Mam pewien problem , ale od początku. Wchodze rano do samochodu , auto stało w garażu zerkam we wsteczne lusterko ( lusterko z funkcją samościemniającą) , a ono całe zaparowane - tak przynajmniej mi sie wydawało. Przecieram je szmatką a tu nic dalej takie same patrze pod lusterko , dokładnie zaraz pod tym sensorkiem , a tam kapie jakaś oliwa i to do tego bardzo śmierdząca. Teraz lusterko dokładnie wygląda jakby było zalane od wewnątrz jakimś olejem lub czymś podobnym. Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić jak zbudowane jest takie lusterko , czy tam jest jakiś płyn w środku? I jak można zdjąć takie lusterko nieuszkadzając szyby. Z tego co tam dojżałem idzie do niego kabel trzyżyłowy. Może ktoś przerabiał taki temat , bo ja dzisiaj osłupiałem jak zobaczyłem oliwe kapiącą z lusterka. :roll: