cacek89

ale to napewno nie jest zaden defekt- te kratki? przeciez to niedorzeczne zeby lecialo tylko zimne powietrze

dzieki sokal wlasnie o takie wytlumaczenie mi chodzilo to mnie wlasnie zastanawialo, wqrwiające to trochę bo marznie lewa ręka, a jak sie kratke zamknie to momentalnie paruje szyba

nic z tego nie rozumiem ;/ od czego jest reszta tych pokręteł?

Koledzy tak jak w temacie Ręce opadają... Użytkuje w firmie takie wozidło i za nic w świecie nie moge rozkminić działanie ogrzewanie, kierunek i siłę nawiewu Pomoże ktoś? tak wygląda ten panel

drodzy posiadacze A4 1.6 z roczników 97.VI- 99.X W 2000r ówczesny koncern Audi wzywał posiadaczy w/w samochodów do serwisów na akcje serwisowe, w celu wyeliminowania awarii drogomierzy! liczniki aut wyprodukowanych w tym okresie najzwyczajniej w swiecie co jakis czas sie zacinaly i stad teraz te niskie przebiegi jak u kolegi MichalGTI! wiecej w gazecie Auto Świat z 2004r http://www.auto-swiat.pl/asforum/forum/akcjaserwisowaAudi,info.aspx?i=4 ale nie zmienia to faktu ze wnętrza aut klasy premium (mowa o A4 B5) z przebiegiem 40 tys km badz 300 tys km wygladaja prawie identycznie- mowa o tych o ktore sie dba- "jaki pan taki kram"

przy takim uderzeniu juz pogielo podluznice? z jaka predkoscia przylozyles? moze juz wczesniej dostala strzala?

mam teraz w domu drugie auto: octavia I 1,6 z LPG i powiem szczerze ze tez myslalem ze bedzie tragedia, ale o dziwo daje rade jedynie taki silnik powinien napewno mniej spalic (miasto10/trasa8) ale to moze tez przyzwyczajenia z poprzedniego auta (vectra kiedy to 1,6 palil mi 8/6

dziex wszystko w temacie

jest sens lac do starej Octavi pelen syntetyki? mowa o prosty silnik 1.6 75km

koledzy, w rodzinie zakpulismy auto do zadan specjalnych: Skoda Octavia 1997r. 1.6 75KM z gazem i hakiem wlasciciel od 7 lat jezdzil na mineralnym Lotosie w tej chwili ma nalatane 225tys km ksiazka serwisowa (Francja) prowadzona do 2003roku , ostatni wpis 98tys km, wiec moze ten przebieg jest ori albo teraz tu rodzi sie pytanie, na co zmieniac?

juz sie problem sam rozwiązał nie wiem jak, podejrzewam ze to zrobilo sie po myciu samochodu, a ustąpiło kiedy autko odmarzło

co to kurde jakas plaga! az strach to czytac tak sobie teraz mysle ze najlepiej jest to wszystko chyba za wczasu wymienic... jest jakas okreslona trwalosc tej uszczelki? wymienia sie ją jakos okresowo?

Koledze i innym niedowiarkom : Polecam VAG i hamownię zamiast obiegowej opinii, że czym więcej oktanów to więcej mocy (chociaż nie samą moc tutaj chodzi ) kolego ale tu nikomu nie chodzi o to zeby podniesc sobie moc poprzez paliwa premium (no moze i są tacy apacze co tak myslą) skad masz takie informacje ze przy takich paliwach jak to mowisz "glupieje ECU" czy tez silnik sie przegrzewa?

Koledzy pomóżcie, Zorientowałem się właściwie niedawno że, nie mogę otworzyć drzwi prawych przednich, zewnętrznych. Co sie mogło spierniczyć? Szukajka nic mi nie pokazała...

u mnie pomoglo wymontowanie wtryskow i zawiezienie ich do czyszczenia (koszt 40zl od sztuki) teraz regularna wymiana filtra paliwa (nie rzadziej jak co 15tys km- paliwa w PL są jakie są) i nigdy więcej tankowania benzyny kupionej na byle jakiej stacji bądź byle jakiego źródła chociaż silnik o ktorym mowa jest przystosowany bardziej pod 95, to tankowanie 98 w zaden sposob nie wyplynie ani negatywnie ani pozytywnie na jego prace, jedyne co to wiecej placimy na stacji no i moze minimalnie wiecej spali

slo wymien sobie teraz na zime, silnik ci podziękuje...

no tak tylko na lusterka, jedyny plus to taki ze na nauce rękaw mialem ciutke węzszy niz na egzaminie

o tym gaszeniu silnika to juz bede wiedzial, tak samo jak o "podszarpnieciu przod tyl" zeby bolec opadl do konca wqrwiony jestem ze nawet po placu sie nie przejechalem, wlasnie kilku gosci przedemna tez odpadlo na parkowaniu tylem (podobno inaczej zupelnie zestaw sie łamie, niz te ktorymi jezdzili podczas kursu.

poleglem na podpinaniu: nie zgasilem auta przy zapinaniu przewodow, a po drugie ten cyngs od zapiecia bolco- trzpienia nie wpadl do konca... czekalem jak ta piz*a 4 godziny na swoja kolej, zeby nawet sie po placu nie przejechac co do roboty mam narazie tymczasową, a masz Klysiu jakies propozycje? ---------- Post dopisany at 13:35 ---------- Poprzedni post napisany at 13:35 ---------- a Ty Mauros na czym oblales?

a ja zapomnialem sie pochwalic a wlasciwie to pożalić że poległem za pierwszym razem jutro nastepny egzam i cos czuje ze i tym razem nie bedzie łatwo podczas spinania zestawu musze byc odziany w pasy?

ja rowniez potwierdzam: wymiana co 90tys km lub co 5 lat sam wymienialem w zeszlym roku u mojego zaufanego mechanika z wielkim doswiadczeniem, pod maską mam wklejoną kartkę

kobitka z kadr powiedziala ze zgloszenia przyjmowac beda od nowego roku i z koncem stycznia ruszy wyscig szczurow (wolne miejsca 2, ostatnio chetnych bylo 80) testy sprawnosciowe i inne dodatkowe kwalifikacje, jak prawko kursy ratownicze i takie tam wyłonią a własciwie to komendant wyłoni dwie osoby ktore zostaną wysłane na to 3 miesieczne szkolenie i tak to z grubsza wyglada trzeba se szukac roboty do tego czasu a sprobowac nie zaszkodzi

testow fizycznych sie najmniej boje z tego wszystkiego lęku wysokosci tez nie mam, jak bylem mlodszy dorabialem sobie w wakacje z jednym takim dekarzem i ganialem po dachach- nic mi sie nie dzialo prawko C jest C+E w drodze dzwonie zaraz do kadr Komendy Wojewodzkiej i sie dowiem

no i gitarka na dzien dzisiejszy: kurs 400zł psychotesty: 80zł lekarz: 100zł wymiana prawa jazdy: ok 85zł

a jak sprawa wyglada z wojskiem?