Najlepiej podeprzeć się jakimiś wycenami i na podstawie tego odwołanie. Jak nie pomoże to sąd. Też walczę pół roku minęło i drugie tyle jeszcze zejdzie:kwasny: Kolega ma kancelaria i na początku mi powiedział, że sprawa do wygrania bez problemu, tylko trzeba będzie poczekać, a raczej warto