Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADR] Wyciekł cały olej z silnika.


lucjano

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Chciałbym się podzielić moja historia, może po naprawie komuś się przyda. Wczoraj wracając z pracy nagle zapaliła mi się kontrolka oleju. Szybko wyłączyłem silnik i zjechałem na pobocze. Po sprawdzeniu okazało się, że calutki olej z silnika wyciekł. Pod autem na długości metra z wszystkich możliwych elementów kapał olej. Nie znam się niestety za bardzo na tym...poza tym silnik jest tak zabudowany, że nie byłem w stanie określić dokładnego miejsca wycieku. Oddałem go do mechanika i jego diagnoza to, tu zacytuję: "chyba grubsza sprawa" cieknie z wszystkich miejsc. Nie wydaje mi sie prawdopodobne, żeby silnik, do którego w ogóle nie musiałem dolewać oleju, samochód mam od maja. Jedyny raz kiedy dolewałem było to od 150-200ml i po tym cały czas trzymał poziom. Diagnoza jest taka,że na początku wymiana od góry, w pierwszej kolejności uszczelka pod klawiaturą i jeszcze jedna, która jest obok filtru oleju. A później jak będzie ciekło to dalej....lecimy z następnymi uszczelkami. Czy to jest możliwe, że w jednej chwili z każdego miejsca zaczęło cieknąć...jak twierdzi po wstępnym badaniu mechanik? Czy aż tak ciężko jest zdiagnozować źródło wycieku? Przecież wydaje mi się to trochę bezsensowne wymieniać wszytko po kolei.

Proszę o pomoc. Może ktoś zna we Wrocławiu kogoś, kto zna się na takich usterkach?

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co po przeczytaniu twojego postu przypomina mi się historia "kreatywnego handlarza" w życiu już ich kilku spotkałem :gwizdanie:

A więc wg mnie sprawa wygląda tak silnik był zalany minerałem tuż przed sprzedażą. Ty wymieniłeś olej na pół lub pełen syntetyk, który to po jakimś czasie wymył szlam z silnika który go uszczelniał to spowodowało nagły wyciek z wszystkich dostępnych miejsc w mniej wiecej tym samym czasie. Ale to tylko moje głupie przemyślenia na temat naszych polskich lub ichnych (tureckich) handlarzy.

PS mam nadzieje ze w porę zgasiłeś motor :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mechanior ściemnia taki wyciek oleju to albo z chłodniczki olejowej albo z przewodów smarowania które są pod kolektorem powietrza.Oleju nie wywali tak szybko gdy siądzie uszczelka pod klawiaturą lub jakiś uszczelniacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zabrać jak najszybciej samochód od tego mechanika i zdiagnozować wyciek w taki sposób:

1. Umyć cilnik wodą pod ciśnieniem - ale tylko silnik, nie zalewaj instalacji. Przyda się jakiś środek do mycia, np.Arva lub inny.

2. Kupić 4l najtańszego oleju, lub zalać silnik jakimś zużytym - posłuży tylko na max 1min pracy.

3. Ktoś w miarę obeznany obserwuje silnik po uruchomieniu - ktoś zostaje w kabinie, aby w razie czego natychmiast wyłączyć silnik.

Z której strony silnik się zrzygał?

Mechanik wg mnie ściemnia, chyba, że jest tak kiepski i naprawdę nie wie gdzie leci. :disgust:

Kiedy zmieniałeś olej i kto to robił ? - możliwe, że odkręcił się filtr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobna sytuacje mialem za czasow vw polo.padla wtedy uszczelka pod glowica i tez obczaskalo mi olejem cala komore z silnikiem ale to doszczetnie a pamietam ze tydzien wczesniej w samym rozku glowicy zaczal slimaczyc sie olej i skonczylo sie w taki sam sposob jak u ciebie.kolega adams78 dobrze ci radzi i faktycznie,moze zmien mechanika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Nie miałem wcześniej czasu na odpisanie. Zrobiłem tak jak mi radziliście i zabrałem samochód do innego mechanika. Po wstępnym oglądnięciu powiedział, że to jakaś bzdura wymieniać te uszczelki. Znalazł wyciek, wymienił jedną uszczelkę i po sprawie. Do tego nie skasował nawet połowy tego co chciał ten wcześniejszy.

Dzięki za pomoc :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, jak nie masz zaufanego mechanika lub kogoś znajomoego to musisz zawsze bardzo krytycznie podejść do tego co on radzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, na ile to możliwe należy uważnie patrzeć na łapska, a jak widać, że jest zielony to uciekać!!! I nie wracać :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrzeć na łapska

i wpisywać na forum do Audi A4 Klub Polska > Forum Techniczne > Serwisy Samochodowe > Nie Polecane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no u mnie to samo po przejechaniu 1km wywalilo mi caly olej (a przypadek trafił że przed odpaleniem sprawdziłem stan- w normie) auto u mechanika na razie czeka na diagnoze bo sie bidula pochorowal jak dojdziemy co to to oczywiście sie podziele na razie stwierdziłem wyciek w okolicah filtra oleju (filtr i czujnik oleju był sprawdzany kilka dni wcześniej bo mialem niewilki wyciek spod niedokręconego filtra a czujnik był wymieniany po naprawie przejechane 300km bez grama oleju bo właśnie dlatego sprawdzałem stan) w całej tej historii niesamowity fart bo dzien przed wyciekiem ściezka 200km i mroz -13 :gwizdanie: lalka zechciala popsuć się następnego dnia pod domem i za to ją lubie he he [br]Dopisany: 08 Styczeń 2009, 19:56_________________________________________________no i okazalo sie że przyczyną wycieku jest czesc która mozna dostać tylko w serwisie jest to uszczelniacz chłodniczki oleju i kosztuje cale 6 zł :polew:także jak komuś zyga nad filtrem oleju to proponuje nie czekać aż się całkiem rozleci tylko wymienić niezwłocznie bo skutki mogą być o wiele kosztoniejsze w moim przypadku z olejem, filtrem ,płynem do spryskiwaczy i robozicną ok 200 zl. a niektórym moze przytrafić sie remont silnika ;(i to o całe 6 zł pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jeszcze uwaga odnosnie wymiany. Zawsze po wymianie sprawdzajcie czy trzyma stan. Ja mialem przypadek ze zostawil mi plamke, potem sprawdzalem co 3 km na trasie 30 km i we wrocku polowa oleju poszla na ulice. Okazalo sie ze mechanik nie dokrecil filtru oleju :wallbash: Zuzylem 3 litry oleju zanim dojechalem do warsztatu... dzieki bogu w bagazniku mam rozne preparaty do niuni :D Kontrolka sie nie zapalila bo caly czas dolewalem.... powinienem mandat za zanieczyszczenie dostac!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tylko potwierdzę że uszczelki pod chłodnicą oleju pada szybko. Mi zaczął najpierw zostawiać pojedyncze krople w garażu. Miałem wilgotny przewód od odmy, poza tym mechanik jakiś czas wcześniej powiedział że zaczyna pocić się zimering pomiędzy silnikiem i skrzynią więc sadziłem że jedno z dwóch. Po kilku dniach było już coraz bardziej, omówiłem się z mechanikiem. Strasznie ciężko samemu zdiagnozować tę usterkę, bo dostęp do tego miejsca prawie żaden a silnik mokry na dole. Chce go zaprowadzić, wyprowadzam z garażu a spod samochodu strugą się leje olej. Samochód musiałem zaholować. Szczęście że zauważyłem bo do mechanika miałem 20 km :)

Padła uszczelka od chłodnicy oleju - koszt z robocizna 100 zł. Odmy i zimeringu nie ruszałem bo podobno mam jeszcze na to czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam coś podobnego narazie brak diagnozy. ojciec poszedl podgrzac niunie bo po tych mrozach lepiej zeby olej sie troche po kosciach rozszedl po kilku minutach zgasil i poszedl do piwnicy. wocil po 15min i dostalem tel w pracy ze buda farbe puscila i to nie byle jak bo całą. po ogledzinach stwierdzam ze od filtra oleju w dol wszystko mokre :) w nocy moze z -10 stopni bylo niewiem czy ma wpływ. ogolnie przy glowicy prawy gorny róg na rynience widac ze poci ale ogolnie to czysto. patrzac na wpisy mam nadzieje ze to ta chlodniczka a nie cos wiecej. ogolnie tempo wycieku ponoc blyskawiczne jak by korek spustowy ktos wykrecil :) trzymac kciuki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odgrzeje kotleta :kox:

W golfie IV 1.9 SDI mojego ojca też lekko cieknie olej do momentu aż silnik się nie nagrzeje, w garażu plama na podłodze i cieknie za samochodem. Po wstępnych oględzinach podejrzewam właśnie tą uszczelkę pod chłodniczką oleju ale nie jestem pewien, cieknie z lewej strony silnika.

Mechanik powiedział do ojca, że to cieknie z turbiny :polew: tylko, że w SDI nie ma turbiny :naughty::decayed:

Powiedzcie czy można tak jeździć czy raczej brać się za wymianę? :mysli: Bo ojciec twierdzi, że można jeździć tylko trzeba sprawdzać olej a ja jednak twierdzę, że jeśli to uszczelka chłodniczki oleju to lepiej ją wymienić.

Tylko czy to napewno spod tej chłodniczki cieknie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję odkręcić filtr oleju, odkręcić chłodniczkę i wymienić ten oring nie czekając aż pęknie i zatrzesz silnik. Mi pękł w sobotę po rozruchu na mrozie, olej uciekał ciurkiem :gwizdanie:

Na szczęście wybierałem się tylko do garażu, czyli jakieś 5m :cool1:

Koszt około 1,20zł w każdym punkcie z uszczelkami/hyrauliką siłową. W A4 ma średnicę około 70mm, grubość 5mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję odkręcić filtr oleju, odkręcić chłodniczkę i wymienić ten oring nie czekając aż pęknie i zatrzesz silnik. Mi pękł w sobotę po rozruchu na mrozie, olej uciekał ciurkiem :gwizdanie:

Na szczęście wybierałem się tylko do garażu, czyli jakieś 5m :cool1:

Koszt około 1,20zł w każdym punkcie z uszczelkami/hyrauliką siłową. W A4 ma średnicę około 70mm, grubość 5mm.

No tak tylko mi chodzi o golfa IV i ciekawy jestem czy tak sama procedura wymiany będzie w jego przypadku ale pewnie tak. Odradziłem ojcu jazdę z tą usterką i przy najbliższej okazji podjedzie do mechanika.

Czy będzie musiał wymieniać olej na nowy? Bo nie ma takiej potrzeby narazie. I co z płynem chłodniczym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyn warto upuścić - częściowo, nie cały. Po zdjęciu węży od chłodniczki się porozlewa, a po co?

Oleju nie ruszaj, przy odkręcaniu filtra i chłodniczki stracisz ze 2-3 setki. Można oczywiście zlać cały i robić bez większego paprania rąk, wlewając ten sam na koniec. Filtr także ten sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, braciak w passacie ADR 1.8 125km miał ostatnio to samo, wysrało mu cały olej a rozbryzgło go dosłownie wszędzie, na szczęście przysłaniał akurat chłodnicę więc momentalnie zobaczył co się dzieje i wyłączył silnik, okazało się że winę poniosła zatkana odma. Z silnika jak się okazało uciekł praktycznie cały olej, całkowity koszt naprawy wyszedł go około 600zł .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...