Musashi

w nocy??? lece na zakupy. postaram sie zajrzec pozniej [br]Dopisany: 13 Marzec 2010, 10:52_________________________________________________ a jak tam, rewolucje byly w trasie, czy sie obylo bez?

nie wiem czy ma to sens. jak juz to czyscic razem z IC ale tylko gdy nie spelnia swojej fukcji czyli nie chlodzi odpowiednio powietrza doladowanego. [br]Dopisany: 13 Marzec 2010, 10:21_________________________________________________ uuuuuuuuuuuu, na fotke moglbys dlugo czekac

inauguracja F1, niedlugo kwalifikacje Bahrajn

przyczyna, moga byc. slaby aku - powoduje utrate ustawien adaptacji przepustnicy uszkodzony potencjometr pedalu gazu uszkodzony potencjometr polozenia przpuestnicy zacinajaca sie linka uszkodzona przepustnica falszywe powietrze uszkodzony zawor upustowy uszkodozny zawor egr

upsss...pomyłka myślałem, że to spoty sląskie a tam juz nie spia o tej porze? tutaj jeszcze sennie

lo matko kto tu zajrzal?

co tam slychac?

dzien dobry.

dokladnie o to chodzi. kupilem a4 z silnikiem BLB z pelna premedytacja, swiadomy potencjalnych problemow, byc moze dlatego latwiej mi je zaakceptowac drgania biegu jalowego, nadwrazliwosc na jakosc paliwa czy tez dlugie uruchamianie silnika.[br]Dopisany: 12 Marzec 2010, 23:47_________________________________________________ no telepie, myslalem nad tym duzo. ale mam brak pomyslow. grupa 013 OK, grupa 023 OK moc i zuzycie paliwa w normie. wiec niech sobie telepie. drgania odczuwa moja dziewczyna, wiec sa silniejsze niz w AVF, ale nie sa one uciazliwe, najwyzej zastanawiajace. jezeli bede chcial miec aksamitny chod silnika kupie pojazd z silnikiem benzynowym.

zaznaczam z wyjatkiem silnkow V6 i V8 uzytkowalem juz prawie wszystkie silniki montowane w audi i benzynowe i diesle. najwiekszy staz mam z AVF/AWX, BLB i AFN. kolejnosc wg ilosci przejechanych km. ( tym ostatnim ok 20.ooo km). mam znajomych ktorzy od nowosci bezwarayjnie eksploatuja BLB i BRE przebiegi rzedu 250.ooo km. chodzi mi tylko i wylacznie o niegeneralizowanie. fakt ze 20 osobom z forum wysypaly sie te silniki nie znaczy ze to zlom. to bledne zalozenie.

ale pamietajcie o statystyce. w tych watkach pojawiaja sie ludzie z problemami. osob ktore wypowiadaja sie pozytywnie jak ja czy Majki sa jednostki ze wzgledu na brak problemow = potrzeby. rowniez wiele pojazdow jest odsprzedawanych ze wzgledu na sygnal z ASO lub mechanika ze z autem sa problemy i lepiej sie go pozbyc. na takich podstawach bezsensowne jest budowanie opini nt silnika nie mowiac juz o marce. aby opinie byly miarodajne nalezaloby przepytac nt awaryjnosci np 100.ooo uzytkownikow pojazdow z tym silnikiem.

dobry wieczor [br]Dopisany: 12 Marzec 2010, 23:25_________________________________________________ w 1,9 mozna sobie przeplukac pokrywe glowicy benzyna najpierw zwykla pozniej ektrakcyjna, jednak watpie w powodzenie, raczej wymiana i tylko na nowa. a co sie dzieje?

zdrowe podejście , zazdroszczę może za bardzo sie tym przejmuje , a może za ciężko na to pracuje juz sam nie wiem..... a myslisz ze ja dostalem auto w prezencie? auto ma byc sprawne technicznie. ale doszukiwanie sie problemow jest bez sensu. kiedys w AVF wymienilem, wydawalo sie, halasujace lozysko ... przynajmniej ja je slyszalem.... okazalo sie ze nowe dopiero bylo slychac. wymiana lozyska na gwarancji na kolejne to samo. kasa wydana niepotrzebnie. obecny pojazd jest sprawny technicznie. jezdzi podobnie jak kazdy poprzedni, tyle ze nie doszukuje sie w nim problemow i elementow do wymiany. sa drobne mankamenty. bedac konstruktorem zajalbym sie nimi na etapie konstrukcji, ale nie jestem i nie mam na to wplywu. mam do wyboru audi lub cos tam, ale i tak audi wygrywa. oczywiscie przykre sa sytuacje jakie mialo kilka osob z napedem walkow badz pompy oleju ale to co innego niz bujanie na biegu jalowym. wartosciowujac wady i zalety staram sie dostrzegac zalety. po co sie truc. znam wlascicieli AVF-ow ktorzy zalapali wymiane silnika przez, przedostajacy sie olej napedowy do miski olejowej, czy tez zakreconych na smierc przez uszkodzona turbine. kazdy z silnikow moze miec problemy techniczne, z reguly nie bez powodu... [br]Dopisany: 12 Marzec 2010, 22:51_________________________________________________ Siemian ..bez urazy ale TY sie czytasz , W św. Mikolaja tez wierzysz ?. Powiem szczerze ze tu sie chyba sekta a4 robi , co wyscie sie zakochali i wad nie widzicie ? . Sam jezdze audi (podobno tym strasznie awaryjnym ) 2.5 tdi i zlego slowa nei moge o nim powiedizec , ale w takie rzeczy ze Audi cos nie celowo robi ,gdy fakty mowia inaczej , to nie wierze . Robia tak zeby im sie oplacalo tyle w temacie. no wlasnie daleko szukac, podobne opinie dotycza silnikow 2,5 tdi. ich stan techniczny jest scisle uzalezniony od dbalosci w eksploatacji. zadbany silnik sluzy po setkach tys km bezawaryjnie. silniki zaniedbane sa zrodlem kosztownych napraw.

Jesli by sie to trafilo w pierwszym aucie jestem w stanie uwierzyc w niefart , ale drugiego auta szukalem bardzo uwaznie i dokladnie i uwierz mi ja nie wierze w takie zbiegi okolicznesci ale jak to sie mowi kazda pupa wraziwa inaczej ....... ja jestem bardzo wrazliwy ale kazdym kolejnym autem bardziej pragamtyczny. to ktorym przejmowalem sie najbardziej pucowalem chuchalem poczestowali sie zlodzieje. kradnac rowniez caly wsad i finansowy i emocjonalny, wypada sie w tym miejscu zastanowic nad sensem. w tej chwili podchodze do sprawy bardziej praktycznie. to ze silnik sobie drgnie raz czy dwa na minute nie jest problemem. przynajmniej nie takim abym psul sobie humor.

a czy ciebie by nie wk..... jak bys jechal 1500 km po rownych jak stol autostradach na nie wywazonych kolach i wszystko by ci sie w srodku sie trzeslo i wibrowalo ? bo to mniej wiecej takie uczucie .....Jesli tobie to nie przeszkadza twoja sprawa , mnie bardzo zlwaszcza ze wydalem na to niemale pieniadze.To tak jak bys kupil platynowy piersionek a za miesiac by sie zdarla farba i okazalo sie ze jest miedziany...... rozumiem osoby narzekajace ktore trafily na wadliwe egzemplarze. w przypadku zakupu kazdej rzeczy nalezy sie zastanowic czy ktos jej nie zbywa ze wzgledu na wady ukryte. nie rozumiem i tego glos moj dotyczy, osob ktore albo przejechaly sie pare km albo wogole nie eksploatowaly danego pojazdu a narzekaja.[br]Dopisany: 12 Marzec 2010, 17:27_________________________________________________ zeby sie upewnic, porownaj prace swojego silnika z praca innego BLB ja ironizowalem co do telepania moje 2.5 tez telepalo ... zadko bo co 10-20 sekund ruszylo buda ale powodowalo to moja kurwice dlatego juz nie telepie. Rozumiem Turdziego , nie rozumiem ludzi ktorym to nie przeszkadza albo ...udaja ze jest ok bo maja samochod swego zycia i w glowie ze Audi to nr 1 i przewaga dzieki technice jest to moje kolejne audi a4,i nie najnowsze jakie mialem, bardzo krytycznie podchodze do wszelkich produktow. mam natomiast porownanie do innych marek i modeli zarowno do ich serwisu jak i eksploatacji i wielokrotnie pisalem kazda ma wpadki.

a ja skad sie wzialem z księżyca ?????? jesli juz, to z marsa

oczywiscie ze pasuje

a ja skad sie wzialem

:polew: 3.0 to juz pewnie ladnie telepie o 4.2 nie wspomne. moim zdaniem ... Audi dalo d*py silnik 2.0 to kupa jak dla mnie . Jedyna jego zaleta to ze ... ma przyzwoite spalanie, i moze dobrze sie reza - jak sie komus chce bawic w grube zmiany- chyba na tym sie koncza jego zalety jak dla mnie . nie do konca, nawet gdyby traktowac powaznie moja wypowiedz 2.0 tdi to silnik R4 natomiast 3.o to V6, 4,2 V8 wiec biorac pod uwage dynamike pracy jednostki to zupelnie inna bajka... generalnie, polak = narzekacz, czy powod ma czy tez go nie ma