapisuje.Skad?Nikt nie wie tak off topic - bardzo informatyczna liczba - 2^16 (*10). biorac pod uwage nastepne wpisy - "Count: 65535, Clock: 255:255" pewnie wypisuje maksymalna wartosc przewidziana dla danego pola

zorganizujcie sie w grupe i zalozcie nowy temat. moj znajomy (z poza klubu) tez jest chetny wiec mysle, ze szybko sie zbierze wystarczajaca ilosc. dopisywanie sie do w sumie juz zamknietego watku nie ma wiekszego sensu.

jak pisalem - jestem w pracy teraz wiec nie mam dostepu do etki a to co znalazlem w google (http://xarchiwum.pl/wzmacniacz-audi-a4-b6-8e5-035-223-i1503175114.html) nie wyglada na bose. ale w sumie to bez literki A - wiec moze co innego. ten wzmak ma ilu pinowa wtyczke? i to co uzyles w swoim opisie (numery pinow) to co to jest? stara wtyczka --> nowa wtyczka?

nie mam etki pod reka bo jestem w pracy ale ten wzmak to chyba jest nie-bose, zgadza sie? napisz jeszcze jakie masz radio po drugiej stronie tego kabelka.

zawsze predzej czy pozniej cos sie pojawia. jestes druga osoba z tego forum, ktora sie spoznila na zapisy. zacznij robic liste, rozgladnij sie na innych forach i na pewno grupa sie zbierze. a jak grupa zacznie sie tworzyc to sie ugadacie z Aligatorem.

przyczyn moze byc wiele. w tym silniku bardzo czesto wystepuje problem z pompowtryskami. temat byl opisywany przez kilka osob na forum. samochody nie trzymaja mocy. moze warto by bylo go shamowac? nastepna sprawa to moze gdzies nieszczelnosc w ukladzie dolotowym? moze ktorys wezyk,krociec jest nieszczelny. byl rowniez poruszany temat wymiany uszczelki pod pokrywa zaworow, co skutkowalo "odczuciem" pracy turbo w okolicach 1800-2000 obrotow. no i jest jeszcze wyzej poruszany temat zapieczonych kierownic turbo - ale z tego co opisujesz to IMO raczej nie to. najlepiej zrob logi bo bez tego to jak pisanie patykiem po wodzie