poznaj stachu po zapachu jak mówi polskie stare przysłowie--
mam pytanko moze ktoś spotkał sie z taką sytuacją, wczora z wieczora zonka z synem jechała audiczką -troszkę po mieście latała , potem po syna podjechała pod HB i czekała na wyłączonym silniku, gdy ruszyła do domu poczuli straszny zapach -twierdzą że śmierdziało starą smażoną kapustą , moje zatroskane czoło poleciało od razu na parking sprawdzić te dziwne objawy alenic nie wyczuło ,dziś rano też nic -czym to mogło być spowodowane? proszę was nie pisać głupot typu stara kapustę starą kupiła- nie kupowała takich rzeczy -martwię się trochę o Audicęi tyle , pozdro