Ostatnio tylny amortyzator skończył żywot, całkowicie się wylał, auto chodziło po całej drodze jak głupie....
Ale dzisiaj przyszły nowe Bilsteiny B8 i po pracy zabieram sie za robote plus od razu nowe odboje pod sportowe zawieszenie
a między czasie odświeżenie zimówek , mycie, glinkowanie i wosk