Właśnie mi przyprowadzili samochód..
Powoli sobie składam całą historyjkę w całość.
Aa tego, a na te narty to mnie ktoś weźmie? Tylko że nie mam spodni.
No i na mnie już pora. Bawcie się dobrze. Jak wszyscy będą w stanie to może jutro się spotkamy, ale znając życie no się nie spotkamy, no ale to się jeszcze zobaczy.
POWODZENIA W NOWYM ROKU! :th:
Oziu, no już sam nie wiem. Dziś pogadam ze znajomymi i coś ustalimy. Mam nadzieję, że nic się nie stanie jeśli nie przyjadę, albo przyjadę w ostatniej chwili...
To prawda, mam letnie i też się wkurzam, że auto się nie rozpędza, ale można się pobawić. Myślę, że koło 20:00 się spotkamy. mokom, oczywiście zadzwonię pół h wcześniej.
Tzn. na pojeżdżawkę?? Nie ma problemu, jakoś się pomieścimy. Pewnie Ukcio przyjedzie sam, więc będzie dużo miejsca. Szkoda, że Jarek wczoraj nie kupił tej beemki.
Nie tylko mamy śnieg, ale też mamy pełne baki w samochodach i już jesteśmy ustawieni na wieczór.
EDIT: Dla tych, którzy nie wiedzą - dziś wieczorem pojeżdżawka.