Witam,
Pojawił się u mnie problem z wycieraczkami przednimi... Mianowicie, kiedyś zdarzało mi się to już może raz na rok, lecz teraz sytuacja zdarza się za każdym już razem.
Gdy włączę wycieraczki w jakikolwiek tryb, to po wyłączeniu za 'zero' nie przestają chodzić, lecz również nie chodzą w 100% normalnie, jakby na bardzo małej czasówce (pół sekundy?) ... nawet użycie funkcji 'pojedyncze machnięcie' powoduje stan w wyniku którego w pozycji zero wycieraczki nie chcą się zatrzymać. Na razie zauważyłem że pomaga przejście na czasówkę (wycieraczki wtedy prawidłowo działają w ustawionym odstępie czasu) i ustawienie odstępu czasowego na maksimum, następnie przejście w pozycję zero. Ale ten sposób nie zawsze działa, czasem za którymś razem, czasem też działa po prostu kilkukrotne "wbicie" pojedynczego machnięcia wycieraczkami.
Szukałem podobnych wątków, lecz w żadnym objawy nie były bezpośrednio takie same jak u mnie, więc zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w zdiagnozowaniu źródła problemu.
Z góry dzięki!