kurde kazdy siedzi online a ani slowa tu nie napisze:banan:
hmmmm, moze poopowiadajcie jak/co/gdzie jedliscie sniadanko wielkanocne
ja siedze z tymi barbarzyncami co nawet nie wiedza ze dzisiaj jest wielkanoc - serio - szkoda slow
ide do kuchni ok 13 - wstalem do pracy na 12 wiec ok 13 bylo moje sniadanie - umowilem sie z szeryfem ze zrobimy sobie sniadanko wielkanocne wlasnie na 13 - byl zurek z kartonika, biala kielbaska z chrzanem, i inne pierdolki przywiezione z PL - no i kucharz z murzynowa jak i UK malpy zdziwione co my robimy, jak uslyszeli ze easter - a to dzis, nieee, jutro, aaa no tak dzis i takie ich tam piertolenie,
moglbym wam sporo poopowiadac jaki to zacofany narod, ale co tam nie chce mi sie tak samo jak i wam,
tylko szydera tutaj najlepiej wychodzi
PS: tomcio wybiles wkoncu szybe w tym swoim zdechlaku aby otworzyc auto