MarianekZg

właśnie dlatego napisałem, że cię wywiało daleko - nawet dziś by Ci podrzucił i może jutro po południu by było do odbioru, a tak to niestety d*pa :wallbash: nie ma opcji żeby to jutro ogarnął :no: Jutro Kacha pójdzie może do jednego gościa od AGD w Zgierzu - zobaczymy co powie i poradzi

:mysli: Jak ktoś nie widział to może luknąć - niektóre "balie" całkiem fajne

eeehhhh DJ szkoda, że nie mieszkasz gdzieś bliżej tylko wyebało cię tak daleko ode mnie - był byś potrzebny :confused4: Najprawdopodobniej mam taki sam problem jak w linku poniżej - rozbierałem ten model i też w jednym miejscu jest delikatnie okopcony ;( ;( http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic768967.html[br]Dopisany: 05 Październik 2011, 20:38_________________________________________________ kurde to slabo troche moze nie cos nie tak z tym kompresorkiem :/ a to jakies owe jest ?? bo moze po prostu umarlo smiercia naturalna kurde lipa bez lodowki nawet nie mam jak Cie poratowac bo nie znam nikogo w tym fachu :/ mi sie kiedys w nocy zapalila zamrazarka taka wolnostojaca no to sie spalila w sumie :/ Mario jakis pomysl na miejsce zdjec ?? z tego co lukalem pogode to pada :/ niestety :/ :wallbash: jeśli ma padać to ...ujnia nawet się auta nie utrzyma w czystości Jeśli będzie padało to może IKEA

:good: :good: Pogratulować Furacza - nie miałem w sumie jeszcze okazji :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski:[br]Dopisany: 05 Październik 2011, 20:12_________________________________________________ Bartek nie osłabiaj mnie :facepalm: :nabijasie:

Seba lodówka chodziła i w pewnym momencie coś stuknęło i przestała - dokładnie nie wiem bo mnie nie było :confused4: DJ jeszcze się nie rozmroziła ale wszystko na dobrej drodze :confused4: BTW Nie mam oprogramowania do Aristona :no:

Siemka z wieczorka Seba jak najbardziej foty trza pokombinować :wink4: Ogłoszenie !!!!!!!!!!!!!!!!! Pilnie potrzebny spec od lodówek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :confused4: :confused4: :confused4:

Siemka :hi: Kamil, na wysokości lamp - jak otworzysz tylną klapę - masz 2 okrągłe zaślepeczki plastikowe (jedna po prawej stronie, jedna po lewej) wydłubujesz ją malutkim śrubokręcikiem a pod nim masz imbusika (jak dobrze pamiętam "6" ) odkręcasz go, wyciągasz lampę, wyjmujesz listwę z żaróweczkami wymieniasz i po robocie Zrobić coś samemu przy własnym "Bezcenne" :decayed: :wink4:

po raz kolejny stwierdzam "Małe dzieciaki są Zajebiaszcze !!!!!!!!!" :polew:

na początku też tak myślałem :> ale sprawdziłem wszystko jeszcze raz dokładnie i jest odpowietrzone odpowiednio Dodatkowo rozmawiałem dziś ze znajomym, który często dłubie przy i powiedział dokładnie to samo co kolega fachur i Pablo :> dodatkowo "macał" wszystkie węże i według jego oceny jest wszystko gitez majonez

:hi:

Drodzy koledzy może ktoś będzie w stanie mi odpowiedzieć w moim temacie Mianowicie, po wymianie uszczelki pod termostatem ( od razu wymieniłem termostat ) zauważyłem, że przewód dolny - ten od króćca z termostatem idący do chłodnicy jest znacznie chłodniejszy niż ten wyżej. Zarówno na zegarach jak i na Vag-u temperatura jest jak najbardziej ok. (podczas jazdy jak złapie 90' to trzyma cały czas) Moje pytanie to czy jest możliwa taka różnica temperatur (oczywiście nie jestem w stanie stwierdzić jaka to różnica) ale dotykając ręką przewody to jest znaczna ;( Dzięki za ewentualne podpowiedzi :hi:

:hi:

:kwasny: a tak na ciebie liczyłem :wallbash:

:notworthy: zawsze :decayed:

powiem ci, że nie koniecznie - każdy numer Taxi również pasuje :wink4: :decayed: [br]Dopisany: 01 Październik 2011, 22:47_________________________________________________ "Księżycówka" stoi i czeka

Bartek zawsze mogę Ci wlać :polew: :wink4: :decayed: [br]Dopisany: 01 Październik 2011, 22:42_________________________________________________ ale musisz podjechać :buahaha: :buahaha:

cholerka ile w tym prawdy :decayed: [br]Dopisany: 01 Październik 2011, 22:27_________________________________________________ degustatorzy :polew: :polew: :polew: :wink4: :wink4: :wink4:

Widzę Kamiluszek , że firma się rozkręca :good: BTW :hi:

:doh1: :doh1: :doh1: :doh1: :doh1: :doh1: :doh1: :doh1: :doh1:

:oklaski: :oklaski: :oklaski: :decayed: oby tylko zdrowe dziecię było i będzie Gitez Majonez

ja nie byłem w stanie ich rozłożyć ( też potrzebowałem ) myślę, że one są zgrzane i nie ma możliwości rozkładania i składania ponownie - jeśli ktoś to robił to też chętnie poznam tą technikę Jak mi padł zameczek to wycinałem kawałek plastiku żeby to ogarnąć

ja osobiście "latam" na Toyo Proxes T1R :good: zarówno na suchym jak i mokrym robią robotę śmigam na nich od marca ok 4500 km miesięcznie - nie zawiodły nigdy, nie powiem, że nie widać zużycia na przednich (ośka ) ale coś za coś

:decayed: zmieniasz autka jak ............ laski :decayed: :wink4:

kilka minut temu ustrzelone przez Sebę klubowe auto w Krakowie z nietypową nakleją :decayed: BTW No to PYK Madziu :drunk:

stanley wenflon to jeszcze nic strasznego