Gniady

Zeby bezbarwny nie odpryskiwał powinieneś najpierw zmatować lakier czyli pozostaje wosk.

Jak masz zamiar wysyłać go do profesjonalnej firmy i płacić nie wiadomo ile to wyślij go do mnie ,zrobie Ci to porządnie spawał i studził żeby oleju nie spuszczać jak chcesz to zrobie jeszcze badania magnetyczne spoin czy występują mikropęknięcia bo widzę temat się ciągnie jak stara guma w majtkach.Ile ta firma chce za naprawę tak z ciekawości pytam?

Taki filtr to nawet kadety miały.

Koledzy pisali o GPSie o DVD z marketu to ja sobie napisałem o magnesie :>

No i co z tego że spaw wytrzyma -a co się podda? cienka ścianka amortyzatora a tego nie chcemy bo amor na złom, czytaj ze zrozumieniem to co napisałem na końcu JeriLee

Ja ostatnio kupiłem w biedronce magnes na rozsuwanym teleskopie jak antena samocodowa rewelacja jak się grzebie pod maską i wpadnie w jakąś szczeline śrubka-10pln. lepiej się robi jak wiem że leży na półce.

Poziek nieważne czym wyprostować ważne jak wzmocnić a o tym nie napisałeś na początku- można tam gdzie Aja czerwona kreska wstawić naokoło sztabki o przekroju 1cm.dół 2cm.boki i spawać stopniowo tylko od zewnątrz czyli jedną spoine i do zimnej wody żeby nie nagrzać go .Druga sprawa ten pojedynczy heft co Aju pisał może zaszkodzić ponieważ on ma tylko trzymać a od drgań- wiadomo będą -może pęknąć w czasie dużego obciążenia a ścianka amortyzatora jest cienka i może dojść do rozszczelnienia i będzie sączył się olej.Napisze tak :jeżeli dwie grubości materiału pospawane ze sobą i poddane obciążeniu jeżeli spaw nie pęknie to pęknie cieńszy materiał[naderwie się] w tym przypadku amor.

Poziek chłopcy to u szewca gwożdzie prostują -a jak chcesz naprawiać takie rzeczy w takim aucie to może kup sobie dużego fiata

Troche gimnastyki w imadle,a ten wachacz to prosty jest?

Aż tyle nie bedziesz musiał rozbierać żeby go wyciągnąć ,jesteś pewny że to sensor ,jaki błąd?

Polakowi zawsze wiatr w oczy,szkoda też Massy ale się ciesze że Hamilton miał problemy bo nie przepadam za tym watażką, nowa skrzynia i trójka znikła ha ha!!!

Kiedy?

Toledo ,leon ,subaru,golf 3,4,5,6 nie jestem pewien ale chyba jeszcze fabia i octawia.

Może miałeś wcześniej wodę zalaną

Jak ładujesz na zakręconych korkach bądż bezobsługowy to po odłączeniu prostownika trzeba odczekać dłuższą chwile przed odpaleniem aż opary odparują ,grozi rozsadzeniem akumulatora.[br]Dopisany: 04 Październik 2010, 19:47_________________________________________________

Witam brać samochodową .Problem mam taki ponieważ zauważyłem że tylnie koła nie stoją pionowo lewe minimalnie odbiega ale prawe dużo więcej[ górna część chowa się do środka] nie wiem jakie są normy odchylenia ale jak przykładam poziomnice wysokości koła to odchył od pionu jest 1 cm.Nawet jak podniose auto na lewarku koło nie wraca do pionu ,auto nie miało dzwona ,łożyska sprawne nic nie wyje i nie stuka opony wewnętrznie nie żdziera. Czy temu są winne tuleje w tylnej belce i wymiana jest pilna ???

Musisz pamiętać że pomimo braku alkoholu we krwi organizm może być jeszcze bardzo zmęczony zwłaszcza głowa

Bo będzie gęsty.

Pod maglem tam gdzie wchodzi ''sztyca'' od kierownicy jest nakrętka ''18'' możesz ją dokręcić nie za mocno bo ciężej będzie chodzić kierownica stuki niweluje ale ile u Ciebie będzie poprawy nie wiem ,wymieniłem też lewy drążek bo stukał na dziurach jak i podczas energicznego ruszania kierą,wymieniłem sam [1h] koszt drążka TRW-65zł.Ogólnie elementy zawieszenia ze sworzniem kulowym ciężko sprawdzić nawet po wymontowaniu pisze to bo mój drążek po wyjęciu wydawał się dobry.pozdrawiam.

Spoko masz racje ,ja niestety mam dalej problem bo okazało się że to wcale nie końcówka w moim przypadku po wymianie stuka dalej jak kręce szybko kierownicą,więc albo drążek kierowniczy ma luz posiada on bowiem sworzeń kulowy albo cały drążek odkręcił się od maglownicy,magiel odpada bo stuki dochodzą z lewej strony i łapiąc za drążek jak ktoś kręci kierownicą to luz jest wyczuwalny ,szkoda że dojście jest fatalne w warunkach garażowych.

Zobacz czy na łącznikach naokoło jest guma jak jest to nie powinno stukać,łącznik wymienisz z lewarka.Luz na amorze to rzadkość.

To napisze wam gdzie ja mam luz -na końcówce drążka kierowniczego ale nie na sworzniu kulowym tylko na nagwintowanym pręcie który wychodzi z odlewu sworznia kulowego, długo do tego dochodziłem ale udało się .Nie wiem co ten Helmut tam zakładał ale LMO czy TRW to nie jest.

Jak to rolka to sprawa poważna a tydzień autobusem trochę Cie zrelaksuje a będziesz spał spokojnie.

Moskal mam wymieniony komplet i dalej stuka tylko na starej kostce [tzw. kocie łby]słyszałem o tym że może być luz na nakrętce amora z góry,przejazd przez hopki też nie stuka,czekam aż kolega Tzieland zdjagnozuje zawieche w swojej gablocie i o tym napisze.

Napinacz jest po lewej od alternatora a na rozrządzie to może piszczeć rolka.