Kolego mialem to samo na początku rano chwile popiskiwało i po chlili spokój, ale teraz juz prawie caly czas piszczało, myslalem ze to pasek i dzisiaj rozebralem przód zeby rpzy okazki porobic pare pierdół lapie za pompe a tam luzy ze masakra i strasznie wyły łozyska jak sie ruszyło ręką. Jutro jade do intercars'u wymienic to gowno na SKF, bo podobno lepsze z tego co czytam
Wyczytałem ze SKF i Pierburg sa najlepsze. Chociaz jak wymienialem w maju to pisali mi ze HEPU robi najlepsze ;D. W kazdym razie nie polecam HEPU bo zrobilem 8000km i piszczy jak głupia+ luzy