Skocz do zawartości

slawek72

Pasjonat
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez slawek72

  1. Trochę spóźniony, ale też byłbym zainteresowany, być może dwoma modyfikacjami u mnie i u żony , jeśli jest jeszcze szansa się gdzieś wcisnąć to proszę o kontakt na priv
  2. Mam podobne zapytanie do kolegi saub84 zastanawiałem się czy nie wymienić płynu producent niby nie przewiduje wymian ale wiecie jak to jest, pewnie podobnie jak z olejem w manualnej skrzyni biegów, rozumiem że w 2.0 tfsi Q '11 płyn G13. Obecnie mam rózowy, czyli standard, z tego co zawsze było mi wiadomo płyn zmieniało się co ok 2-3 lat dlatego chciałbym wymienić, obecny stan mam w połowie pomiędzy min i max, no i zastanawiam się ile tego płynu wejdzie, jak odpowietrzyć układ etc, jakieś podpowiedzi ??
  3. Powiem Ci jak jest w Oplu. Pojemnosć oleju w skrzyni jest podana taka jaką sie leje w fabryce do suchej skrzyni. W gdy zmienia sie olej to jest go 2-3 setki mniej bo wszystko nie da się zlać. Jest to opisane w instrukcji serwisowej dla ASO. Zapewne podobnie jest w AUDI. Do suchej skrzyni wejdzie te 4,7 litra ale na bank tyle nie zlejesz. Stąd przy wymianie wchodzi mniej. No właśnie stą mój dylemat, trochę poszukałem po necie i wychodzi na to że w ASO zalewają właśnie około 4.2l, u mnie gdzy zalałem pod korek wyszło podobnie, także jestem dobrej myśli . Amsoil jak na razie b.pozytywnie zrobiłem na nim z 300km i tak, na zimnym podobnie do oem płynna zmiana nic ciężej, lżej też jakoś nie po prostu ok, natomiast na rozgrzanym jest różnica na plus amsa biegi choc wcześniej chodziły dobrze to teraz jest płynniej, lżej, ciężko to określić. Oczywiście nie jest tak że wchodzą aż za lekko ale czuć większą kulturę pracy i nie jest to efekt placebo , zobaczymy jak będzie dalej ale jak na razie odczucia pozytywne.
  4. Panowie mam małą zagwózdkę, dziś wreszcie wymieniałem ten olej, w momencie kiedy odkręciłem korek wlewowy poziom oliwy był poniżej także absolutnie się nie przelwewało. Nestępnie odkręciłem korek spustowy, spuściłem oliwę, jeszcze dokładnie nie mierzyłem ile się spusciło(wychodzi na cos lekko ponad 4l), spuszczałem lekko ponad 1h, wkręciłem nowy korek spustowy, czyli ogólnie mówiąc taki standard. No i wstrzykiwałem nową oliwę, i tu zaczyna się moje zdziwienie, bo weszły 4 butelki 0.946 l czyli 3.784 l , plus z jakieś 400ml z piątej butelki co daje razem jakieś 4.2l , więcej już nie wchodziło bo na poziome korka wlewowego zaczęło się przelewać, więc fizycznie nie było możliwości dolać więcej. I teraz nie wiem czy aby wszystko jest ok bo według moich informacji powinno tam wejść ok 4.74l , jak mówię więcej się nia dało ale zastanawiam się czy ta oliwa jeszcze gdzieś spływa i warto jej poziom sprawdzić jeszcze jutro czy po prostu wszystko jest dobrze a moje informacje dotyczące ilości były złe ?? To pytanie szczególnie dla tych którzy mieli z wymianą do czynienia ,co myślicie ??
  5. Z racji tego iż biegam już kupę lat, kiedyś jako małolat biegałem w klubie m.in na Śląskiej Lidze Juniorów, potem były inne sporty więc bieganie odpuściłem, kiedy czasu nie było na coś innego wróciłem do biegania i jak zaczynałem to ludzie na mnie na ulicach czy w lesie patrzyli jak na jakieś zjawisko. Teraz od kilku lat widzę jakaś moda na bieganie się zrobiła, nie wiem czy jest to styl życia, bieganie bo wiele osób biega, czy całkowicie przemyślane podejście, w każdym bądź razie fajnie że tak się dzieje. A bieżnia kiedyś całkowicie tego nie rozumiałem i twierdziłem że niewiele daje, ale po czasie kiedy w końcu się przekonałem i kupiłem moją pierwszą dochodzę do wniosku że jest to świetna alternatywa i nie tylko dla biegania na zewnątrz/powietrzu. Już kiedyś ten temat przerabialiśmy więc może się powtarzam, ale jak dla mnie w zimie, w złą pogodę czy kiedy jest za późno i w wielu przypadkach niebezpiecznie na bieganie bieżnia jest doskonałym lekarstwem na wszystkie te bolączki. Zeby tego było mało jak porównuje swoje czasy właśnie na tej nowej to nie mogę się nadziwić w kwestii tempa jak blisko realnego biegania są już te urządzenia, na Kettlerze np czasem kręciłem aż za dobre czasy, a tu czasy mam bardzo porównywalne do biegania na zewnątrz z ostatniego sezonu. Tam czasy rózniły się od realiów czasem o minute na km a tu jest naprawdę blisko. A czy bieżnia jest potrzebna ja uważam że jest, ale oczywiście to nie jest tak że nie da się bez niej zyć, a czy ktoś jest za czy przeciw to już jest kwestia własnych preferencji i upodobań .
  6. No 16 km/h to już jest sporo, dlatego mówię że ta bieznia dla mniej "wprawnego" biegacza, kobitki czy kogoś kto nie chce się forsować i zamierza ją traktować "rozgrzewkowo" to spokojnie posłuży. Tylko trzeba pamiętać o tym że w wypadku prędkość maks 16 km/h raczej nie wolno jej eksploatować na maksymalnym poziomie bo zajedziemy silnik, a mi biegając standardową 10-kę czy 9-kę 13-14 było mało no i bałem się żeby nie zajechać maszyny. Pierwszy sygnał był z deską kiedy zobaczyłem to wgięcie, zadzwoniłem do serwisu a oni na to "że deska najprawdopodobniej do wymiany i żebym nie biegał bo pęknie", więc wymieniłem dechę na grubszą i lepszą, przy okazji sprawdzili silnik i pas i powiedzieli że można śmigać. Tylko jak im powiedziałem że mi mało, stwierdzili że w moim wypadku najlepiej jakąs klubową z motorem AC kupić, więc po namyśle kupiłem właśnie taką(BH Fitness), a Kettler do odstawki. Domjenick z tym bieganiem niby tak, ale zawsze możesz krok wydłużyć, szczególnie widzę to na tej nowej bo pas jest jak lotnisko -szeroki i długi, no i zawuważyłem że jednak motor motorowi nierówny w tej BH skok jakiś inny jest chyba bo porównując16 km/h na tym i na Kettlerze to jednak róznica jest odczuwalna, tutaj już 14km/h fajnie daje a jak chwilowo przebiegłem się na 22 to już jest niezły ogień
  7. Widzę że wątek juz dosyć się rozwinął, oj dawno mnie tu nie było , wpadłem żeby zapytać czy ktoś z forumowiczów nie jest zainteresowany bieżną Kettlera -Track Motion bo mam na zbyciu. Kupiłem nową klubową ta niestety za słaba dla mnie ale na rozgrzewki czy lekkie przebieżki do 16km/h to daje radę,a dla żony to ideał, używana rok, wymieniłem dechę bo miałem wgłębienie, więc dmuchałem na zimne, teraz jest "wypas" z GW od Alfafitness, pas, motor w satnie idealnym, podobnie jak rama i podzespoły, zadbana wygląda prawie jak nówka sztuka. Można podjechać obejrzeć, jeśli ktoś zainteresowany proszę pisać na priv, podeślę fotki, moża się umówić i dowiedzieć więcej.
  8. Szczerze też zalewał bym Ravenol lub Castrol(aż dziw bierze że go proponuję),z tańszych, ewentualnie tego Motula Gear 300, albo z trochę droższych tego Amsoil lub Red Line, a na sam koniec patrząc na karte charakterystyki ten Lubro Moly też wygląda ok.
  9. Widzę że temat się rozwija, ja w końcu postawiłem na GL-4, trochę ten temat posudiowałem i ostatecznie padło na. http://www.zmienolej.pl/oferta/oleje/przekladniowe/amsoil-75w90-manual-transmission-transaxle-gear-lube-gl4-0-946l-detailod Piotrka ze Z.O . W sumie on też pomógł mi trochę w temacie, trochę poszukał i na podstawie naszych (Dzęki Deva i Power-Kris ), dywagacji oraz innych i oznaczenia mojej skrzyni , doszliśmy do tego że moja skrzynia to Manual Transmission, 0B2 (6-SPD)....., z danych wynika że potrzebuje 4,74L . Tak jak Power-Kris wspomina najbezpieczniejszą i najwłaściwszą opcją dla manuala wydaje się być GL-4, GL- 5 ma dużo niekorzystnych dodatków a to że szkrzynie w B8 są na nie odporniejsze traktował bym z przymrużeniem oka, tak jak z żywotność środka smarnego w tej skrzyni. Żeby było śmieszniej to czytając strony hamerykańskie nie wiem czy był to "bobistheoilguy" czy inna to tam ludzie rozkładający te oliwy na czynniki pierwsze sugerowali że na pierwszy montaż skrzynie są zalewane motulem , choć tamtejszy oryginalny motul jest niby nie zalecany do tych skrzyń. Czy to celowy zabieg umowa Motula i Vaga, czy tylko domysły ciężko powiedzieć, u nas każdy typuje najczęściej Castrola lub Fuchsa, a w Stanach może rzeczywiście leją Motula, reasumując myślę że Amsoil jest dobrym wyborem, oczywiście tanio nie jest i są tańsze opcje, choć z drugiej strony tą oliwę w skrzyni wymieniamy co 50-60 tyśkm więc z mojej perspektywy nie jest to jakaś wielka różnica w wydatkach biorąc pod uwagę interwał zmian. Na koniec podam jeszcze linka do tabeli z olejami proponowanymi to skrzyni manualnej w B8, oczywiście dokładniej sami musicie sobie je dobrać i rozłozyć na czynniki pierwsze, ale te oliwy są bardzo prawdopodobnym wyborem do tej tych skrzyń, kwestia wyboru GL-4 czy Gl-4/5 należy już do Was. http://smg.photobucket.com/user/TheGSRGuy/media/mtf/alldata.jpg.html P.S Tak gwoli uzupełnienia tematu GL-4 vs GL-5 to są to oleje o podobnej bazie wyjątkiem są właśnie te dodatki w GL-5 ma on z reguły około połowę więcej dodatków zwiększających ekstramalne ciśnienie(extreme pressure- EP), gdy porównujemy olej o tej samej wadze/masie. Jakiś czas temu takie dodatki o wysokiej koncentracji powodowały korozję metali głownie miedzi, cynku,mosiądzu co w wielu przypadkach doprowadzało do problemów z synchronizatorami manualnej skrzyni. Na tym tle GL-4 jest często mieszany z dodatkami których baza jest skonstruowana tak aby wręcz pomóc synchronizatorom w płynniejszej pracy podczas podczas stałej i zwiększonej ich ochrony.
  10. To oznaczenie na pewno się przyda, tak mi się zdaje że chyba Fuchsa kupię, o VCDS'a pytałem z wiadomych powodów, zastanawiam się czy będzie tak jak w starszych wersjach. A ta karta charakterystyki to niezła rozpiska , lepkość kinematyczna dosyć niska się wydaje. Ciekawy wątek http://www.audizine.com/forum/showthread.php/542798-manual-transmission-fluid-and-differential-fluid i następny z dyfra http://www.audizine.com/forum/showthread.php/421561-Differential-Oil-Change-Wow
  11. No ja właśnie tak się zastanawiam na moimi synchro, bo rzadko ale jednak trójke przy dynamicznym przyśpieszaniu mi blokuje, muszę z raz dw sprzęgłem poprawić, oczywiście sporadycznie też jedynka na zimnym nie wskakuje i trzeba z dwa razy wzrucać i sprzęgłem poprawiać, wot taka natura tej skrzyni chyba, grr... tzn , masz na myśli wlepkę , bo jeśli nie to etki nie posiadam ?? P.S Dev taki mały O.T VCDS 12.12 oczywiście nie oryginał ,mogę spokojnie aktualizację robić czy raczej nie zalecasz ??
  12. Ciekawe,ciekawe Dev ogólnie auto jest "inne" bo nowe LHD kupione na wyspach(tax free sales) a pierwsza rejestracja w PL, czyli 4.5, więc 5l trzeba kupić, co myślisz syntetyk czy semi, ja obstaję za pełnym ?? No i oliwa jaka Fuchs czy możę tego Millersa którego podałem w pierwszym poście ??
  13. Daltego widzę na audizine człowiek wybrał tego Redline MT-90 75W/90 który spełnia GL4, szczerze brałbym go ale przesadzili z ceną jak to Redline... A tak z innej beczki to z tego co widzę tam wchodzi ponad 4l nie orientujesz się ?
  14. No właśnie to jest dobra podpowiedź do Deva muszę napisać, mam jego maila bo już kiedyś brałem od niego części ,dzięki pozdr. P.S Tego Ravenola na początku mi nie wyświetliło ale muszę przyznać że jest to też ciekawa alternatywa ale na wyspach chyba cięzko go będzie dostać, no i chyba wolałbym pełnego syntetyka, oczywiście najważniejszą kwestią jest co "woli" skrzynka
  15. Kurde ale powiem Ci że dalej nie jestem do końca pewien bo większości inf technicznych ogranicza się tylko do warunków pracy oleju, a więc parametru GL, pomijając info o spełnianych normach producenta jednakże skupiając się na Fuchs'ie i tej konkretnej oliwie -http://www.fuchslubricants.com/titan-sintopoid-ls-sae-75w-90 wnioskuję że chyba będzie ok bo niby spełnia on normy G50/G51 czyli zakładam że właściwe
  16. Super dzięki sam znalazłem taki wątek http://www.audizine.com/forum/showthread.php/535392-B8-A4-DIY-Manual-Transmission-Fluid-Change, który zresztą wklejałem już na innych forach, generalnie chciałem tylko się upwenić co do norm i rodzaju żeby nie zrobić gafy
  17. Wielkie dzięki za odpowiedź tak, tak manuala miałem na myśli ,sorki za brak info w profilu ale nie byłem tam od ostatnich zmian na forum, podejrzewam że one spowodowały braki na moim profilu. Wracając do tematu powiadasz że potrzebuję oliwy z normą VW 505.50 , no tak, nie pytałem osobiśćie Piotrka ze zmienolej bo dziś niedziela, choć podejrzewam że on będzie miał etkę , a zależy mi w sumie na dziś bo na opieoils uk mam dosyć spory rabat do końca dzisiejszego dnia. Generalnie zastanawiam się na Fuchsem, co do Castrola to pewno domyslasz się mojej opinii, szczerze wolałbym coś z millersa,amsoila,valvo, fuchsa, może red line albo amsoil, ewentualnie ten z aso tylko zastanawiam się kto go dla nich leje ?
  18. Jestem na etapie zmiany oleju w skrzyni manualnej, z tegco co widzę oznaczenie skrzyni to LRY (A5 2.0t Q), zastanawiam się czy ten Millers- Millers Oils TRX Synth 75w-90- podejdzie po nią; - widać że spełnia zarówno specyfikacje API GL4 i GL5, czyli wychodzi na to że powinien być ok. Czy ktoś z forumowiczów mógłby to potwierdzić, może ktoś kto ma dostęp do etki ? Z góry dzięki za pomoc
  19. Panowie wczoraj zakupiłem sobie Trailowe Asicsy Fuji Attack i niestety są takie w sam raz a ja wolę ciut większe, generalnie zrobiłem mega gafę bo te które przymierzałem były ok, ja natomiast wziąłem inną parę tego samego rozmiaru z całkowicie nietkniętego pudełka. Niestety na swoje nieszczęście ich nie przymierzyłem bo pomyślałem że wszystko będzie tak samo, ku mojemu zdziwieniu te niestety są tak na styk, a że kupowałem je w sklepie Asicsa w Ashford w UK dokąd mam 200km to chce je sprzedać "praktycznie po kosztach", bo nie opłaca mi się tam jechać. Rozmiar to 43.5 nasz/Eur, 8.5 UK, 9.5 US, chciałbym za nie 150 zł plus koszty wysyłki, buty są nówka sztuka praktycznie z 4-5 razy je przymierzałem, może z 10 min miałem je na stopach(w domu), całość z paragonem pudełkiem. Gwarancja jest chyba na rok, buty sa identyczne jak te z linku poniżej Asics running shoes gel-fuji attack size 8 uk | eBay
  20. Generalnie "turlac" sie mozesz z plukanka, ale najlepiej nie dalej niz kilkadziesiat metrow, oczywiscie na niskich obrotach, plukanek wartych uwagi jest kilka m.in Liquid Molly, Millers, Motul, Amsoil, Valvoline. Sent from my A511
  21. Na krotkie jak najbardziej 0W, a przy tym zima idzie wiec zawsze to ciut szybciej cieplej w kabinie, oczywiscie zalezy to tez od kazdej oliwy z osobna, trzeba porownac karty i dobrac olej do wlasnych potrzeb. Sent from my A511
  22. Powiem tak, jako osobie która kolekcjonuje sikory wydaje mi się bardzo prawdopodobne że baterie można wymienić, sugeruję się m.in otwieraną kopertą która jest zamocowana na 4 śrubach, ale jak jest wewnątrz szczerze nie wiem i ze wzgl na GW na razie tam nie zaglądam, w instrukcji takiego info nie znalazłem więc głowy nie dam, ale mogę zapytać ich C.S. Jeśli chodzi o wymiary to wyglądają one następująco: - 46x71x16 mm -Waga 55g Ogólnie zegarek jest bardzo lekki i gdybym nie wiedział że ma gps-a to pewno nie odróżnił bym go zbytnio od zwykłego zegarka, dodatkowo od samego początku sprawia wrażenie solidnego przyciski są dobrze spasowane, podobnie jak koperta i tarcza z przodu. Oczywiście jest wodoodporny do 30m, procek jest w nim podwójny(dwurdzeniowy ?? ), tak bynajmniej stoi w instrukcji, co dalej na jednym ładowaniu bez gps'u może pracować rok, z włączonym gps'em przynajmniej 8.5h, ponadto jest informacja iż bateria wytrzyma co najmniej 500 cykli ładowania. Gdy bateria się skończy dla gps'a zegarek może jeszcze pracować 2 tyg bez, poza tym jest funkcja "power saving" gdzie można wyłączyć wyświetlacz, a zegarek pracuje w tle. Jeśli chodzi o dokładność to z moich spostrzeżeń dystanse różnią się o kilka m, ale myślę że jest to spowodowane trasą, gdzie czasem muszę omijać "przeszkody", jeśli chodzi o porównanie z innym urządzeniem to nie mam takowego. Natomiast gdy np google mapa pokazuje mi dystans 10240m to zegarek pokazuje mniej t.j 10 020 ,30-50 -różnie, ale wiadomo google za dokładne nie jest i to by chyba było na tyle, mam nadzieję że pomogłem
  23. No wreszcie mogę się podzielić z szanownym gronem moimi doświadczeniami z Ultrasportem Navrun 500, na zegarek czekałem dosyć długo, no i jakiś czas temu przyszedł. Do tej pory biegałem z nim 10 razy, dwa razy z "heart monitorem", resztę bez, ogólne wrażenia jak do tej pory są więcej niż pozytywne, ale zaznaczam iż jest to mój pierwszy zegarek więc nie mam skali porównawczej. Przebiegałem w nim ponad 6h plus bawiłem się trochę na początku więc mogę śmiało stwierdzić że był w użytkowaniu na pierwszym i jedynym ładowaniu ok 9h, plus był podłączany do kompa przez usb na słownie 2-3 min. Zegarek pokazuje jeszcze 1h użytkowania na baterii(trochę dziwne bo po wgraniu nowego softu uciekła 1h), nie wiem jak to bywa w praktyce u konkurencji ale jak dla mnie sądząc po opiniach z neta to niezły wynik, dobra teraz najważniejsze, bodajże Cocoo24 wspominał że istotna jest łączność z GPS-em. No i ta jest w nim świetna dosłownie kilka sekund zajmuje mu znalezienie satelitek, co więcej sygnał łapał mi gdy siedziałem w salonie z dala od okna, tylko raz się zdarzyło podczas biegania w deszczu że przed startem szukał mi satelit ok 1 min. A więc "so far so good", ale niestety tak jak wspominają niektóre opinie( bo bazuję też na nich), nie jest on tak efektowny jak nazwijmy to"porównywalne" modele Garmina z serii 300 i wyżej bo menu na zegarku jest przejrzyste ale nie mamy tutaj jakichś super wykresów. Które co prawda pojawiają się dopiero po przesłaniu danych na kompa do softu zegarka-GPS Master-który pokazuje nam wiele możliwych i przydatnych funkcji od wszelakich czasów, międzyczasów,dystansu, prędkości, serca, czasów treningu,kalorii, i wysokości terenu. Odnośnie tej ostatniej to czytając opinie innych,trochę się obawiałem o jej dokładność i miałem rację bo było z nią krucho, porównywałem dane na podstawie map kartograficznych/geodezyjnych- niwelacji, triangulacji i fotogrametrii, no i wychodziły 10-20m różnice. Na szczęście kilka dni temu firma wprowadziła nowy soft i widzę że dużo się poprawiło w tej materii, jak również GPS master stał się bardziej"bajerancki" i wykresy są ciekawsze. Ogólnie podsumowując tego Navrun'a powiem szczerze że zegarek moim zdaniem jest tym co potrzebuje każdy biegacz, może nie ma trenera, może nie ma tylu bajeranckich funkcji co np Garmin, ale wydaje się być bardzo efektywny. Dla mnie istotna też jest funkcja nawigacji, bo oprócz treningów biegowych przydaje się też w terenie, co prawda jeszcze jej nie wypróbowałem, ale jak ktoś będzie ciekawy to kiedyś podzielę się wrażeniami, to chyba tyle, szczerze myślę że za 350-400zł(teraz widzę poszedł ciut do góry), to będzie nam cięzko znaleźć coś lepszego o podobnych funkcjach/parametrach I jeszcze podzielę się czasami, faktem jest że biegam ponad 10 lat wydaje mi się że biegam dosyć dynamiczne, bo zauważyłem że wielu biegaczy nie dotrzymuje mi kroku, może to nieskromne, ale chcę tylko powiedzieć że nigdy jakoś nie interesowały mnie pomiary czasów i międzyczasów(czasami sprawdzałem czasy przebiegnięcia całego dystansu). Oczywiście posiadanie zegarka obliguje do tego, więc podzielę się tylko najlepszymi wynikami na 5(międzyczas) i 10km. Na piątkę mam do tej pory 20.28s, na 10 41.44, dodatkowo najszybszy 1 km 3.42s, ogólnie jestem zadowolony bo jak na 42l uważam że to całkiem "ciekawe" wyniki, pewno nie jakieś super rekordy ale w sumie mnie zaskoczyły. To chyba tyle mam nadzieję że moimi wypocinami pomogłem tym którzy być może zastanawiają się nad tym Ultrasportem ....
  24. Nie ma to jak starsze "puszki", mam jeszcze gdzies u rodzicow w piwnicy gramofon na pocztowki ten walizkowy, Opus a na szpule I MK24?(o ile sie nie myle-tez szpula) , sentyment do radmora,unitry,tonsila itp pozostal, ale niestety tez uleglem "blyskowi" nowinek i starsze sprzety wyparly Acoustic Energy, Oppo i temu podobne... Sent from my A511
×
×
  • Dodaj nową pozycję...