Skocz do zawartości

ficjor

Pasjonat
  • Postów

    161
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ficjor

  1. czy to nie jest przestępstwo? a czy nie jest też przestępstwem/wykroczeniem nakłanianie/doradzanie do złamania prawa ? a czy nie jest konfidentstwem pisanie takich rzeczy?? czy to nie jest przestępstwo? a czy nie jest też przestępstwem/wykroczeniem nakłanianie/doradzanie do złamania prawa ? a czy nie jest konfidentstwem pisanie takich rzeczy?? serio pytam, nie znam się na prawie a szkoda aby ktoś nieświadomie skorzystał z rady, która może nie być zgodna z prawem i jeszcze nie daj boże ponieść jakieś konsekwencje. P.S. pomijając fakt, że takie doradzanie bez dodania informacji o tym, że może to być niezgodne z prawem świadczą tylko o głęboko zakorzenionym cebulacko-polskim systemem wartości "tu jest polska, kto nie kombinuje ten nie żyje". pozdrawiam gorąco!
  2. w dzisiejszych czasach koperta - młodzi najlepiej będą wiedzieć jak to spożytkować
  3. to przemyśl czy warto pchać się w 2.5 tdi skoro 60% to małe miasteczko, może pomyśl o v6 benz + lpg
  4. ale za to będziemy mieć zdrowsze społeczeństwo
  5. o SWAG słyszałem bdb opinie, ale sam nie testowałem. jaki jest ich koszt?
  6. no i nie każdy w tak stare auta jak b5 decyduje się na inwestycję ponad 2tys zł dla samego oświetlenia. . postawiłem na night breakery, a do długich komplet żarówek z biedronki
  7. ficjor

    Co począć ?

    na bank przesłona powinny być u góry ?
  8. tylko taka zrobiona z głową przeróbka to lekką ręka 2 tysie conajmniej. a jak night breakery dają rade w deszczu?
  9. dawkol_d1, piona. miejmy nadzieję, że chociaż jeden kierowca niezapinający przekona się do korzystania z pasów bezpieczeństwa i będzie pilnować swoich pasażerów. tymczasem spora część kierowców nieprawidłowo zapina pasy co może być również niebezpieczne (wyobraźmy sobie co zrobi pas przechodzący przez środek brzucha podczas wybuchnięcia napinacza). warto obejrzeć ten filmik: także zwracajmy uwagę na to jak my zapinamy pasy i nasi pasażerowie. a przy okazji przechodzenia na na letni setup rozsądnie jest zainteresować się apteczką samochodową i ją solidnie uzupełnić oraz przypomnieć sobie zasady udzielania pierwszej pomocy http://a4-klub.pl/ubezpieczenia-odszkodowania-kolizje-wypadki-72/pierwsza-pomoc-przedmedyczna-47698/ nie bójmy się udzielać tej pomocy kiedy jest potrzebna. szerokości wszystkim i rozwagi
  10. cabanmat, ile masz lat? traktuj policjanta jak człowieka to i on będzie cię tak traktował. bardzo dobrze, policemajstrom należy się dużo dodatków bo odpieprzają niemała robotę, tak samo jak i strażakom, pracownikom pogotowia ,sorów też się należ. większość z tych krzykaczy na policje nie miało by jaj odwalać takiej roboty jak oni np. wchodzić na kolejną melinę gdzie za drzwiami może się czaić dwumetrowe bydle z siekierką. to, ze trafiliście na jakieś marginesy w policji to nie znaczy, że każdy co do sztuki taki jest. w każdym zawodzie trafi się jakiś debil leczący swoje kompleksy na innych. a jeśli chodzi o pasy to mandat i tak jest o kilka stówek za niski wg mnie. medik ładnie podsumował temat, niech ktoś już zamknie ten temat bo zaraz wyskoczy kolejny zbuntowany młodzieniec z opóźnionym okresem dojrzewania tłumaczący co to życie prawie 2krotnie starszej osobie od siebie .
  11. Co do polityków, biurokracji, darmozjadów to się zgadzam jest źle, wszystko kuleje, ale ja się na tym nie znam i się nie wypowiadam. tak samo co do składek na emeryturę itp to również nie chciałbym tego nigdy płacić, tylko samemu inwestować. a co do demokracji to w sumie masz rację - jakim prawem głos profesora jest równoważny z menelem spod żabki? Tak samo nie mogą znieść tego że frekwencje na wyborach mamy taka a nie inną. --- - raczej nie ma zrównoważonych samobójców - zdecydowanie większość z nich wymaga konsultacji i leczenia psychiatrycznego. choroby psychiczne są naprawdę fee i takich ludzi jak najbardziej trzeba leczyć, - jest jak jest, też chciałbym aby przepisy nie dopuszczały do leczenia np. pijanych kierowców za kasę z NFZtu (OC też wtedy nie działa więc kto ma za to płacić? - my...) i leniwych otyłych - trzeba modyfikować: redukcja kosztów wystawne budynki nfztow, zusow, srusów, limuzyny, wiele urzędników a brakuje kasy na pompy insulinowe, drogie operacje i kilka defibrylatorów w publicznych miejscach... 10 lat x 12 miesięcy x 140zł = 16.800 po 10 latach (uwzględniając inflacje to pi razy drzwi te 16.800 będzie tyle "warte" co dzisiejsze 11?) - przy zarażeniu HCV u dentysty nie będzie stać Cię na stosunkowo skuteczną "kuracje" interferonem (roczny koszt samego leku około 30 tys zł, nie licząc innych leków jakie musisz przy tym brać, konsultacji lekarskich, badań), - padną Ci nerki - roczny koszt dializ około 50tys zł, - dostaniesz zawału koszt: od 5 do 10 tys zł, - nie daj Boże rak, koszty chemii mogą sięgać od 30 do dużo grubo ponad bańki (przy założeniu , że nie płacę składek zdrowotnych tylko odkładam kasę to zdążę 3 razy umrzeć zanim zrobią jakieś leczenie) osoba, która nie jest ubezpieczona prywatnie ginie, bo nawet jeśli będzie odkładać w skarpetę to co idzie dziś do NFZtu to nie będzie jej stać na leczenie solidniejszych paskudztw. teraz pytanie ile będzie kosztować ub. dobrowolne u prywatnych ubezpieczycieli? wraz z wiekiem coraz większe składki, a osoby obarczone chorobami / skłonnościami do chorób na tle genetycznym za chiny nie ubezpieczą się za mniej niż dzisiejsze składki zdrowotne. To tak jak dzisiaj mają młodzi kierowcy z OC tylko, że w przypadku "małych silników"(osób zdrowych) składka z wiekiem zamiast maleć będzie rosnąc, a w przypadku dużych silników (osób chorych, obarczonych chorobami genetycznymi, w grupie ryzyka) składka będzie zawsze wysoka i z każdym rokiem będzie coraz solidniej rosnąć. Jedyny tego plus, że ludzie myślący raczej będą bardziej skłonni do prowadzenia zdrowszego trybu życia, rzucenia palenia itp, ale co robimy z dziećmi, które urodziły się z niezłymi wadami w biednej rodzinie? Zresztą poczytaj jak podobny pomysł wypalił w USA. 'Darmowa' służba zdrowia powinna być i składki powinny być płacone przez każdego, tylko fajnie by było jakby kasa z tych składek nie szła na "choroby na życzenie", debili oraz na pokaźną ilość urzędników, niezłe budynki NFZtu , ZUSu, limuzyny. Wtedy więcej rzeczy miałoby ręce, nogi a dla większości pacjentów wyszło by "na zdrowie". Jedynie słuszne co dosyć dobrze wypaliło to prywatne leczenie u stomatologów, powinno to być całkiem odciążone od NFZtu. w Polsce przypada statystycznie najwięcej dentystów na liczbę mieszkańców w całej UE a mimo tego stan uzębienia polaków pozostawia wiele do życzenia ( w końcu użycie nici dentystycznych i mycie 2x dziennie zębów to za duży wysiłek fizyczny i intelektualny). co do chorób przed XX wiekiem i ginięciu ludzi mimo braków składek to szkoda komentować - masz zbyt mała wiedzę na ten temat. XIX wieku średnia wieku człowieka wynosiła około 40 lat. Sprawdź ile dzisiaj wynosi (wiąże to się właśnie z dostępem do lekarzy, rozwojem medycyny, mikrobiologii)
  12. tylko aluzja do ludzi złapanych bez pasów wypierających się tego ( w końcu nikt nam nie będzie wmawiał że "czarne jest czarne, a białe jest białe") zawalających dupnymi sprawami jeszcze bardziej zawalone sądy oraz innych twierdzących, że pasy to ich indywidualna sprawa i nikt nie ma prawa im narzucać zapinania pasów oraz ograniczania ich wolności w własnym aucie ( w końcu nie mamy socjalizmu od ponad grubo 2 dekad) pomijając już fakt pionków z drogówki z własnymi nieźle wykończonymi chatami i grubo ponad 3k na rękę którym leci ślina na 13 letnie zglebione a czwórkę i w ramach zazdrości trzepią auto do oporu aż coś znajdą.
  13. Wojto, tutaj panują inne trendy. Twoje auta Twoja twierdza nikt mi nie będzie mówił czy mam zapinać pasy czy nie. To moja sprawa! (w przypadku gimnazjalistów należy dodać jeszcze JP na 100% pozdro ziom).
  14. ktoś musi płacić za kosztowne leczenie innych. całkowicie prywatny system ubezpieczeń zdrowotnych też wcale nie jest lepszy. Bo w takim systemie okazuje się, że kto ma więcej kasy ten ma prawo żyć, być zdrowym a biedniejszy niech zdycha bo go nie stać. Poza tym są takie przypadki, że za leczenie trzeba zapłacić i kilkaset tysięcy. Ciekawe jak wtedy zapłacić z własnej kieszeni... dlatego nasz system jest dobry (przynajmniej taki wolę przy polskiej przeciętnej wypłacie), tylko nie rozumiem tej polskiej mentalności "płacę składki - to mi się należy" i lecą na SOR z sraczką o 3 w nocy bądź wzywają pogotowie (a ile jest babci, które wie jak okłamać dyspozytora coby ten przysłał szybko karetkę z lekarzem..." od groma pieniędzy jest marnotrawionych na "pierdoły". nie mówiąc już o tych nieszczęsnych pasach, autach składających się w harmonijki po dwudziestej szkodzie całkowitej wyklepanej przez pana mietka, rowerzystach bez kasków, pijanych budowlańców pracujących na wysokości (oczywiście bez kasków) i można by tak wymieniać do wieczora... też nie rozumiem po co z naszych kieszeni wydawana jest kasa na leczenie otyłości u śmierdzących leniów, alkoholików, ćpunów no i osób po wypadkach w pracy pod wpływem solidnych promili czy pijanych kierowców zawiniętych na drzewie. jest też druga strona medalu (stawianie niezłych budynków NFZtu i kupowanie mega limuzyn w czasach gdy lekarze po 13 latach nauki pół wypłaty wydawali na jednodniowa wizytę hydraulika, który kończył 2 letnią szkołę zawodową). Jak by to tak przycisnąć wszystko z 2 stron to ile milionów (milardów?) moglibyśmy przeznaczyć na sprzęt medyczny, nowe karetki, profilaktykę, leczenie tych najbardziej potrzebujących? ktoś musi płacić za kosztowne leczenie innych. Od takich drogich rzeczy są fundacje, prywatne akcje - zbiórki pieniędzy - jak widać działają z bardzo pozytywnym skutkiem. Życie nie jest takie cudowne, jak byśmy sobie tego życzyli. Tylko dlaczego ja mam się martwić tym, że ktoś tam gdzieś na drugim końcu Polski ciężko zachoruje i nie będzie mieć pieniędzy na leczenie. A kto się martwi milionami ludzi w Polsce, którzy po opłaceniu tych wszystkich haraczy zwanymi składka na ZUS czy NFZ nie mają co do garnka włożyć? Płace jak głupi to zdrowotne, ale jak zabraknie mi na chleb, to zrzucicie się, żebym nie umarł? Fundacje? Dzięki nim wiele osób, dzieci może żyć .. Ale jakbyś się czuł gdybyś dowiedział się, że bóle głowy u 4letniej córki spowodowane są przez nowotwór złośliwy mózgu i jest szansa, że szybka operacja może ją uratować (oczywiście w niemczech, USA - na pewno nie w PL), na którą od ręki musisz wyłożyć 300 tysięcy? NFZ nie da Ci ani złotówki. Organizujesz zbiórkę pieniędzy, fundacje pomogą ale zanim uzbierasz te 300tys to kilka dni minie. raptem kilka chwil przed uzbieraniem wymaganej kwoty strona malutkiej Ali, dla której rodzice zbierali kasę na operację raka mózgu z kolorowej zmieniła się na taką: Ala odeszła... stokroć wolę aby kasa z naszych składek od ręki była wypłacana dla takich pilnie potrzebujących osób, niż na leczenie pijanego dekarza. ostatecznie kto ma zapłacić za leczenie ćpunów i otyłych ludzi? jeśli ubezpieczali by się tylko ci co się boją, że zachorują to niestety promil chorych mógłby być leczony za darmo. tym bardziej przy polskiej mentalności...
  15. ktoś musi płacić za kosztowne leczenie innych.
  16. . bez sensu dyskusja ale pamiętajcie, że pasy to jest dobra rzecz a przypadki "by żył gdyby nie zapiął pasów" są skrajne ,a większość o których się słyszy pochodzą z plotkarskich portali, których celem jest manipulacja ciemnymi masami i wzbudzenie sensacji wśród nich. pasy i airbagi codziennie ratują wiele istnień. PS. mimo, że prawo zezwala kobiecie w ciąży jeździć bez pasów to mimo tego powinna zapinać PRAWIDŁOWO pasy(pilnować swoje panie!). w końcu tu chodzi też o zdrowie i bezpieczeństwo a nie tylko o mandat za stówkę.
  17. za to dużo więcej zapłaciliśmy my - podatnicy. wolę, żeby w tym czasie kiedy policja piszę wniosek do sądu (całkowicie niepotrzebnie bo z góry wiadomo, że pasów nie miałeś i mandat się należy jak chłopu ziemia) złapała trzech kolejnych bez pasów.
  18. ciemnogród i tyle, w końcu "darmowa służba zdrowia" . ludzie nie mają pojęcia ile kosztuje rehabilitacja po wypadku, nie mówiąc już o kosztach leczenia na OIOMach itp. a potem płacz, że do specjalisty czekają rok w kolejce bo NFZ kasy nie ma.
  19. zapewne gdybyś miał seryjne auto to byś mandatu za brak pasów nie wyłapał. <załamka>
  20. Dzięki za odpowiedzi? Magicy wymienili pompke w baku i nic to nie dało. Podłączyli kompa i wyskoczył 01268 - Quantity Adjuster (N146) 37-10 - Faulty – Intermittent . Arto, pamietasz jakie błedy wypluwał komp? Kaplica. Pytanie czy tutaj chodzi o ten tranzystorek (wymiana sterownika pompy) czy regeneracje całej ów pompy?
  21. czyli co? widząc w lusterku pędzący samochód, wyprzedzający cały sznur autek mogą mu przed nosem wykonać skręt w lewo, ten powiedzmy że tylko by mnie w tył drasnął to wina mimo wszystko będzie jego?
  22. witam, bratu na trasie stanęło 2.5 tdi . podczas jazdy nagle coś szarpnęło, auto stanęło, nie da się odpalić. laweta zaciągnęła do jakiegoś warsztatu i mechanik sprawdził rozrząd, wałki, hydraulikę i po dłuższym namyśle doszedł do wniosku, że to pompa paliwa nawaliła gdzieś tam w baku czy też pod tylną kanapą. 1) jest to możliwe aby ta pompa dawała taki objaw, że auto w ogóle nie chce zagadać? 2) jaki jest koszt i nr tej pompki? dziękuję za pomoc
  23. jak ściągałem letnie przed sezonem zimowym to z przedniej osi miały 4,5mm bieżnika. rocznik opon 2010, kleber, dadzą rade jeszcze jeden sezon bezpiecznie jeździć czy lepiej wsadzić coś nowego?
  24. po prostu a4 do modelu b7 są idealne dla kawalera lub bezdzietnej parki z tyłu jest idealnie wystarczająco miejsca aby położyć płaszcz i torbę z laptopem, a na wakacyjny urlop nawet plecak w bagażniku zmieścimy. nie mówiąc już, że "audiczki" cieszą się coraz większym poszanowaniem pod remizami wiejskimi, szczególnie b5 z 95 r z tubą w bagażniku i kompletem żarówek LED + przednie lampy (koniecznie na HIDach coby każdego zazdrośnika poraziły) również wpływa na cenę.
  25. budżetowe to końcówki RTS polecam, lada moment dobijam je do 40 tys km i trzymają się nieźle, z czego ostatnie 15 eksploatowane codziennie na zakopiance gdzie dostaje zawias mocno po d*pie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...