Skocz do zawartości

thogal

Pasjonat
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez thogal

  1. WArta nadal tylko 80% wartosci czesci placi mimo ze auto na gwarancji i pol roku ma? kiedys tak krzyczeli i przez aso i ac trzeba bylo robic zeby pozniej firmy miedzy soba dochodzily, AC tylko do wieku auta 10 lat? a jak to jest z AC z amortyzacja ceny czesci?
  2. ja tutaj w tym wszystkim czegos nie rozumiem, jak mozna umozyc sprawe , podobny przypadek kiedys mial znajomy i policja powiedzial skoro wlasciciel auta nie wie kto jechal czyli on jest oskarzony bo on za auto odpowiada, a ten koles co powiedzial ze sprzedal na podstawie umowy ustnej bratu to jak na podstawie tej umowy ustnej ktos moze przerejestrowac auto itp, a samochod pewnie u niego na podworku, ja bym mu wytoczyl sprawe w sadzie . cwaniactwo jezdzic nie umie i wali po innych samochodach robiac szkody, do sadu takich podawac niech placa
  3. mi kiedys chyba nawet hdi ale nie jestem pewnien autoatycznie przedluzyla umowe wtedy mozna bylo tak a ja juz mialem w innej firmie ubezpieczone, zadzwonilem do nich i szumu narobilem, powiedzieli ze wypowiedzenie musi byc u nich dzien wczesniej a ja powiedzialem ze ich agent dostal czyli wedlug mnie ich pracownik i mnie nie interesuje tym bardziej e takie wypowiedzenie im pasowalo jak do ich firmy przychodzilem a jak odchodze to nie pasuje , kazali pisac do dyrektora podanie o zerwanie ubezpieczenia nic nie pisalem tylko do agenta poszedlem i on zalatwil wszystko , banda zlodzieji i tyle samo oc biore w najtanszej firmie i place na raty zeby nie starcic kasy jak po 3 miechach ta firma zbankrutuje,
  4. hehe to jest prosa sytuacja . policja w wyniku wywiadu na miejscu orzeka wine golfa , toczy sie postepowanie i poszukiwanie sprawcy po jakims czasie umarza sprawe w wyniku braku wykrycia sprawcy. wtedy ty jak poszkodowany w wyniku uderzenia od mazdy oskarzasz kierujacego mazda o odszkodowanie i tyle . nie moze policja od razu stwierdzic wine mazdy gdyz to nie jego wina , ale jak nie ma innego winnego ty mozesz oskarzyc sprawce mazdy wytaczajac sprawe cywilna jak policja jego nie oskrarzy. ale jak policje delikatnie ponaciskasz to jak kolesia z golfa nie znajda to jego oskarza o zniszczenie mienia czyli twego auta, wazne zeby policja wszystko dobrze pokierowala i opisala wtedy masz latwiej nawe w sadzie wygrac. policji zdanie wazniejsze dla sadu niz jakichs swiadkow
  5. nie wszystko jest ak oczywiste jak mowicie , mialem duzo sytuacji dziwnych i kilka spraw w sadzie kilka wypadkow . jest kilka zasad o ktorych ludzie nie wiedza i dzieki ktorym mozna odwrocic sytuacje, wazne jest to co policja na miejscu opisze i jak wobec nich sie zachowasz, policja ma zawsze tak ze chce od razu sprawe rozwiazac na miejscu wtedy dla nich jest najlepiej niema papierkowej roboty itp. zawsze mozesz odwolac sie do sadu powolac bieglych i wtedy po rozmiarach szkod moga ocenic z jaka predkoscia jechal, jesli masz kase i chce ci sie chodzic zalatwiac mozesz wygrac.moze biegly ocenic ze nie miales innej mozliwosci jak wyjechac pol metra na droge z pierwszenstwem bo nic nie widziales,on wtedy moglby byc oskarzony o nie zachowanie szczegolnej ostroznosci przy przejezdzaniu przez skrzyzowanie i nie dostosowanie predkosci do panujacych warunkow, mozesz jechac 45km/h przy ograniczeniu do 50km/h i policja moze stwierdzic ze jechales za szybko,bo nie dostosowales predkosci do panujacych waruknow czyli np do pogody albo do skrzyzowania z malo widocznoscia, i np nie mozesz udezyc w przeszkode np jak samochod wjechal na skrzyzowanie i zgasl tak kiedys mnie chcieli zalatwic jak koles mi wymusil pierwszenstwo
  6. no widocznie wedlug TU ASo nie drogo wzielo lub ASO mialo znajomosci w TU. Ogolnie zawsze jest tak ze jak masz 10 letni samochod to musisz czesci kupowac na rynku wtornym bo miales czesci 10 letnie , Jest tez opcja ze nie ktorzy maja AC z amortyzacja duzo drozsze ale wtedy placa ci za nowe czesci,
  7. Zależy czy chcesz żeby coś grało czy chcesz żeby w miarę dobrze grało za nie dużo cenę.Blaupunkt to firma z niższej polki. Za 200-300zl można już kupić najtańsze modele np alpine czy pioniera. Alpine ma najlepszy dźwięk chociaż nowsze modele maja słabe radio i w ogóle w jakości się popsuły ale mimo to lepiej zagra niż blaupunkt,jeśli chcesz dolozyc troche i miec w miare radio to za 450zl mozna znalesc alpine Radio Alpine CDE-131R - Ceneo.pl jak nie to najtanszy model Radio Alpine CDE-120RM - Ceneo.pl tutaj masz clariona w cenie 320zl Radio CLARION Cz201ER - Ceneo.pl i pionieer wedlug mnie nizsza polka niz alpine i clarion za 330zl Radio Pioneer DEH-3400UB - Ceneo.pl w sumie pionieera i za 200zl znalzlem w neonecie nizszy model kenwood 300zl Radio Kenwood KDC-U30R - Ceneo.pl jvc 200zl Radio JVC KD-X30E - Ceneo.pl Ja sam wlasnie jestem na etapie zmiany radia i zastanawiam sie nad alpine za 450zl a jak nie to na jakims clarionem w podobnej cenie .
  8. thogal

    Wąż do wspomagania

    u mnie ciekła na wężu przy zakuciu waz już slaby był tak wiec nie skracaliśmy tylko wymieniłem sam waz gumowy u gościa co robi węzę ciśnieniowe, miał waz trochę mniejszej średnicy i nie dało się już wepchać tej sprężyny to zrobił bez niej , teraz nie cieknie ale pompa mi głośno chodzi ,poszukam innego może będzie miał większej średnicy węzę żeby wepchać ta sprężynę i może pompa nie będzie hałasować, jak nie to kupie może jakiś na szrocie , w serwisie za 1tys nie będę kupował chyba ich pogięło, to pompa 2,5 tys kosztuje a głupi kawałek węża 1tys
  9. thogal

    Wąż do wspomagania

    no to teraz problem jest, orginal podobno 1tys a uzywka nie wiadomo ile pochodzi .
  10. thogal

    Wąż do wspomagania

    no ja znalazlem goscia co dorabia przewody cisnieniowe , dorobil 20 zl skasowal , w srodku byla taka sprezyna co na srodku miala taka jakby zwezke no nie mogl wepchac do nowego przewodu i wyrzucil to bo niby jest to po to zeby przewod sie nie zalamal, zamontowalem i pompa od razu halasuje , wczesniej halasowala tylko przy skrecie na maksa kierownica a teraz caly czas , czy powodem tego jest ta sprezynka co nie wlozyl do srodka???
  11. z tylu sa zazwyczaj wiekszej srednicy glosniki to powinny grac glosniej gdy podkrecisz tyl , jak masz na rowno ustawione to powinien przod lepiej byc slyszalny bo przednie masz blizej , i przewaznie sopraniki sa z przodu a z tylu nie ma, niemoze byc tak ze np na tyl rzucisz 80% i bedzie ciszej grac , nie spotklalem sie jeszcze zeby bylo ze tyl gra slabiutko nawet jak na tyle siedzisz , tyl jest dopelnieniem przodu zgodze sie z tym ale od tego fader jest ze mozna go podkrecic i przez to slyszysz jakby muzyka grala z srodka auta a nie z przednich drzwi , nie jestem jakims fachowcem w tym temacie ale z zawsze mam ustawione 70% na tyl i przez to muze slychac tak jakby z centrum a nie ze tylko przod gra a tyl ledwno brzeczy, samochod to nie sala kinowa wedlug mnie gdzie ogladasz film i dzwiek ma byc slyszalny z przodu gdzie sie dzieje akcja , w samochodach producenci chca uzyskac brzmienie przestrzenne zebys sie poczul jakbys byl w centrum ,duzo wyzszych modeli radyjek ma systemy przestrzennego dzwieku dlatego nie do konca sie zgodze z tym ze masz slyszec tylko przod , osobiscie nie lubie jak tylko slysze przod, mam czuc sie jakbym byl w centrum ,dlatego zawsze montuje mocniejsze glosniki na tyl , sopran jest lepiej slyszalny gdy masz z przodu ale na tyl dodatkowo tez montuje sopraniki . jak masz mozliwosc to sprawdz jakiej mocy masz glosniki, z tylu powinny byc wiekszej lub przynajmniej wiekszej srednicy, moze tylne juz padaja i slabiej graja ,
  12. i tutaj sie zgodze z SZYNIKAR led jest duzo lepszy niz zwykle zarowki i mniej pradu zra tylko ich cena poki co jest wieksza , ale dobrze zrobione led oswietlenie jest wytrzymale i przez to producenci zarowek nie chca ich, zwykla zarowka pali sie szybciej i wiecej ich kupimy, proponuje obejrzec film o nie oficjalnej zmowie producentow zarowek ktora juz w 1920 jak dobrze pamietam powstala i ograniczyla zwyklej zarowki co mamy w domu zywotnosc o 1000 godzin, slynne palenie sie zarowek H7 tak wiec jest wytlumaczone i nawet H7philips pada po kilku miechach pracy , ---------- Post dopisany at 21:14 ---------- Poprzedni post napisany at 20:42 ---------- samochod ma sluzyc i byc ekonomiczny i skoro mam wymieniac zarowki phlilipsa po 20 zl co pare miesiecy , a przez 1,5 roku juz 4 H7 wymienilem to wole zamontowac ledy mimo ze ktos moze powiedziec ze w moim a4 to zle wyglada, po prostu wybiore jaies lapmy led i zamontuje kolo halogenow jak przepisy mowia gdzies na wysokosci 25 cm, bawienie sie w paski led to bezsens, a nie zamierzam wypalac lamp mijania i niszczyc akumulatora bo ktos zarzadzil jazde na swiatlach mijania cala dobe i to przy silnym lobby producentow zarowek i pewnie producentow akumulatorow , i mowa ze to szpeci samochod to jest troche bezsensowne , tak samo ktos moze powiedziec ze samochod 12 lat to zlom ale na taki mnie stac i taki mi odpowiada , szpecenie samochodu to tuning w stylu ze moj bedzie wygladal na nowszy model lub na taki ze optycznie bedzie mial 100koni wiecej , bo mu wydeech zaloze to huczy i wyglada jak komin, ale kazdy robi co mu sie podoba i to jego gust, kiedys jak instalacje gazowe wchodzily to wiele bylo opini negatywchych ja kto gaz niszczy silnik , i uswiadomiano mnie ze silnik mi padnie od gazu , jakos 300 tys zrobilem na silniku i silnik wytrzymal a buda zgnila , i tyle co oszczedzilem jezdzac na gazie zamiast na paliwie to bym z 3 silniki kupil , tak samo montujac led widze w tym oszczednosc bo nie bede musial tyle h7 kupowac i przedewszystkim lampy bede mial nie wypalone i w nocy bede lepiej widzial a i akumulator dluzej wytrzyma, tylko jest kwestia ktore lampy led kupic , bo duzo badziewia na rynku , nawet philipsa kiedys byly duze lepsze i jak tuaj jeden forumowicz pisal juz dwa lata jezdzi na nich a co do opini tych teraz produkowanych slysze ze sa sporo slabsze w jakosci niz te dawniej , ciekawy jestem czy istawodawca wprowadzajac przymus jazdy na swiatlach przez caly rok i zachwalajac jak to bedzie bezpieczniej bral pod uwage fak ze lapmy moga sie wypalac i przez to beda slabiej swiecic w nocy i przez to moze pogorszyc sie bezpieczenstwo jazdy w nocy, a mysle ze kazdy potwierdzi fakt ze lampy ktore sa nowe swieca lepiej niz lampy ktore maja 10 lat,
  13. jak lubi to ja na jego miejscu wolałbym jakiś zabytkowy samochód odszykować , koleś ma chęci kasę i trochę pojęcia to dałby rade, i efekt lepszy niż podrobienie RS. ale każdy robi co chce i uważa .
  14. tyle co włożył kasy to i pewnie nie wiele więcej kosztowało by go gotowe RS
  15. thogal

    moje A4

    na razie nic nie zmieniałem w niej oprócz przyciemnienia szyb i wymiany radia i zagazowania . mam inne wydatki ale na jesieni coś się pozmienia , jakieś alumki inne żeby mieć komplet na zimówki , jakieś radio i głośniki nowe i coś się pomyśli co tam jeszcze , na razie jeżdżę i korzystam z bezawaryjnej pracy , z wymian to przewód dolotowy powietrza do turbiny wymieniłem dwa razy bo ze szrotu pękł, a drugi z serwisu w sumie nie wiele drożej wyniósł , no i wahacze co roku pewnie wymiana jak po polskich drogach się jeździ hehe , jak na razie dwa wymieniłem LMO wsadziłem to powinny trochę pochodzić , na spocik zawsze warto się wybrać coś dowiedzieć się można jakieś uwagi wymienić , ale jutro czasu nie mam ale na następny postaram się wybrać
  16. thogal

    moje A4

    rok2000 1,8t 150km gaz: sterownik STAG 4 , wtryski HANA H2000 , parownik zavoli , butla 63l , spokojnie nie jeżdżę to tak przy mojej jeździe i z klima 12 l na mieście w trasie nie wiem jeszcze dokładnie nie sprawdziłem avant klimatronik , 4 el szyby el lusterka fis itp, zdjęcia z komisu którego brałem w sumie jeszcze nic nie zmieniłem w nim oprócz radia i przyciemnienia szyb , jak zrobię zdjęcia to dorzucę
  17. no jak nic nie daje to faktycznie sprawdzenie immo i pozniej wymiana ecu , ecu nie drogi od 150 do 250 zl , tylko aby dobry sie trafil ,
  18. ja się nauczyłem że rad trzeba słuchać wielu a wnioski i decyzje podejmować samemu , mechanicy to pół samochodu by wmienili hhehe a nie raz mała drobnostka powoduje usterke , u mnie obeszło się bez wymiany ecu odłaczenie aku wystarczyło , już pare dni jeżdze i jest ok , jak usterka powróci to wymienie ecu
  19. no chyba to odłączenie aku wystarczyło nic narazie nie wskazuje że trzeba wymieniać ecu , spadek mocy był spowodowany że w przewodzie który doprowadza powietrze był urwany przewód i dostawał powietrza lewego i w ten sposób oszukiwał przepływomierz ale juz zamówiłem nowy w serwisie , nie opłaci się na szrocie kupować , cena nie wiele wieksza ale to nówka i guma trwalsza bedzie a tutaj kilka przewodów odchodzi to musi byc trwały ,
  20. po odłaczeniu klem odpala , tylko z dwa razy odpalił i nie równo chodził przez minute , tak jakby na 3 cylindry albo jakby któraś cewka miała przebicie , dzisiaj mi odpalił normalnie i dobrze chodził . a z tą mocą to tak jakby troche miał mniej mocy , ale musze troche pojezdzić żeby wyczuć , [br]Dopisany: 11 Kwiecień 2011, 17:41_________________________________________________jak gaz podlacze z powrotem zobacze co bedzie sie dzialo . wszystko chodzilo jak trzeba poki mechanicy gazownicy nie zaczeli grzebac , gazownik popsuł pilota , elektryk naprawil pilota odłaczył klemy gaz przestał chodzic , pare godzin mineło zanim ustawił się , no i w koncu przestał palic ,
  21. samochód postał cala noc więc ostygł porządnie , odpalam i za raz łapie , chodzi przez moment nie równo około minuty ale później już ok , hmm sprawdzę sterownik od gazu u gazownika , wymienię resztę cewek , i wtedy najwyżej zamówię ecu jak coś będzie nie tak ,
  22. ja mam podobny problem , tylko że po odłączeniu akumulatora na noc i ponownym podłączeniu nie chciał odpalić tylko po paru godzinach jak postał to odpalił . zostawię na noc niech ostygnie i zobaczę czy problem jest [br]Dopisany: 08 Kwiecień 2011, 17:29_________________________________________________tylko pytanie dlaczego po podlączeniu akumulatora od razu nie chcial zapalic tylko po 3 godzinach zapalil . podobno ecu musi miec czas na ustawienia ale ustawia sie gdy silnik pracuje a tutaj nawet zaplon nie byl wlaczony , tylko prad z aku mial ,
  23. no własnie mechanik odłaczył klemy nocke postał i po włożeniu nowego czujnika od temp, nie odpalil , postał z 2-3 godziny i spróbowałem go odpalic i zapalił na raz , jak zawsze odpalal jak byl dobry , tylko teraz jak postał pare godzin ostygł znowu zaczynaja sie pojawiać objawy takie jak wczesniej czyli że chodzi na 3 cylindry pochodzi 3 minuty i jest ok , chodzi juz na wszystkie , zostawie go na kilkanascie godzin niech ostygnie dobrze i zobacze czy problem ponownie pojawi sie i wogole nie da sie uruchomic . odłaczenie akumululatora zrestetowalo ustawienia ale znowu cos w blad wprowadza sterownik bo po dluzszym postoju nie odpalil jak trzeba , wtryski po wyjecie poprostu laly a nie rozpylaly paliwo , czy zawsze jak sterownik jest uszkodzony pojawić musi sie bład 65535 ? czy moze byc uszkodzony bez pojawienia sie błedu ? bo co inny fachowiec inne zdanie hehe , jest jeszcze możliwosc ze sterownik gazu jest uszkodzony i wprowadza w bład i na benzynie nie chce chodzic
  24. no jutro właśnie mam kupić czujnik temp bo mierzyliśmy opor i dziwne wartosci wyszły , czujnik 4 pinowy czyli dwa odczyty daje jeden do sterownania silnikiem a drudi na wskaznik na deske , oba po 5 v dostaja napiecia ,opor na czujniku o temp otoczenia czyli 8 stopni na jednym pin to 3,2kilo ohma a na drugim pin 1,5 kilo . , jutro jeszcze vagiem sprawdzimy jak temp pokazuje czujnik, cisnienie paliwa dobre 4 tak jak powinno , a paliwo leje sie do cylindrow , jak swiece wysuszę i włoże to odpali i 3 sekundy pochodzi i gasnie , dziwne bo nie ma bledu czujnika , jak nie czujnik to juz tlyko pozostaje sterownik do wymiany , troche dziwne ze czujnik tak mocno oszukal komputer chyba ze komputer padniety ,[br]Dopisany: 06 Kwiecień 2011, 20:41_________________________________________________czujnik nowy i nadal bez zmian, nie odpala
  25. witam , mam pytanie o powód nie odpalania silnika , a mianowicie objawy przy kreceniu rozrusznika były tak jakby rozrusznik krecił silnik bez oporu tak jakby pasek rozrzadu się zerwał lub przeskoczył , spradziliśmy ciśnienie na cylindrach jest ok , pasek jest ok , nadal nie odpala , iskra jest , gaz odłaczony czyli wina gazu wyeliminowana , po wykreceniu świec zauważyliśmy że wtryski po prostu leja , podpieliśmy kompa bład z sonda labda który już jest troche czasu i jezdzil i bylo ok, i dodatkowo bład biegu jałowego , po skasowaniu już nie było tego drugiego błedu , jeszcze zostało nam zmierzyć ciśnienie paliwa , zawór regulujący cisnienie został do wykluczenia i wtryski mogły paśc ale 4 sztuki na raz to raczej nie moćliwe , no chyba ze sterownik silnika padł , czy ktoś wie o co tutaj chodzi ??? może coś być przyczyną z tego co nie wspomniałem???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...