OK, a więc tak wygląda wewnętrzna część wtyczki od lampy:
Od lewej:
Niebieski - +12V po włączeniu świateł mijania
Czarny - sygnał z korektora wysokości świateł
brązowy - masa
Podczas sprawdzania kostka w lampie musi być wpięta na swoje miejsce.
Co sprawdzasz?
1. Czy się pojawia napięcie ok 12-13V na przewodach niebieskim i brązowym w momencie włączenia świateł mijania. Jeśli tak to przechodzimy do pkt 2. Jeśli nie to sprawdzamy czy na brązowym przewodzie jest "masa", multimetr ustawiamy do pomiaru oporności, jedną końcówkę przewodu pomiarowego do przewodu brązowego, drugą do karoserii, akumulatora itp. Jeśli masa jest, to wiemy że mamy problem z brakiem +12V po włączeniu świateł.
2. Mierzymy napięcie na przewodach niebieskim i czarnym(światła włączone, korektor w pozycji 0), wynik powinien wynosić ok 10V, przestawiamy korektor na pozycję 3, napięcie spadnie do ok 3-4V. Nie pamiętam dokładnych wyników, w każdym bądź razie chodzi o to żeby sprawdzić czy korektor daje sygnał. Na próbę możemy kawałkiem przewodu podać napięcie z przewodu czerwonego w kostce na przewód niebieski i podczas włączonych świateł kręcić korektorem, silniczek powinien działać.
To chyba tyle, jeśli chodzi o sprawdzenie silniczka czy działa, to musiałbyś mieć jakieś rezystorki w domu to bym powiedział co i jak sprawdzić. Jak będziesz robił pomiary, miał z czymś problem to dzwoń 724 510 814.
W sumie ten na który pisałem brązowy, to chyba bardziej pomarańczowy, chodzi mi o ten pod pinem z przewodem czarnym