No właśnie mi jeden z oryginalnych zaczął pierdzieć i szukam sobie czegoś co by tam wsadzić. Problem ze mną, ze ja to jak taka baba 100 razy na sekundę zdanie zmieniam czekam ile mi krycha powie za głośniki na przód oryginał tylko to tak naprawdę też nie wiadomo ile pogra a jak sie kupi nowe to powinny pochodzić. co prawda znów kasy, żeby wyciszyć drzwi też nie ma bo a to majówka a to bal na koniec i w pi**u kasu idzie na boki a jeszcze chciałem olej i do klimy zajrzeć co by się nie dusić...