tomcio1600

Moze nie najlepszej jakosc dzwiek ale tu jest moj silniczek, swoja droga wydaje mi sie ze tez cos glosno chodzi, na filmie silnik ma jakies 75 stopni C. http://www.wrzuta.pl/film/rG5IZuue7Z/1.8_adr_audi_a4 1.8 ADR, rok 1995, 158.000 km. przebiegu

Te silniki lubia wysokie obroty i do tego trzeba sie przyzwyczaic... Szału z ADR nie ma jednak spokojnie wystarczy jesli umie sie nim jeżdzic. Jednak od 3500 obr/min w góre powinna sie ładnie zbierac (wraz z tym nie przerazaj sie dzwiekiem bo buczenie to jego drugie ja :] ) A i nic nie da koni kupa jak kierowca... [bluzgu bluzgu]

Wczesniej tez pykała tylko nie zwróciłes pewnie na to uwagi. Chyba że odpinałes aku a pozniej nie adaptowales przepustnicy i teraz cos wariuje. Jesli nie to jest wszystko OK tylko wczesniej sie tym nie zainteresowales :]

Tak ma byc nie zlikwidujesz tego...

Najzwyczajniej w swiecie silnik łapie "lewe powietrze" Sprawdz dokladnie szczelnosc wszystkich polczen. Szczelnosc calego dolotu zaczynajac od filtra po sam silnik. Tak jak kolega wyżej pisze zwroc tez uwage na szczelnosc gum przy samym przeplywomierzu. Jesli znajdziesz nieszczelnosc to powinnienes sobie sam z nia poradzic. Mnie kiedys dolot sie rozszczelnil od spodu - pomógł czarny silikon i opaska zaciskowa. Pozdrawiam

w innych autach w takim przypadku jest pokazywane spalnie na godzine (l./h)

Nie bardzo wiem czy wierzyc we wskazania FIS'a,. Jezdze głownie na lpg, (instalka II gen) czasami podgonie auto na PB. Wskazania FIS'a - srednie to 12,3 l. Głównie w mieście aktualnie jeszcze przy zimowych kapciach 195/60/15. Wynik chyba dobry? Jednak martwi mnie problem chwilowego spalania. Jak wysoki bieg i nieska predkosc to okolo 6-8l. przy przyspieszaniu wiadomo okolo 24l. i wiecej. Ale rozchodzi sie o to ze jesli silnik pracuje na wolnych obrotach to pokazuje spalanie okolo 11-12 l. !! Czasami mniej czasami znacznie wiecej - tak jakby byly to wskazania sprzed np. zatrzymania sie, badz ostatnio zapamietane. Czy tak ma byc? Czy mam jakis problem z autem? Przy takich wariacjach efekt jest taki ze wliczane jest to pozniej do sredniego spalania. Moglby ktos to wyjasnic, ewentualnie cos podpowiedziec?

Witam. Wybaczcie pytanie ale... na instalacjach lpg sie nie znam ani troche, jednym slowem jestem zielony. W aucie posiadam instalacje lpg zalozona przez poprzedniego wlasciciela, ogolnie na nia nie narzekam, dobrze sie sprawuje.. jednak chcialbym wiedziec o niej cos wiecej. A mianowicie: tu (dane spisane ze swiadectwa homologacji) ZAVOLI GES 001507 reduktor: Zavoli zawor gazowy: Zavoli wielozawor: Emer. Układ elektroniczny: Autronic czy moglby sie ktos wypowiedziec na temat takiej instalacji. Gdzie w takiej instalcji znajduje sie parownik z ktorego trzeba spuszczac wode ? i co ile powinno sie przeprowadzac taki zabieg ?

Witam. Mam problem z płynem chłodniczym, a mianowicie ubywa go ze zbiornika (jakies hmm niecały litr na 1000 km). Nie moge zlokalizowac wycieku (nie widac nic niepokojacego po otwarciu maski). Jesli chodzi o uszczelke pod glowica to jest wszystko ok - w ten sposob napewno nie znika, auto nie kopci ani nie bierze oleju wiec to wykluczam... Czy sa jakies newralgiczne punkty ktore wypadaloby sprawdzic?? Zbiornik caly z korka tez nie cieknie - ogolnie z gory nic nie widac. Zauwazylem tez pewien inny objaw (raczej chyba niezwiazany z tym tematem) a mianowicie od pewnego czasu przy mocniejszym dochamowaniu auta zostawiam za soba mokre slady mniej wiecej na srodku auta - struge zaczynajaca sie mniej wiecej pod silnikiem. (i nie jest to napewno ten ubywajacy sie płyn bo tego jest znacznie wiecej) czy moze byc to objaw uzywania klimy (skroplona woda) ? Badz tyle wody z parownika od instalacji lpg ? Problem w tym ze na lpg wogole sie nie znam i nie wiem co i jak z nia... Wogole czy moglby sie ktos wypowiedziec na temat nastepujacej instalacji: (?) (dane odczytane z wyciagu swiadectwa homologacji) ZAVOLI GES 001507 reduktor: Zavoli zawor gazowy: Zavoli wielozawor: Emer. Układ elektroniczny: Autronic Wybaczcie pytanie o instalacje ale jesli chodzi o lpg to jestem zielony... (i nie ja ją zakładałem - poprzedni własciciel) ogolnie na gaz w aucie nie narzekam i sprawuje sie ok ale nawet nie wiem co to za dokladnie instalacja... :/ * płyn chłodniczy jest w układzie klimatyzacji, w układzie chłodzenia - płyn chłodzący (temat poprawiony) [Musashi]

Hmm powiem tak... osobiscie zawsze marzyl mi sie TDI. Jednak przy zakupie sa to znacznie wieksze pieniadze. Jesli chodzi o to czy 1.8 lub 1.8T = zalezy czego oczekujesz od auta. osobiscie mam 1.8 i instalacje LPG i nie narzekam ADR bardzo dobrze znosi gaz. Autko ma 125KM ale jednoczesnie malo nie wazy... jednak do sprawnego i żwawego poruszania sie po miescie wystarczy w zupelnosci (jezdze glownie po miescie i tankowanie PB przy spalaniu srednio 12 litrow daje sie odczuc w portwelu). Jak napisalem 125KM szatanem nie jest jednak wystarcza - wyzej pokrecisz i w lusterku wstecznym auta znikaja w trasie 200 km/h poleci spokojnie. Jezeli szukasz auta do jazdy a nie do wyscigow to 1.8 ADR to bardzo dobre rozwiazanie. Wiadomo ze 1.8T ma lepsze osiagi bo 150 KM jednak hmm gaz przy turbinie? troszke szkoda, tym bardziej ze przy samym PB tez wystepuja problemy z turbo.

Mi strzelił dolot na łaczeniu rury. Rozszczelnil sie od spodu. czarny silikon opaska i smiga Sparwdz dolot poczawszy od obudowy filtra po sam silnik.

Przy LPG swieczki maja znacznie skrocona swoja zywotnosc.. Przejedz pare kilometrow na samej benzynie i pozniej zobacz jak swiece beda wygladac. Obstawialbym jednak problem z powietrzem bo mialem podobny problem i to niedawno.

W obu przypadkach sprawdzic filtr powietrza i świeczki (w drugim co prawda sprawdzone ale zwroc uwage na filtr) a także to czy czasami nie dostaje nigdzie lewego powietrza.

http://www.otofotki.pl/img2/obrazki/khfo2122269627o.JPG zaznaczone strzałka tyle ze wywalilo od spodu i na pierwszy rzut oka nic nie bylo widac. Ale sprawdz szczelnosc jest od samego filtra na calej dlugosci dolotu. (sprawdz tez stan samego filtra powietrza) zobacz czy tez nie spadla zadna gumowa rurka przy przepustnicy.

Dzięki wielkie juz wiem o co chodzi z tym N80. Pozdrawiam :]

witam. Zauwazyłem stuki w elemencie na zdjeciu. Co to wogole jest ? i co moze byc powodem stuków w tym czymś ? zjęcie moze nie jest rewelacyjne ale tylko takie mialem w domu. a nie chce mi sie leciec do auta z aparatem... http://www.otofotki.pl/img2/obrazki/erwl1505036566s.JPG

znalazlem usterke wywaliło dolot (rure) plastikowo gumowa - od spodu bral lewe powietrze. teoretycznie naprawione, jeszcze maly problem jest z praca na gazie na wolnych ale z tym juz sobie poradze.

hmm bylem przekonany ze 1.8 ADR nie ma silnika krokowego ? A teraz wiecej szczegułów odnośnie "pracy" silnika... po odpaleniu przy PB (chodzi 2 sekundy) nie reaguje wogole na pedal gazu w kacie slychac tak jakby strzaly z dopalania benzyny ktora pewnie przy probie naciskania gazu dostaje sie do silnika. Po odpaleniu gdy szybko przelacze na LPG reaguje normalnie na nacisniecie gazu - przy czym gdy puszcze gaz silnik gasnie - nie trzyma wogole wolnych.

Witam. Nadszedl czas i moje niezdawodne auto sie zepsulo :/ zrobilem dzis trase 100 km a pod domem.. wlasnie - nie wiem co sie zepsulo (wczesniej podczas jazdy mialem wrazenie ze słabo ciagnie tak od 3500 obr. w zwyz) Przy ostrzejszym dohamowaniu silnik mi zgasł (przy 20km/h) poprostu mi ktos wyskoczyl i gwaltownie zahamowalem od tego czasu silnik gasnie na wolnych obrotach. tzn przy odpaleniu nie trzyma wogole obrotow - spadaj do zera. Problem zarowno na beznynie jak i gazie. Po odpaleniu przy probie dodania gazu nie zawsze reaguje na gaz. Jesli uda sie podkrecic obroty do 1500 to pozniej jedzie w miare normalnie. ale musze trzymac noge na gazie. puszcze gaz - silnik gasnie. Przy probie jazdy w dolnym zakresie obrotow silnik sie dlawi auto skacze - przerywa. Po ponownym odpaleniu znowu sytuacja sie powtarza - brak wolnych obrotow (beznyna i gaz to samo) Prosze o jakies sugestie...

Jak dla mnie to tylko i wyłacznie NGK. Stosowalem wczesniej tez w innych autach, znajomi również chwalą sobie te świeczki. Jesli nie załozysz uszkodzonej świecy to izolator bałaganu nie narobi. Poza tym jeśli świece kupisz w autoryzowanym punkcie, zachowasz paragon zakupu, a izolator wylecialby sam z siebie (wada techniczna swiecy) to NGK jeszcze wyremontuje silnik na swoj koszt.

Witam. Jakis czas temu pisalem o niskich obrotach, gasnieciu silnika i "pyczeniu" problem zostal rozwiazany (łapało lewe powietrze - sciagniety byl gumowy wezyk przy przepustnicy) Wezyk zalozony - do dzis smiagala az milo. Na zimnym po odpaleniu trzymala 1100 obr. cieply niecale 900 - zero falowania itp. bylo ok. Dzis zrobilem rano paredziesiat km. po miescie, odstawilem auto (bylo ok). Po paru godzinach ide do auta, odpalam - pierwsze zdziwienie na zimnym obroty okolo 900 (tak jakby nie pracowal na ssaniu), no ale ruszylem, przelaczylem na gaz przy zatrzymaniu sie auto zgaslo. Podczas postoju na krzyzowce na wolnych obroty zaczely falowac 500 - 1100. Przelaczylem na beznyne obroty trzymal rowne 900 (jednak wydalo mi sie to przypadkiem) dalsza droge pokonalem na gazie obroty na wolnych falowaly, jednak nie silnik nie pyrkal jak to wczesniej mialo kiedys miejsce a poprostu obroty mial niestabilne. Przyjechalem do domu, na gazie obroty falowaly jednak jak postal dluzsza chwile to ustabilizowaly sie do rownego 900. Po nacisnieci i puszczeniu gazu ponownie zaczely falowac. Z ciekawosci zobaczylem czy czasami znowu nie spadl wezyk... i jednak nie. Jednak slyszalem dziwne stuki spod filtra powietrza (temat stukow ktos tu poruszal ostatnio, jednak nie moge odkopac tego). Zanik tego ssania na zimnym wydaje mi sie spowodowany lapaniem jakiegos lewego powietrza - do tego te charakterystyczne stuki spod filtra... ? Czy wie ktos czym to moze byc spowodowane ?? sytuacje opisalem dosyc klarownie wiec w miare mozliwosci prosze o pomoc : ]

Jak to wszystko czytam to juz sam zglupialem... Moje autko odpalam na benzynie i jak zrobie paredziesiat pierwszych metrow to przelaczam je na gaz (nie wiem jaka to dokladnie instalacja gazowa, bo nie ja ją wstawialem ale sprawuje sie dobrze i nie narzekam na nia - jednak z tego co zrozumialem od wczesniejszego wlasciciela to jest zwykla - nie sekwencja i sam musze przelaczac) ale do rzeczy... przy odpalaniu na beznynie srednie spalanie w miescie pokazuje mi srednio od 10,4 do 11,2 z tego co mi wiadomo to nie uwzgeldnia to spalania gazu (?). Z wyliczenia tankowanie i przejechanych kilometrow spalanie gazu w miescie to okolo 12 - 13 litrow. (dodam ze raczej czeste krotsze odcinki jazdy). Czy tak powinnno byc ?? Wydawalo mi sie ze to norma... ??

Nie chce mowic... "a nie mowilem..." :> w ADR kabelki bardzo szybko mozna pomylic sugerujac sie tym ""krotszym" i "dluzszym" kablem... ad.1 Teraz dobrze podlaczone ad.2 Teoretycznie jesli chwile tak pracowal i nie przejechales sporego kawalka drogi to nie powinno sie nic stac... ale jesli piszesz ze slyszysz jakis stukot to lepiej to sprawdzic

hmm wiec u mnie poprzedni wlasciciel chyba wymianial kable bo moje sa co prawda tez roznej dlugosci ale z pomyleniem ich nie mialem wiekszych problemow :] (wystarczajaca ich dlugosc aby pomylic) Co do oznaczenia to jest przy wyjsciu kabli z cewki (oznaczenie cylindra do ktorego ma byc podlaczony kabel) - jak sie pozniej przygladnalem to jest (przynajmniej jest u mnie) Spedyt - wiem ze odpali bo moja zapalila na dwoch garach.

Najprawdopodobniej pomyliles kable idace z cewki na odpowiednie cylindry. a mianowiscie zamieniles 3 z 4 (sprawdz oznaczenie cylindra na cewce i kabel podlacz do odpowiedniego garu) Sam sie raz pomylilem (nie popartrzylem na oznaczenia a sugerowalem sie dlugoscia przewodow) Nie chce zapalic a gdyby zalapie to bedzie chodzil na dwa gary. Sparwdz ta kolejnosc a powinno byc wszystko dobrze :]