jedno, bo pan stwierdzil ze dlatego ze trzpien nie opadl do konca to bylo bardzo rażące naruszenie i nie pozwoli mi dalej wyjechac chocby zrobic plac, a prosilem o to wlasnie zebym jakos sie oswoil to za drugim razem byloby juz lepiej ale nic**ja: jego tekst: "szanujmy swój czas" mowi ze i tak siedzi 2godz za dlugo, wiec musial baran oblac 3 ostatnie glowy, bo by jeszcze dluzej sie zeszlo szkoda gadac
Jeszcze co do tego trzpienia/bolca to wszyscy przedemna tez mieli problem i sie na to skarżyli, widzialem jak sie mordowali (szarpanie tył przód żeby to wskoczyło) tez tak zrobilem zabraklo dosłownie cipnego włosa, wlasciwie caly wpadl, jedynie wystawal tylko ten czerwony dzynks ktoremu brakowalo ciutke zeby sie schowal
na jazdach nie bylo z tym problemu zestaw od razu sie zapinal