Skocz do zawartości

tomcio1600

Pasjonat
  • Postów

    527
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tomcio1600

  1. Jutro dokładniej obczaje temat i zobacze czy dalej bedzie sobie pojękiwac... z tego co dzis zauwazylem miałem na mysli ubytki (ktore pozniej wracaly) - roznice poziomow okolo 7mm do 1 cm
  2. I takie konkretne i zwięzłe odpowiedzi mi sie podobaja :] Zastanawia mnie tylko fakt rożnych poziomow płynu w zborniku - jesli by było tak jak piszesz (poziomy nie powinny sie roznic) to dlaczego serwisowka pisze ze sprawdzamy po 2 minutach od odpalenia ? Zastanawiajaca jest rowniez sama budowa zbiorniczka ktora "przewiduje" podniesienie sie poziomu (sporo przestrzeni nad MAX.) Róznica jaka moze sie pojawic przy kołach skręconych do oporu w lewo czy tez prawo nie powinna byc az tak spora... hmm musze rozkminic te poziomy płynu... zważywszy tez na temperature samej cieczy (oleju) który w roznych temperaturach przyjmuje inne objetosci... Pozdrawiam
  3. Sprawa wyglada tak ze kupilem FEBI 6162 M poki co dolałem troche... (bo było odrobine ponizej MIN.) Serwisowka pisze ze stan nalezy sprawdzic po uprzednim wlaczeniu silnika na 2 minuty. Wiec tak zrobilem dolalem troche i jest tak rowno na MAX. - ale pozniej zauwazylem ze pozniej zrobilo sie go troche mniej... czy tak ma byc ?? (wiecej chyba byc nie moze bo jak go wyrzuci do zbiornika to chyba sie nie zmiesci) zgadza sie czy sie myle ?? aaaa i odrobine na poczatku płyn sie spienił ale pozniej byl jednolity. Co prawda po tej dolewce nie jezdzilem jeszcze, ale mam nadzieje ze przestanie buczec...
  4. i doradzil bardzo dobrze :] kwestia tego czy odpowiednia ilosc wlana... sprawdz stan ewentualnie dolej na 3 mm pod max. i powinno byc good...
  5. Za małe cisnienie oleju. Jest stan ? Może za mało wlane ? (rozprowadzil sie po filtrze) i pozniej nie sprawdzony poziom... Na jakim oleju wczesniej jezdziles i jaki jest teraz dokładnie wlany ?
  6. Witam… Zauważyłem wczoraj niepokojące objawy - na maksymalnie skręconych kołach słychac pojękiwanie... Przy jeździe po prostej i przy skrecaniu słychac takie ciche buczenie (trzeba się wsłuchac – nie jest głośne, jednak wystepuje - co mnie martwi) Albo to jest złudzenie albo wydaje mi się ze problem znika jak auto dobrze nagrzeje. (ewentualnie rzadziej słychac objawy) Wydaje mi sie ze to pompa wspomagania - chyba ze ma ktos jakas inna opcje ? Czy pomoze odpowietrzenie układu wspomagania ? wymiana płynu ? czy czeka wymiana pompy :/ ? (ewentualnie ile kosztuje taki wynalazek…) ??
  7. hmm ARG chyba podobnie jak ADR - nie ma silnika krokowego ! (jeśli sie myle niech ktoś mnie poprawi)
  8. nie jestem w stanie
  9. zamiast myślec co jest nie tak odpowiedz na pytanie: czy na 2 i 3 biegu deptasz gaz do podlogi od obrotow powiedzmy na poziomie 1000 i autko nie leci do przodu odrazu tylko po paru sekundach ? - jesli odpowiedz brzmi tak - wlasnie tak sie dzieje to musze Cie zaskoczyc ale autko zachowuje sie normalnie... teraz zrob tak: jedz na 2 lub 3 biegu spokojnie i przy obrotach na poziomie 3000 wstaw gaz w podloge - i co ? przyspiesza normlanie tak jak powinien czy nadal nie? "dziura" w gazie znikła ? Jesli nie to wtedy zaczniemy myslec co jest nie tak ...
  10. Silnik łapie lewe powietrze (badz zapchany jest filtr powietrza) - problem gaśnięcia - zła mieszanka. Jeśli filtr jest ok. to sprawdz szczelnośc dolotu począwszy od filtra po sam silnik - wystarczy małe rozszczelnienie i bedzie juz inaczej chodził (za dużo powietrza) ewentualnie brudna przepustnica... chociaz najpierw bym sie wziął właśnie za sprawdzenie dolotu. Pozdrawiam
  11. hmmm pewnie zaraz mnie tu "zjecie" za szczegóły ale... Jesli juz gdzieś ma zaglądac to do zbiornika płynu CHŁODZĄCEGO :] płyn CHŁODNICZY znajduje się w układzie klimatyzacji !! (nazewnictwo bardzo często jest mylnie stosowane nawet na szeroka skale...)
  12. Jesli gaśnie odrazu po odpaleniu to pewnie immobilizer... zaświeca sie kontrolka imo ?
  13. Musze także wymienić te elementy???? ehh wymień tylko uszczelniacze i zobacz jaki bedzie efekt.. jak bedziesz sie sugerowal tym co kazdy tutaj dorzuci to wymienisz prawie wszystko, wydasz duża kase a autko dalej bedzie kopcilo... zanim nie wymienisz uszczelniaczy, zrzucanie głowicy i zaglądanie do cylindrów sobie odpuśc :]
  14. Czyli jak rozumiem dalej faluje po wymianie pompy ? Sprawdz centymetr po centymetrze cały dolot od filtra po sam silnik. Może gdzies łapie lewe powietrze... trudno cos jasno okresli ale sporo juz zostalo zrobione... ja bym sie upieral przy złej mieszance - za dużo powietrza. Same falowanie musi byc spowodowwane złym spalaniem a wiec przy dobrej iskrze musi cos nie tak byc z mieszanka. Chyba zeby wtryski sie wieszały.. :/ Sprawdz ten dolot, wstaw mu na luzie tak przez 10 sekund 5000 obr (na rozgrzanym silniku) po czym zdejmij noge z gazu i patrz czy plynnie schodzi z obrotow. Odłacz na noc akumulator - rano podlacz (autoadaptacja - bez VAG): - wlaczasz zaplon - czekasz 40 sekund - wylaczasz zaplon - odczekujesz chwilke wlaczasz ponownie - odpalasz silnik (nie dotykajac gazu) i czekasz az sie nagrzeje do 90 stopni. (wszystkie wymienione czynnosci przeprowadzasz na wylaczonych wszelkich odbiornikach pradu) Po nagrzaniu przejedz sie troche :] Jesli wykonasz te czynnosci a falowanie bedzie dalej nastapywalo bedziemy dalej myslec... [a i looknij do tego bagaznika na wlepke w miejscu kola bo najprawdopodobniej masz ADR. ARG ktore masz w profilu robiono dopiero od 1998 r.]
  15. Ale [bluzgu bluzgu] nie wazne czy uszczelniajacy czy olejowy... jesli nie uleglo by poprawie cisnienie to przynajmniej bys wiedzial na czym stoisz... (uszczelniacze zaworowe) nie rozumiem podejscia mechanika (albo nie zrozumial o co Ci chodzilo) Jesli by sie polepszylo to wiadomo ze cos z pierscieniami... a ktorymi to juz inna bajka... Jakie planowanie ?? i jaka uszczelka pod glowice ?? piszesz o czyms o czym nie masz pojecia... Aby wymienic uszczelniacze zaworowe sciagasz jedynie pokrywe zaworow !! Wymiana uszczelniaczy (szt. 20) nowa uszczelka - ale pod pokrywe a nie zadna glowice (koszt 10krotnie mniejszy) i po zabawie :]
  16. A o czym ja wyżej napisałem ?? Właśnie o próbie olejowej można poczytac ---> http://www.dziennik.pl/auto/article39855/Niebieski_dym_z_wydechu.html nie ma co porównywac ciśnień w innych autach bo są to konkretne dane konkretnego modelu :] Dla porównania napisze Ci ze w starej fieście 1.1i miałem 14/13,5/14/13 a olej brała litrami... Także troche nietrafione...
  17. hmm ewentualnie cos co moze wykluczyc ze sa to pierscienie jest proba olejowa ktora sprowadza sie do pomiarow cisnienia. po wykluczeniu pierscieni innymi opcjami spalania oleju moze byc pekniety blok, wydmuchana uszczelka pod glowica (co tez idzie szybko wykluczyc) wiec pozostana uszczelniacze zaworowe ew. same zawory.
  18. nie koniecznie !! Wystarczy ze uszczelniacze nie trzymaja - olej nie musi byc spalany w cylindrze zeby auto kopcilo... wiec z tym 99,9% Twoim wnioskiem bym sie wstrzymal na 99% to beda ale uszczelniacze... przed wstawieniem rurki ten spalany olej odczuwałem totalnie a teraz niemalże nic nie czuć.... Wszytsko sie zgadza... wczesniej olej dostawał sie (przez uszczelniacze) do ukladu wydechowego gdzie był dopalany w katalizatorze (bardzo wysoka temperatura) teraz nie masz katalizatora - jest rurka wiec olej ten nie jest tam dopalany (temp. panujaca w wydechu nie powoduje spalania oleju w takim stopniu) wiec dlatego go nie czujesz - co nie znaczy ze wyciecie kata rozwiazalo sprawe. Olej dalej wydostaje sie przez uszczelniacze i stad tez roznica w kompresji... Pozdrawiam
  19. Dołożenie turbo mija sie z celem, za duże koszty i sporo zabawy... Swap z 1.8 na 1.8T hmm chyba też nieopłacalny szukanie silnika zabawa w podmianke do tego komputer i inne graty... ja bym sobie odpuscil Najlepiej sprzedac to co masz i kupic 1.8T (choc i tu bym sie zastanowil i dobrze przemyslal to ile masz kasy i czego oczekujesz bo to juz jest ze tak powiem decyzja sporych rozmiarow, jesłi szukasz wrażeń to odrazu przerzuc sie na 2.7 zebys nie pytal za jakis czas w jaki sposob podniesc moc w 1.8T )
  20. Jeśli juz mowa o takim zabiegu do którego trzeba zrzucic cała góre to robisz wtedy 4 gary :] a wiec jakby nie patrzec mały remoncik... który wydaje mi sie nie jest jeszcze konieczny w Twoim przypadku (ciśnienie jeszcze ogólnie jest ok) Ja bym zainteresował sie uszczelniaczami...
  21. NGK V-line 24 oznaczenie: BKUR6ET-10 Pozdrawiam
  22. Napisz jutro jak z tymi cisnieniami... sprawdz dokładnie szczelnosc dolotu (moze to sie okazac dosyc trudne przy malych rozszczelnieniach niewidzialnych na piwerszy rzut oka :/ ) - nie powinno wystepowac falowanie obrotow... Jedyne co pozostanie to odłaczenie aku, reset kompa i tworzenie nowej mapy wtrysku, niech sie na nowo komp "douczy"
  23. hmm... koniecznie sprawdz cisnienie na garach byc moze łapie tez lewe powietrze jesli obroty faluja. (moze byc niewielka nieszczelnosc dlatego w miare normlanie autko sie zachowuje obroty leca odrobine w dol a spalanie rosnie) Ale przede wszystkim pomiar cisnienia !
  24. Za duzo powietrza... W Twoim przypadku zapowietrzony układ (moze byc tez to ze gdzies dostaje sie lewe powietrze - nieszczelny dolot - ale jeśli wyjezdziles PB do konca to na 99.9% zapowietrzyles układ)
  25. hahaha teraz to mnie rozbawiles jak moze tyle samo palic przy jezdzie spokojnej a jezdzie ostrej ?? Praw fizyki nie przeskoczysz chociaz bys bardzo chcial w zaleznosci od stylu jazdy smiało i z pewnoscia mozesz uzyskac wynik rozniacy sie srednio od 2 do 6 litrow. Zrob (dla wiarygodnosci wyników) 300 km po miesice przy dwoch stylach jazdy: 1) smiało deptaj do 3000 obr i utrzymuj stała predkosc po rozpedzeniu - jezdzij na podcisnieniu (kontroluj chwilowe spalanie na FISie) 2) jezdzij ze tak powiem żwawo (ale nie na wariata) i zmieniaj biegi przy okolo 5000 obr. i nie boj sie "deptac" autko (bez kontroli FISa) Jak wyniki bedziesz mial identyczne to ja Ci tankuje auto do pełna i stawiam zgrzewke piwa jak beda różne Ty mi :> (jeśli w to wchodzisz to odrazu zbieraj kase )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...