Gdyby coś takiego trafiało się raz na kilka wyścigów to można by nazwać to niefartem.
Przy takich wynikach w czterech kolejnych wyścigach to raczej gorzej przygotowany bolid niż w innych ekipach.
Tak w przypadku Roberta jak i Massy.
PS
Słyszeliście wywiad jak Robert mówił o chwili w której stracił spoiler ? Zwróćcie uwagę, że wymienił 'kolegę" z zespołu "po nazwisku". Zawsze, z tego co pamiętam, używał imienia. Chyba też powoli nerwy mu puszczają, chociaż za bardzo tego nie pokazuje