Wlałem płyn na max,auto rozgrzane,zdjąłem wąż i nic,jak zaczynałem dawać gazu płyn w zbiorniczku się podnosił i przelewał,dopiero po jakimś czasie leci powietrze z otworka na przewodzie, jak dam mu wysokie obroty to nie leci jak puszczam gazu dopiero wtedy a na wolnych obrotach ciśnie płyn pod samą maskę a ogrzewania dalej nie ma, bardzo letnie powietrze.Górny i dolny wąż gorący.Co robić dalej, płukać nagrzewnicę czy ją wyciągać całkiem?Płyn był zalany pod koniec lipca jest brunatny teraz. Muszę to w miarę ogarnąć gdyż mam małe dziecko.
Chodzi mi po głowie jeszcze kwestia panela climatronica, niby słychać klapy ale może nie przłącza tej z ciepłem.
A i co zauważyłęm w wężu tym z otworkiem jest dosyć mało płynu,jak go zdejmuje nie leci z niego za dużo, może kwestia zapchanej nagrzewnicy?