Temat nieco zaniedbany, zatem wyjaśniamy, objaśniamy
Jak sama nazwa wskazuje 1step jest to jedno-etapowa korekt, po której nie wymagane jest dalsze polerowanie. Osiągamy efekt dobrego stopnia wycięcia oraz wykończenia tylko w jednym etapie. Oczywiście nie zawsze tak się da, gdyż jest to uzależnione od bardzo wielu czynników.
W kwestii doboru samej maszyny nie jestem w stanie pomóc, gdyż od razu zacząłem z "wysokiego C" kupując flexa VRG. Miałem natomiast styczność z podstawową maszyną firmy Lare i jedno mogę powiedzieć - nigdy więcej Są tacy, którzy tą maszyną robią korekty, ale podejrzewam że po skończonej robocie, osoby te mają taką samą stabilność w rękach co ludzie chorujący na Parkinsona.
Tutaj chyba wkradł się błąd bo o ile w skok 21 mm uwierzę tak w wielkość talerza już nie (przynajmniej nie w przypadku DA)
Co do radzenia sobie, to prawdą jest że każdą maszyną (oczywiście dedykowaną do tego typu zadań) można wykonać korektę. Oczywiście jednym urządzeniem zrobisz to szybciej, drugim wolniej ale finalnie powinieneś dojść do tego samego efektu. Tu również jest niestety mnóstwo zmiennych.
z tym 40x40 to już spora przesada wystarczy robić panel po panelu (dach i maskę można podzielić na dwie sekcje) i nie ma zmaczenia czy zabezpieczasz czy pzrygotowywujesz powierzchnię
Co do cleanera to dokładnie tak jak napisałeś - nie musimy czekać, natomiast wosk musi związać.